+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: Kulinarne podróże po Półwyspie Helskim

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Kulinarne podróże po Półwyspie Helskim

    W miasteczku Hel zazwyczaj jadamy w smażalni "Fala", przy końcu promenady, na ul. Lipowej.

    http://www.balticfoods.pl/falaglowna.htm
    Tu polecam zupę rybną po węgiersku i przepysznego dorsza oraz flądrę. Nieźle wypadły placki ziemniaczane ze śmietaną oraz gulasz z kaszą. Porcje słuszne, zupy w cenie 6-7zł, dorsz 12,10zł, surówka 4zł, gulasz z kaszą 14zł. Za rodzinny obiad zapłaciłam 68,80zł.
    Inne smażalnie helskie zachęcają nas tak:

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    W Chałupach jadłam najlepszą zupę rybną na świecie, w pensjonacie "Pod kogutami", na ul.Kaperskiej!



  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Przez pierwsze dni pobytu w Jastarnii stołowaliśmy się "u siebie" czyli w miejscu pobytu:





    http://voyageforum.pl/threads/2027-M...iano-Jastarnia
    Jedzenie bardzo dobre, porcje średnie. Polecam żurek, pomidorową, smażone ryby i placki po węgiersku. Obiad dwudaniowy kosztował 18zł, a z rybą ok. 23zł. Spagetti dobre, ale trzeba przy składaniu zamówienia zaznaczyc czy chcemy al dente czy "po polsku". Oczywiście próbowaliśmy pizzy, ją też polecam, zwłaszcza że może być na wynos. Za obiad 2+dziecko płaciłam od 55zł.

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Po kilku dniach naszą pizzerię zamknięto, toteż poszliśmy nieopodal, też przy ul.Ogrodowej, do "Anny".

    Stołówka czysta, jasna, obowiązuje bufet sałatkowy do drugiego dania. Ale miseczki na sałatkę małe, za każdą nastepną porcję opłata 8zł, do tego do niektórych dań sałatka nie przysługuje. Porcja dziecięca kosztuje 15zł. "Obiad dnia" można zjeść za 22zł, ale system niejasny. Zdecydowaliśmy się na zupy za 5-6zł, pierogi/7szt/-15zł, zraziki /nieciekawe w smaku/ za 20zł. Obiad dla 2 osób+ dziecko kosztował 67zł. Skończyło się tak, że więcej tam nie poszliśmy.

  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    "U Danusi" na ul. Bałtyckiej też byliśmy jeden raz, chociaż jadłodalnia jest "sławna" i opisana w internecie.



    Chociaż tu jest system: zupy w wazie, słuszne porcje na drugie danie, to jak dla nas zupy były bez wyrazu. Drugie dania lepsze, do tego surówka i damowy napój do obiadu /do woli bo wystawione są dzbanki z piciem/. Lokal schludny, ładnie zaaranżowany i ma swoich stałych bywalców. Nas po prostu nie powalił smakiem i już. Cena zestawu-22zł i dziecko 16zł. Kilka zestawów do wyboru, obiady od 13:00. Obiad dla 2+ dziecko kosztował-60zł

  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Szukamy dalej swojego kulinarnego miejsca w Jastarni i dlatego idziemy na obiad do "Kuchni mojej babci". Mała restauracyjka znajduje się na ul. Mickiewicza, tuż przy przystanku autobusowym i Ratuszu. Nazwa brzmi dobrze i wile sobie po niej obiecujemy.



    Duża porcja zupy, dobrze doprawiona za 5zł. Domowe pierogi kosztują 12zł, a cały zestwa obiadowy-23zł. Za naleśniki zapłacimy 10zł, a za samo drugie danie, mięsne - 17zł. Nie mają zniżek dla dzieci. Obiad dobry, ale to jeszcze nie to. Zapłaciłam-68zł. Szukamy dalej.

  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Wreszcie trafiliśmy do polecanej w internecie knajpki "U Bąbli". Obiad jemy na górze, ale nie na tarasie wystajacym na ul.ks. Sychty.





    Jedzenie bardzo dobre. Zupy od 5,5-6zł. Przepyszny dorsz+frytki+zestaw surówek za 19zł. Pikantny, rewelacyjny gulasz po węgiersku za 19 zł. Pierogi z mięsem, domowe /8szt/ za 12zł. Nie ma zniżek dla dzieci. Obiad dla 2 osób+dziecko=67,50zł

  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Wreszcie trafiamy na ul. Ogrodową, "Pod św. Michała", nieopodal kościoła.





    Ta niepozorna jadłodalnia okazała się "naszym miejscem kulinarnym" w Jastarnii. Nie tylko blisko, ale smacznie, domowo i tanio. Cały obiad 55zł, z kompotem. Zupy podawane w wazie, bardzo dobrze doprawione i duże porcje. To tu poznałam rewelacyjną zupę koperkową z ryżem. Zawsze dwa zestawy
    do wyboru, a menu wywieszane już po 17:00 na następny dzień. Codziennie zestawy mięsne, do tego
    dwa-trzy rodzaje surówek. I na koniec domowy kompot. Polecam.

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Zajrzałam również do sławnej wsród windserfingowców /nad zatoką/ - "Dragi".
    Ale tu nie ma wyboru bo codziennie jest tylko jeden zestaw, bez wyboru. Cena za obiad-22zł.
    Nie ma zniżek dla dzieci bo nie ma porcji dziecięcych.

    Na ul. Ogrodowej jest też jadłodalnia w willi "Alicja". Przymierzaliśmy się do obiadu tutaj, ale jakoś
    na chęciach się skończyło. Zestaw obiadowy od 22zł.


    Byłam również w "Arze", na ul. ks. Sychty, vis a vis parku i dworca kolejowego.
    Otwarta jadłodalnia, ale ceny wysokie. Nie ma gotowych zestawów obiadowych, za drugie danie trzeba zapłacić min. 20zł.

    Najlepszą smażalnią ma być "Fregata", przy ul. ks. Sychty, vis a vis Chaty Rybackiej.
    Ale tu odstraszyły nas ceny.

    Tuż obok "U Bąbli" jest smażalnia rybna "Pod łososiem" i z obserwacji mogę dodać, że ryby tam podawane muszą być dobre bo od godziny 13:00 lokal był pełen. Ceny umiarkowane, niższe niż we "Fregacie".


    Przy tej samej ulicy, w samym centrum i prawie vis a vis "Fregaty" i "U Bąbli" jest włoski lokal "Primavera". Tu można zjeść niezłą pizzę /14zł/, spagetti /15zł/ i lasagne /19zł/.

    I na tym kończę moje "kulinarne" opowiastki z Półwyspu Helskiego.

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów