masz rację pisząc o greckim / bułgarskim ouzo / mastice, ponieważ tylko te trunki mające średnio 47 volt można rozcieńczać, a nawet należy, jeśli nie chce się wpaść pod stół...
ale produkty made in Egypt dla turystów hotelowych zostały już rozcieńczone do poziomu 30 volt, więc co tu jeszcze chrzcić ?
i właśnie jeno czysty blask owego 30 % trunku zdawał się mi dawać gwarancję nierozcieńczenia przez barmana oraz dodatkowo dezynfekcji czasami niezbyt domytych naczyniek w barach wedle plaży blisko ulokowanych...
tak, bary wedle plaży nie dysponowały zmywarkami a serwowały trunki w plastykowych kubkach opłukanych czasami pod bieżącą kranówką...
i to był chyba jedyny a istotny zarzut do tamtejszego barmaństwa...