Majówka na Mazurach
Pierwszy maja to dla wielu początek sezonu wędkarskiego. Rozpoczyna się okres doskonałych brań większości gatunków ryb naszej bogatej ichtiofauny. Na przynętę wędkową biorą dobrze zarówno ryby spokojnego żeru, jak i drapieżne. Chociaż niektóre gatunki ryb odbywają w tym czasie swoje gody i z tego powodu nie powinno się ich łowić, to jednak wiele jest już po bądź przed tarłem, więc jest w czym wybierać.
Początek sezonu proponuję rozpocząć na: jeziorkach, starorzeczach, stawach i małych rzekach. Doskonałymi łowiskami w tym okresie będą niewielkie jeziora typu linowo-szczupakowego. Są to zbiorniki zwykle kilkumetrowej głębokości, o dnie mulistym, rzadziej piaszczystym, silnie zarośnięte roślinnością zanurzoną i wynurzoną. W wodach tego typu szczupaki z reguły biorą dobrze już od początku maja. Szczególnie interesującymi i rybnymi jeziorami są te, przez które przepływają rzeki lub tylko niewielkie cieki, co umożliwia migrację ryb między poszczególnymi akwenami na dogodne tarliska i odpowiednie żerowiska.
Od kilku lat, w małym gronie przyjaciół, rozpoczynam sezon szczupakowy na jeziorach mazurskich. Najlepsze wyniki uzyskujemy na płytkich jeziorkach, które często ciekiem lub przesmykiem łączą się z większymi, dość głębokimi jeziorami. Wędkujemy przeważnie z łodzi, którą na łowisko holujemy na przyczepie za samochodem. Na wypożyczenie łodzi na małych akwenach nie ma co liczyć. Każda nasza pierwszomajowa eskapada kończy się złowieniem kilku średniej wielkości szczupaków, czasem o masie kilku kilogramów.
Gdy zdecydujecie się w majowy długi weekend łowić na podobnych łowiskach, sukces będzie murowany. Łowisk takich na Mazurach Południowych jest sporo, choćby w Zakładzie Rybackim Szczytno (Janowo) – PZW Okręg Mazowiecki, czy Kampanii Mazurskiej Pasym Sp. z o.o. lub Gospodarstwie Rybackim Szwaderki. W samym tylko Gospodarstwie Janowo znajdziecie co najmniej kilkanaście jezior tego typu. Są to: Frączek, staw Kobylocha, Głęboczek, Jasne, Konik, Lemańskie, Łaźnica Machnacz, Małszewko, Natać, Skoneczne, Średnie i Janówek. Na ww. akwenach oraz na pozostałych większych jeziorach gospodarstwa, takich jak Sasek Wielki i Mały, Wałpusz, Grom i Małszewskie, członkowie Okręgu Mazowieckiego PZW mogą wędkować na podstawie składki okręgowej. Opisy wszystkich tych jezior zamieszczaliśmy w ostatnich latach w „WW”.
Jezioro Krzywek
Tym razem przedstawię opis znakomitego i niezwykle rybnego jeziora Krzywek koło miejscowości Jęcznik.
Powierzchnia lustra wody wynosi 12 ha, maksymalna głębokość – 9 m, średnia – 2,7 m. Rybacki typ jeziora – linowo-szczupakowy. Zbiornik znajduje się (tak jak większość wymienionych
w artykule jezior) w powiecie szczycieńskim. Leży po lewej stronie drogi nr 53, wiodącej ze Szczytna do Olsztyna, i oddalony jest od Szczytna około 8 km. Jezioro jest hydrologicznie zamknięte. Kształt akwenu jest mocno wydłużony z dużą zatoką w części południowej, wybiegającą w kierunku zachodnim. Usytuowanie jeziora w stosunku do stron świata: oś podłużna z północy na południe. Obrzeża jeziora od strony wschodniej są wysokie i miejscami strome, niższe są tylko w części północnej. Pozostałe obrzeża są również dość wysokie, obniżając się łagodnie ku brzegom. Otoczenie akwenu stanowią pola uprawne i łąki.
Ławica przybrzeżna jeziora jest dość stroma, piaszczysto-mulista. Jedynie przy wschodnim i południowym brzegu jest przeważnie piaszczysta o łagodnym stoku. W tej części jeziora, przy wschodnim brzegu, rozciąga się niewielka plaża. Dno zbiornika jest mulisto-piaszczyste, płytsze partie dna porośnięte są roślinnością zanurzoną. Brzegi porasta pasmo oczeretów złożone przeważnie z trzciny, rzadziej z innej roślinności wynurzonej. Płytsze partie porośnięte są roślinnością o liściach pływających – grążelami. Woda w zbiorniku jest średnio przezroczysta, w upalne lata mogą okresowo występować zakwity roślinności. Najgłębsze miejsca w jeziorze znajdują się w środkowej części południowej zatoki.
Wędkować można tu z brzegu i łodzi. Z brzegu – z kilku prowizorycznych kładek i plaży. Nieliczne łodzie można tylko wypożyczyć od obecnego dzierżawcy.
Ichtiofauna zbiornika jest bardzo bogata. Łowi się tu na wędki spławikowe i gruntowe z koszyczkiem zanętowym dorodne leszcze, płocie, liny, karpie, karasie i inne gatunki ryb białych.
Drapieżniki w zbiorniku są reprezentowane przez szczupaka, okonia i sandacza. Dominującym gatunkiem wśród drapieżników jest jednak szczupak, który bierze dobrze na początku sezonu i jesienią. Trafiają się niekiedy szczupaki „dwucyfrowe” oraz rekordowe garbusy.
Zdziwicie się pewnie, jak na tak niewielkim akwenie mogą trafiać się takie olbrzymie ryby. Sprawa jest prosta. Przez ostatnie dekady dzierżawcą jeziora był rolnik z Gromu. Odławiał on ryby głównie na własne potrzeby sprzętem stawnym. Niewodu nie używał, nie chcąc rujnować dna i roślinności dennej. Wędkować prawie nikomu nie pozwalał. Mnie wyjątkowo zezwolił kilka razy spinningować i to tylko z brzegu. Udało mi się wówczas złowić kilka grubych szczupaków i 2 rekordowe okonie. Stosowałem na przynętę średnie woblery imitujące płoć i gumy – żaby na główkach jigowych. Kilka lat temu dawny gospodarz zrezygnował z dzierżawy. Nowy przetarg w roku 2010 wygrali wędkarze ze Szczytna, Jarosław i Piotr Perzanowscy, właściciele dużego sklepu zoologiczno-wędkarskiego w Szczytnie. Dzierżawa jeziora nie mogła trafić w lepsze ręce. Bracia Perzanowscy przeznaczyli jezioro tylko na cele rekreacyjno-wędkarskie. Jest ono systematycznie zarybiane narybkiem szczupaka, lina i sandacza, co ujęte jest nawet w umowie dzierżawnej. Zezwolenia na wędkowanie są limitowane. Można nabyć je w sklepie „Ochotka Szczytno” (ul. Odrodzenia 18, 12-100 Szczytno, filia: ul. Polska 45, tel. (89) 624-09-87 , kom. 606-210--536). Wędkowanie odbywa się zgodnie z zasadami RAPR. Ograniczenia: nie wolno zabierać z łowiska wyrośniętych karpi i amurów. Nie należy stosować nadmiernej ilości zanęt, aby nie zanieczyszczać wody.
Marian Paruzel