+ Odpowiedz na ten temat
Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 45 z 54

Temat: Boże Ciało, pieluchy i Mala Fatra

  1. #31
    Travelek carnivalka is on a distinguished road Avatar carnivalka
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    411
    Dubay fotki robią swoje.Mimo chmur,poznajemy Cię

  2. #32
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Nie wiem o czym Pani piszę,
    więc co by nie przeciągać tej dziwnej dyskusji... wracajmy na szlak.
    Poza tym:
    Cytat Napisał Fila Zobacz post
    W wątku "prezentacja" przedstawiłem się dokładnie, sugeruje to uszanować





    Z Velkej Kryvani bez problemu zeszli na przełęcz...
    a tam już wujek Krzysiek poszedł swoją trasą... przez jakieś szczyty...tak jak on tam lubi.

    Reszta zjechała kolejką gondolkową i wróciła do Penzionu.

    Tzn tylko na chwilę, bo ja ruszyłem na spacer po miasteczku,
    a Dorośli...znowu w góry...
    by ciesząc się widokiem okolicy....



    ... robić artystyczne zdjęcia.... tych pięknych okoliczności przyrody.



    Tak między nami... to mam duże szczęście, że i ja nie mam na imię Bernard

  3. #33
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Bernarda nie znam, czy to jakis nowy browarek, z jakiego miasta bo na etykietce nie widac ?

  4. #34
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Cytat Napisał pixi Zobacz post
    Bernarda nie znam, czy to jakis nowy browarek, z jakiego miasta bo na etykietce nie widac ?
    Tata mówi, że nie ma lepszego piwa na świecie.
    To jest piwo, a nie powszechnie spotykane spirytusowane napoje niesłusznie nazywane piwami.
    Berniego sprzedają też w Polsce.
    W niektórych marketach niepasteryzowany kosztuje 7.99 PLN.
    Jest też pasteryzowany za 4,79 PLN - ale to żadna rewelacja, typowy czeski standard i nie ma powodu go tu reklamować.

    Natomiast w Czechach niepasteryzowane... 16-17 koron, plus 7 za butelkę.
    Wizualną zawartość bagażnika... bo podróż w obie strony była przez Cesky Tesin...zaprezentuje na końcu relacji
    Cytat Napisał Fila Zobacz post
    rzadkie okazy szlachetnych Bernardów ponoć rosną tylko w Czechach... skąd z parku krajobrazowego Tesco tata zabrał sztuk trzydzieści....

  5. #35
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Podobają mi się te opisy mr. ..... jak wygodnie
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  6. #36
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    Cytat Napisał zdzicho alboom II Zobacz post
    To naprawdę jest Dubaj, to chyba niemożliwe?!

    też tak myślalem w pierwszej chwili, lecz reinkarnacja rzadko bywa spotykana na forum'ach turystycznych...

    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  7. #37
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Cytat Napisał Marko Zobacz post
    Podobają mi się te opisy mr. ..... jak wygodnie
    A dziękuje.
    Ale nie "mr." tylko raczej Junior/Junak Fila





    Wieczorem...
    ja poszedłem spać...
    a Dorośli ruszyli na jagody.

    Nie wiem czemu idzie się na jagody o zmroku... ale ja mam prawo się jeszcze nie znać.

    Jagody ponoć znaleziono w dwóch miejscach - na początku zbieranie jagód było bardzo poważne... i ułożone....



    ...potem już Dorośli szukali wszelakich owoców lasu wykonując dużo dziwnych ruchów (zwanych tańcem) w drugim miejscu... gdzie tychże jagód było ponoć w brud



    Borovićka - tak nazywa się ten najpopularniejszy rodzaj słowackiej jagody.

  8. #38
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Niedziela...
    wujkowie i ciocie wyjechały przed południem....
    a my...zostaliśmy dzień dłużej.

    Leniwy dzień... tata z bolącą głową (to chyba wina tych jagód) został ze mną, a mama ruszyła w góry.
    Taka z niej góralka, że zamiast wrócić zeszła z gór miejscowość dalej.
    Trzeba było jechać po nią samochodem



    Poniedziałek to pakowanie się... ostatnie zakupy...
    i wyjazd.

    Ogólnie...
    na Słowacji kiedyś było przyjemnie i tanio.
    Potem weszli do chorej strefy Euro i...ceny automatycznie podskoczyły.
    Do tego doszedł wzrost kursu ojro... i Słowacy zaczęli przyjeżdżać do Polski na zakupy.
    Takie to chore klimaty daje pozbywanie się narodowej waluty

    Na szczęście my mamy geniuszu i wielku ekonomu Tusku, który tam nam zarządza finansami (tak tak Matole, tak jak mówiłeś podwyżka VATu nie przyniosła podwyżek cen)... że pozostaje mi się dziwić nie że ceny rosną, tylko jak szybko rosną.

    Dzięki temu... na Słowacji...w porównaniu z polskimi cenami (nie mówiąc już nic o polskich góralskich cenach) znowu robi się rozsądnie. Nocleg tańszy, knajpy tańsze, część asortymentu w sklepach tańsza... ino paliwo nadal droższe niż u nas.

    Tak więc po zakupach słowackich wpadliśmy do Czeskiego Cieszyna
    na 70 kolejnych berni-zakupów...

    i tak właśnie obciążeni bagażnikowo



    wieczorem dotarliśmy do domu.


    Reasumując: wyjazd na plus, bardzo mi się podobało
    a do tego cudowne górskie powietrze... bardzo służy takim oseskom jak ja!

    Tak służy...że dzień po wyjeździe... już stanąłem sam na nogach! Niby stoję tylko kilkanaście sekund, niby trzeba mnie lekko potrzymywać...ale ja stoję na nogach!
    Tym tempem to ja już właściwie mogę się szykować na zdobycie tego Rozsutca!


    Dziękuje czytelnikom za przebrnięcie przez relację - mam nadzieję, że najgorsza nie była

  9. #39
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    No to sie nazywa zaladowanie bagaznika. Az slinka leci, tylko jakos becherowki nie widze ?

  10. #40
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Asortyment w bagażniku pierwsza klasa,nic dziwnego że tylko na kilka sekund nogi wytrzymywały
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  11. #41
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    Cytat Napisał pixi Zobacz post
    ...tylko jakos becherowki nie widze ?
    tradycyjnie Becherovka płci pięknej pisana...
    zatem Fila - czytaj Philippe ( nie z konopi ) dopiero czeka na dopełnienie drugiej połowy...

    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  12. #42
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Becherowke pijemy, jak zdobedziemy, czyli jak ktos dowiezie, na aperitif, z ze schweppsem.

  13. #43
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Cytat Napisał pixi Zobacz post
    Az slinka leci, tylko jakos becherowki nie widze ?
    Ponoć żadna atrakcja,
    zresztą ja to tylko na cycu....
    Mama bobofruty pija,
    a ojciec Bernardy... - "jagody" i inne czterdziestoprocentowe wyroby nie są u nas zbytnio popularne

  14. #44
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Złożyłem dzisiaj wniosek o paszport

    Ponoć trzeba legalnie podróżować,
    a nie jak na tej Słowacji... wyjazd totalnie na nielegalu, bez żadnego dokumentu tożsamości

  15. #45
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Oho, Fila tym razem powlecze pieluchy duzo dalej. Rodzice nie dadza spokojnie polezec.
    Czym skorupka za mlodu nasiaknie...

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów