+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 16 do 30 z 48

Temat: Widziane z dołu i z góry karkonoskie miniatury

  1. #16
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Miniatura 4. Rozpoznanie piwne.
    Jest w Szklarskiej Porębie jedna knajpa z dobrym piwem. Na uboczu, gdy od głównej ul. 1-go Maja odchodzi droga w górę, a dalej wiedzie na Marysin, gdzie jest wyciąg na Szrenicę. Knajpka jest niepozorna, ma małe ciasne wnętrze i zupełnie niewypasiony ogródek. Nazywa się „Na Winklu”. I serwuje się tu piwo czeskie Rohozec. Ciemne i jasne o natężeniu 11, 12, 13. Pierwszego dnia trafiamy tu po krótkim rekonesansie, gdy szybko orientujemy się, żę wszędzie indziej napijemy się tylko Tyskiego lub Żywca. A co to za przyjemność. Na Winklu ogłasza czerwonymi literami naklejonymi na szybie, że serwuje piwo czeskie. I od pierwszego dnia, kiedy kosztujemy jednego ciemnego i jednego jasnego, zostajemy stałymi klientami. Ciemna trzynastka jest mocna. Rozcieńczam ją sobie, zamawiając mieszankę1:2 ciemne i jasną jedenastkę. W ogródku sami smakosze. Trwa degustacja dobrego czeskiego piwa. Sąsiedzi przy stoliku obok toczą dyskusję o powstaniu warszawskim.





    O knajpie „Na Winklu” piszemy też tu.
    http://voyageforum.pl/threads/2541-P...j-Por%C4%99bie post 2
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 12:09

  2. #17
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Cytat Napisał alboomosia Zobacz post
    Na wstępie chciałabym odnotować, że w tym roku Tato mój obchodzi 50-lecie swojej górskiej wspinaczki. Od 16-tego roku życia do dzisiaj zdołał przemierzyć pasma Tatr Wysokich i Zachodnich, Sudetów, Beskidów, Alp, Riły, Pirinu, Rodopów, Czarnohory. Samotnie i w zorganizowanych grupach, z żoną, synami, wreszcie ze swoją ulubioną córką.
    Moje gratulacje Zdzicho Alboomie, chyle glowe przed Patriarcha....

  3. #18
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Pixi, dziękuję bardzo.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  4. #19
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Po trzech dniach intensywnych wędrówek po dolinach i wyżynach postanowiliśmy nieco zwolnić tempo, bo od silnego słońca, upału i nabitych kilometrów nabrzmiały nam powieki, spiekły policzki pod kremem z filtrem nr 50, na stopach wystąpiły bąble. Rano więc usmażyliśmy sobie jajecznicę z 5-ciu jaj, wypiliśmy kawę, przeczytaliśmy gazetę i poszliśmy na dworzec autobusowy, by się skierować na Czechy. Podjechaliśmy 15 min. do Jakuszyc. Stamtąd szosą, w sandałkach żeby stopy przewietrzały, poszliśmy 3 km do czeskiego Harrachova. Zwiedzony został muzealny kompleks: muzeum szkła, narciarstwa i piwa – trzy w jednym.





    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 12:58

  5. #20
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Muzeum szkła wewnątrz wygląda tak:







    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 12:56

  6. #21
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Muzeum narciarstwa wewnątrz wygląda tak:







    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 13:28

  7. #22
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Muzeum piwa wewnątrz to właściwie ma do zaoferowania tylko sprzedaż piwa w butelkach i kąpiel w piwie.



    Kąpielą Tata był zainteresowany, bo to jest rodzaj Spa, leży się w wannie z ciepłą wodą, a dziewczyna dolewa piwa do tej wody, a potem jeszcze masaż. Ale te ceny.
    Wanna dla jednej osoby 30 min kąpiel + 30 min. relaks + 2x małe piwo do wewnątrz 700 Kč
    Wanna Lovestory dla dwóch osób i jak wyżej 1300 Kč
    Masaż dodatkowo i oddzielnie: tyłek i szyja 20 min. 300 Kč, nogi 20 min. 300 Kč, ręce i brzuch 20 min. 300 Kč.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 13:02

  8. #23
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Usiedliśmy w cieniu na piwie, coli i lodzie Cornetto, by kontynuować te zapiski, po czym przeszliśmy do innego baru restauracji Praha na obiad i dalsze spędzanie czasu. Tata zjadł schabowego z frytkami i szampionami, ja knedliki na słodko z owocem w środku. Po drugim zrobiło mi się monotonnie, więc tata wrzucił mi do bitej śmietany zapaćkanej sosem czekoladowym pół schaboszczaka. A ja do szampionów wrzuciłam mu pól knedlika.





    Oszacowaliśmy ilość pozostałego czasu. Autobus powrotny o 18-tej, do przystanku godzina drogi, jest w pół do 4-tej, na zewnątrz słonce piecze, a tu spokój i cień. Zostajemy, by pograć w scrabble. O czwartej trzydzieści ruszamy w drogę powrotną, po drodze zaglądamy do sklepu „Travel free” - nazwa o niezbadanym znaczeniu - zakupujemy 2 piwa czeskie w butelkach. Po 18-tej jesteśmy z powrotem w Szklarskiej. Odnosimy plecak do domu, zmywamy z siebie lekki pot i kurz. I udajemy się ….na Winkiel. Na dobre czeskie piwo.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 13:35

  9. #24
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Miniatura 5. Rozpoznanie dalszych okolic. Kopalnia uranu, smaki natury i miniatury.

    Kiedy planowaliśmy dwa dni temu wycieczkę do Harrachova przy okazji wpadła nam w oko inna trasa – do Kowar ze zwiedzaniem tamtejszych kopalni. Dzisiaj więc zwiedzamy Kowary. Szykujemy się na autobus o 8:40 do Jeleniej Góry. Droga trwa ok. 40 min., kosztuje 7,80 zł./ osobę.
    Jelenia Góra ma piękna zabudowę z XIX i początku XX w., przedmieścia jednak są bardzo zaniedbane, centrum wygląda już bardziej atrakcyjnie. Przesiadamy się tu przy dworcu PKP



    do autobusu zatrzymującego się w Kowarach (kierunek Karpacz), ten odcinek drogi to 5 zł./osobę.



    Wysiadamy w Kowarach, jest koło w pół do 11-tej, rano na kawę nie było czasu, więc teraz szukamy jakiejś kawiarni. Dość szybko docieramy do głównego deptaku.
    Mijamy stary kościół przy pl. Franciszkańskim,


    gdzie na prawej ścianie zachwyca nas rzeźba Matki Boskiej na potworze.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 16:22

  10. #25
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Przy głównym deptaku znajdują się kamienice z XVIII i XIX w., ładne , zgrabne, ale też w dosyć opłakanym stanie. To jednak urok takich miejsc daje posmak autentyczności, zanim napływ kapitału i rozwój turystyki zamieni je w kolejny Disneyland. Życie toczy się tu bardzo spokojnie, mieszkańcy przechadzają się i pozdrawiają. Przy deptaku nie ma kafejek i barów, jakiś sklep papierniczy, fryzjer.







    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 16:28

  11. #26
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78






    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 25-11-2018 o 13:20

  12. #27
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Dopiero na drugim końcu deptaka naprzeciwko pięknego ratusza o klasycystycznej architekturze, świadczącego o dawnej świetności miasta, dostrzegamy wystawione stoliki i fotele. Miejsce to nie ma nawet szyldu, a wprost zachwyca klasą i urokiem. Podaje się tu dobrą kawę i ciasta, plus obiady domowe. Gustownie ozdobione wnętrze, pięknie dobrana stołowa zastawa, starsza pani miła o urodzie dobrej wróżki z bajki wita serdecznie gości. Siadamy tu na kawę, do której zamawiamy po kawałku tortu orzechowego. Bardzo polecam to miejsce, jego nazwę można dojrzeć dopiero w środku: „Smaki natury”.

    http://voyageforum.pl/threads/2541-P...1711#post21711 post 6.

    W piwnicy ratusza znajduje się centrum informacji turystycznej, zaglądamy tam, żeby skonsultować nasze informacje z przewodnika. Bardzo kompetentna, wyposażona w ładnie wydane i użyteczne foldery obsługa.

    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 16:38

  13. #28
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Stąd ruszamy na zwiedzanie dawnych kopalni uranu. W okolicy są dwa miejsca turystyczne, gdzie można je zwiedzać: Sztolnie Kowarskie i Kowarskie Kopalnie. Sztolnie odwołują się do tradycji walońskiej, poszukiwaczy skarbów i całej tej magii. Interesuje nas bardziej prawdopodobna historia, więc zamierzamy zwiedzić Kowarskie Kopalnie. Droga w jedną stronę ok. 5 km. Idziemy ulicami 1-go maja, Kowalską, Wiejską, mijając kolejne osady. Zmieniają się krajobrazy z rytmicznym marszem naszych wielkich butów. Uliczki, zabudowa, przydrożne sklepy przywodzą nam na myśl inne miejsca. Tu jest zupełnie jakbyśmy wchodzili do Banska, ten sklep wygląda jak ten przy wiejskiej drodze przez Bystrec w Czarnohorze, a te domy, nieco bogatsze, mają urok willi w okolicach Fiesole w Toskanii. Słońce świeci, dziś jest już nieco chłodniej niż wczoraj, ale wciąż gorąco, więc czuje się lato. Przyjemna droga. Jednostajny rytmiczny marsz, wchodzimy szosą nieco w las. Słońce ogrzewa twarz, idąc tak, łatwo się zupełnie zapomnieć, przestać rozmyslać o czymkolwiek, jakby w transie. Po chwili powiew wiatru schładza policzki, budzę się, rozglądam, myślę, jak jest wspaniale, że to jest właśnie taki moment, który chciałabym zatrzymać w pamięci.





    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 16:43

  14. #29
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Dochodzimy do rozwidlenia. Droga w lewo prowadzi do „Sztolni”, droga w prawo do „Kopalni”. Przed rozwidleniem stójki wręczają ulotki i namawiają do pójścia w lewo lub w prawo. Konkurencja i wolny rynek w pięknej wczesnokapitalistycznej postaci.



    My już wybraliśmy. Wspinamy się jeszcze 10 min.i docieramy do kasy. Bilet wstępu 15 zł. I 13 zł. ulgowy.



    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2014 o 16:52

  15. #30
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    Po byłej kopalni oprowadza nas niezmiernie kompetentny młody przewodnik. Świetna narracja, pasja, profesjonalizm. Idziemy 2 km tunelem, gdzie ze znawstwem i ciekawie urządzono wystawę kamieni, narzędzi i innych artefaktów, np. fiolki z fabryki chemicznej, związanych z historią miejsca,





    Poznajemy dzieje kopalni łącznie z tymi najbardziej fascynującymi powojennymi, kiedy w ścisłej tajemnicy władze radzieckie nadzorowały tu wydobycie uranu na potrzeby przyszłej bomby jądrowej.





    Zwiedzanie trwa ok. 1,5 godziny i naprawdę warte jest 15 zł. Zainteresowani skałami i historią wyjdą stąd zadowoleni. Kopalnie przerobił na turystyczną atrakcję lokalny pasjonat. Po to by, jak mówi, ocalić to miejsce od zapomnienia.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 23-11-2014 o 09:34

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów