+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 40

Temat: Co najczęściej gubimy w podróży?

  1. #1
    Travelek tomek1986x is on a distinguished road Avatar tomek1986x
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Skąd
    Stary Dzierzgoń/Malbork
    Postów
    115

    Co najczęściej gubimy w podróży?

    Wpisujemy, co zdarzyło nam się zgubić w czasie naszych wyjazdów - krajowych i zagranicznych - oraz jakie były tego ewentualne konsekwencje.
    kolekcjoner kapsli piwnych
    www.polskiekapslepiwne.pl

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Zgubiłam okulary na Cyprze. Poszłam do toalety, zostawiłam na czymś, a jak wróciłam już ich nie było.

  3. #3
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Znam takich co gubia czapke od slonca... (to nie ja).

  4. #4
    Moderator Maxitravelek Marko is on a distinguished road Avatar Marko
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    2,768
    Nie zgubiłem,ale pamiątek nie zabrałem-a szkoda
    życie jest zbyt krótkie by je przespać

  5. #5
    Travelek scherii is on a distinguished road Avatar scherii
    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Bieszczady, obecnie Doha Katar
    Postów
    176
    A ja o malo nie zgubilam torby podrecznej na lotnisku w niemczech nowa torba wygladajaca na wytrzymala a kiedy bieglam na nastepny samolot (zreszta nie zdarzylam) to po kolei oderwalo sie jeden uchwyt razem z polowa materialu z boku pozniej drugi uchwyt tez z materialem i na koncu pasek na ramie tez sie rozwalil. w efekcie chodzilam pozniej jak obdartus a pierwszy raz wzielam ta torbe bo byla specjalnie kupiona na ta podroz moj maz nie potrafil zrozumiec jak ja to zrobilam a to nie byla moja wiza nie liczac tego ze kupilam bubel

  6. #6
    Travelek scherii is on a distinguished road Avatar scherii
    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Bieszczady, obecnie Doha Katar
    Postów
    176
    Acha i nie tyle zgubilam co zapomnialam i zostawilam moj najlepszy(i najdrozszy) plaszcz u tesciow w Maroku i chyba moge o nim zapomniec bo oni mi tego nie wysla bo jak prosilam o ksiazke ktora maz mi kupil i tam zostawil i powiedzieli ze nie moga tego wyslac poczta ( troche w to nie wierze ale nic) to z plaszcz tym bardziej

  7. #7
    Minitravelek kubua_wod is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Postów
    4
    Ja jestem mistrzem w gubieniu różnych rzeczy i w odnajdywaniu ich. Na plaży zgubiłam kiedyś aparat do zębów. Miałam taki wyciągany, położyłam go na ręczniku jak jadłam loda i potem mi spadł. Szukałam długo, ale się znalazł. Na wycieczce w Kazimierzu zgubiłam teczkę z ważnymi rzeczami, miedzy innymi z formularzem PIT 2011 Program wycieczki zawierał na szczęście trochę wolnego czasu, więc udało mi się odnaleźć zgubę. Kiedyś też zgubiłam rękawiczki, ale akurat ich nie znalazłam.

  8. #8
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    zasadniczo jestem na tyle zorganizowany, że nie gubię...
    ale raz - jak do tej pory - jedyny - mi się zdarzyło..
    w Romkowie...
    wypadła mi z kamizelki wojażera portmonetka z walutą ówczesną słowacką - straciłem wówczas równowartość ca 100 PLN...
    a od tej pory dobrze zamykam zamki błyskawiczne kamizelki...
    bo zdarzenie miało miejsce przy sklepiku z żywnością...
    mam nadzieję, że głodujący skorzystali....
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  9. #9
    Minitravelek rowerek is on a distinguished road Avatar rowerek
    Zarejestrowany
    Jan 2012
    Postów
    6
    ja najczęściej gubie moje gadżety czyli telefony, laptopy, ładowarki jakoś nie umiem tego wszystkiego upilnować

  10. #10
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Telefon i laptop nazywasz gadzetem ? Dosc grubymi nicmi szyta ta twoja reklama. Wstydu nie masz ? A i tak pojdzie do smieci.

  11. #11
    Minitravelek Gaj is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Postów
    2
    Aparat w zeszłym roku zdarzyło mi się zgubić. A szkoda...

  12. #12
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    Cytat Napisał Gaj Zobacz post
    Aparat w zeszłym roku zdarzyło mi się zgubić. A szkoda...
    aparat jaki lub do czego ?
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  13. #13
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Goście wyjechali z hotelu, ale nie wszystko ze sobą zabrali. Zostawili w pokoju torbę żywych ślimaków. Zapewne myślisz: niemożliwe, a jednak... Brytyjski dziennik "Daily Telegraph" sporządził listę najdziwniejszych rzeczy, jakie zostawili goście hotelowi. Ankietę sporządzono na podstawie danych zebranych wśród 500 hotelarzy na całym świecie. Zaczynamy. Jesteś gotowy?

    Torbę pełną żywych winniczków zostawiono w jednym z hoteli w Budapeszcie. Niestety nie wiadomo czy mężczyzna, który jej zapomniał był Francuzem lubującym się w grillowanych ślimakach czy szalonym zoologiem. Z kolei w Waszyngtonie, pokojówka znalazła węża. Miła sycząca niespodzianka, nieprawdaż?

    W Mediolanie gość zostawił w pokoju hotelowym swojego psa, a sam beztrosko opuścił Włochy. Niektórzy zapominają również o ludziach. Na Majorce przyjaciel zostawił drugiego i wrócił do domu. Panowie byli po długiej imprezie. Towarzyszył im kac. Jednak nie tylko pijani turyści mają problemy z pamięcią. Trzeźwy Czech, w jednym z hoteli w Pradze, zostawił... swoją żonę. W Dublinie natomiast zapomniano o matce.

    W jednym z moteli w USA znaleziono urnę, jak się później okazało z prochami teściowej. Hotelarze, którzy wzięli udział w ankiecie "Daily Telegraph", wspominają również o prawie dwumetrowym modelu śmigłowca.

    Goście zapominają też o broni. W Istambule pokojówka znalazła prawdziwy japoński miecz. Ostatni Samuraj czy Kill Bill?

    W Nowym Jorku w jednym z hoteli odkryto policyjną broń i odznakę. W innym znaleziono garść amunicji z policyjnej broni. Jednak w Nowym Jorku nie tylko policjanci zapominają. W tym mieście panna młoda zostawiła swoją suknię. Jej losy są nieznane. Nie wiemy czy podróżuje z panem młodym czy bez...

    Włoscy policjanci też są roztrzepani. W Mediolanie jeden z nich zostawił swój pistolet... pod łóżkiem.

    Z kolei w Waszyngtonie personel hotelu odkrył w jednym z pokoi 10 tysięcy dolarów zostawionych w walizce. To chyba najciekawsze odkrycie... dla znalazcy.

  14. #14
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Cytat Napisał Natasza Zobacz post
    Goście wyjechali z hotelu, ale nie wszystko ze sobą zabrali. Zostawili w pokoju torbę żywych ślimaków. Torbę pełną żywych winniczków zostawiono w jednym z hoteli w Budapeszcie. Niestety nie wiadomo czy mężczyzna, który jej zapomniał był Francuzem lubującym się w grillowanych ślimakach czy szalonym zoologiem.
    Podejrzewam ze facet byl zoologiem. Francuzi zbieraja winniczki (nawet w obcych krajach) ale jedza je spreparowane (po ugotowaniu), przyprawione maslem z natka pietruszki i czosnkiem i na goraco a nie z grilla.

    Osobiscie zdarzylo mi sie zapomniec w hotelowej lodowce w Leskovacu w Serbii... pudelko z maslem. Mniejsza o maslo ale pudelko...

  15. #15
    Minitravelek zyta is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Apr 2013
    Postów
    5
    Klucze od pokoju..
    hello ppl :)

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów