Rumuńskie pociągi dzielą się na cztery kategorie. Najtańszy wariant to personal, czyli osobowy bez rezerwacji miejsc, przypominający polskie koleje podmiejskie. Zatrzymuje się na każdej stacji, jest bardzo wolny i niezbyt czysty. Na rozkładach jazdy oznacza się go symbolem "P" i czarnym napisem. Accelerat (oznaczony literą "A"; czerwony napis) to pociąg przyspieszony, droższy od osobowego i znacznie szybszy. Obowiązuje w nim rezerwacja miejsc. Zatrzymuje się na ważniejszych stacjach, w większych miastach oraz węzłach kolejowych. Komfort pozostawia wiele do życzenia. Rapid (oznaczony literą "R", zielony napis) to pospieszny, niewiele szybszy od accelerat, za to znacznie wygodniejszy i czystszy, obsługuje także połączenia międzynarodowe. InterCity (symbol "IC", napisy przeważnie niebieskie lub żółte) jest pociągiem najdroższym, a niewiele szybszym od accelerat czy rapid. Cena gwarantuje wysoki komfort jazdy. Są jeszcze express oraz Euronight i CityNight, które jednak niewiele się różnią od pociągów pospiesznych.

Rozkład jazdy (mersul trenunilor) nie jest trudny do rozszyfrowania. Plecare oznacza godzinę odjazdu, sosire - przyjazdu pociągu, a linia to numer peronu.

Bilety sprzedają kasy na dworcach kolejowych (gara) oraz specjalne agencje CFR (Agencie de Voiaj CFR) w centrach dużych miast i miasteczek, zazwyczaj daleko od dworca. Na stacji można kupić bilet najwyżej godzinę lub dwie przed odjazdem, a w agencjach CFR - poprzedniego dnia (za to czasami nie da się tego zrobić w dniu odjazdu).

Kto ma zamiar kupić bilet na dworcu, powinien się zjawić przy kasie co najmniej godzinę przed odjazdem, ponieważ może się zdarzyć, że zabraknie biletów (miejscówki obowiązują we wszystkich pociągach poza osobowymi). Na większych dworcach winnej kasie kupuje się bilety na 1 klasę, a w innej na 2, również konkretne pociągi przydzielone są do różnych okienek.

Ponieważ kolej nie ma sieci komputerowej, bilety wydaje się ręcznie, co utrudnia wyszukanie wolnych miejsc i ich rezerwację.
http://www.cfr.ro/

oprac. RW
(na podst. onet.pl oraz Łukasz Galusek, Michał Jurecki, Alexandru Dumitru, "Rumunia. Mozaika w żywych kolorach", Wydawnictwo Bezdroża)