+ Odpowiedz na ten temat
Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 40

Temat: Co najczęściej gubimy w podróży?

  1. #31
    Ileż to ja parasoli zgubiłem w podróżach :D

  2. #32
    Minitravelek Rebe is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Aug 2012
    Postów
    2
    Najczęsciej gubie jedzenie

  3. #33
    Minitravelek lolek is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Postów
    5
    Klucze albo portfel..
    Problem ze stopami? Znajdź gabinet podologiczny na Podolodzy.pl

  4. #34
    Adamila02
    Guest
    Ja to męża najczesciej :D

  5. #35
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Adamila02, a odnajdujesz go potem, czy bierzesz nowego ?

  6. #36
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    Jak się celowo zgubił, to może tego chciał :-)
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  7. #37
    Minitravelek Minitravelek Bernard is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Postów
    11
    Portfela i dokumentów pilnuję jak oka w głowie. To najważniejsze, bo mając pieniądze można już kupić wszystko, cokolwiek by nie zginęło. A bez paszportu i kasy powrót może być utrudniony. Ale ile okularów przeciwsłonecznych już zgubiłem, to nie zliczę... Dlatego zawsze w podróży kupuję takie tanie, bazarowe, bo wiem, że za chwilę je zgubię, a takich przynajmniej nie jest mi szkoda :D

  8. #38
    Ashleys
    Guest
    Ja zdecydowanie najczęściej gubię parasolkę albo bieliznę haha :D!
    __________________
    Ostatnio edytowane przez pixi ; 21-11-2018 o 22:04

  9. #39
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    spam usuniety zgodnie z regulaminem

  10. #40
    Minitravelek tetrus is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Feb 2017
    Skąd
    Wrocław
    Postów
    8
    Zdarzyło mi się zgubić karimatę do spania. Przez cały wyjazd (ok. dwa tygodnie) podkładałem sobie w namiocie igliwie i ciuchy, aby izolować się od podłoża. Miałem w prawdzie piękny zapach w namiocie, ale jednak wolałbym spać na karimacie lub materacu.
    Podróżując kiedyś pociągiem do Wrocławia znalazłem na siedzeniu klucz francuski. Z pewnością hydraulik spieszył się do klienta, ale raczej niezbyt mógł mu pomóc bez tego podstawowego narzędzia każdego szanującego się fachowca.

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów