-
Moderator
Maxitravelek
Bałkańska włóczęga cz.4
Taki byl plan naszj trasy przez 4 bałkańskie kraje w 2011 r.
Poprzednie odcinki są tu :
Chorwacja : http://voyageforum.pl/threads/2624-B...włóczęga-cz.-1
Czarnogora : http://voyageforum.pl/threads/2690-B...-włóczęga-cz.2
Albania : http://voyageforum.pl/threads/2727-B...-włóczęga-cz.3
Jest koniec sierpnia 2011, za parę dni dzieci pójdą do szkoły a my dopiero rozpoczynamy greckie wakacje.
Już po zmroku przejeżdżamy granicę w Kakavija, Grecy życzą nam „kalos taxidi” bez sprawdzania paszportów, adieu Albania, jesteśmy w Grecji. Po kilkunastu kilometrach skręcamy w boczną drogę w kierunku Sitaria, szukamy zaznaczonego na mapie zabytkowego kościoła w lesie. A tu na skrzyżowaniu dróg jest plac zabaw dla dzieci ? Za nim kościół ale to nie ten!
Rozglądamy się świecąc latarką dynamo, jest mała kapliczka, to jak drogowskaz, za nią wybetonowana droga w las. Trafiamy na olbrzymią polanę z kościołem, ozdobnym ujęciem wody źródlanej z kranem, długimi, betonowymi stołami i ławami na kilkaset osób pod dębami. Grecy mają zwyczaj gromadnie ucztować z okazji święta patrona kościoła, komunii, ślubu. Dziś nie ma tu nikogo. Rozkładamy się na noc, średniowieczne prawo azylu w obrębie przestrzeni sakralnej ciągle działa. Namiotu nawet nie stawiamy i w nocy jakieś zwierzę zrzuca nam ciągle na głowy nadgryzione ziarenka z drzewa. Ptak ? Wiewiorka ?
Od rana zaczynamy żyć „po grecku”, od kafenejonu do tawerny niespiesznie sącząc piwo lub café-frappé. Od Parakalamos próbujemy małymi, bocznymi drogami, „na skróty” dojechać do Dodoni nierzadko myląc drogę bo drogowskazów często brak, wszak podjeżdżamy z innej „nie turystycznej” strony. Jest popołudnie, minęła godz. 15 i dodoński amfiteatr jest już zamknięty. A przecież grecki minister turystyki zapewniał, że w tym roku obiekty zabytkowe będą otwarte również po południu aby napełnić skarb państwa.
Ostatnio edytowane przez pixi ; 15-12-2011 o 10:38
-
Maxitravelek
Maxitravelek
też od lat zauważyłem na Bałkanie, że jedną z najlepszych miejscówek na improwizowany parking - szczególnie odpoczynkowy to placówka wedle cerkwi / kościoła...
Ostatnio edytowane przez jacky ; 18-12-2011 o 21:40
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
-
Moderator
Maxitravelek
Plan mamy prosty:
na Lewkadę wjeżdżamy przez most,
z jej południowego portu płyniemy statkiem na Itakę do jej północnego portu,
ze środkowego portu Itaki płyniemy statkiem na Kefalonię do jej środkowego portu,
z południowego portu Kefalonii płyniemy statkiem do Kilini i w ten sposób osiągamy Peloponez.
Proste, nieprawdaż ?
Lewkada warta jest parodniowego pobytu. Jej nazwa pochodzi od słowa „lefkos” biały, tworzą ją białe skały, widoczne z daleka.
Zatrzymujemy się na campingu „Santa Mavra”, koło Vlicho, na południowy wschód za Nidri ale nie na bliższym „International”. Dlaczego ? bo „Santa Mavra” położona jest w szerszej zatoce, jest więcej miejsca, ma drzewa a nie siatkowe daszki, mniej wakacjuszy i nie jest tak gorąco i duszno jak na „International”.
Ceny i wyposażenie takie same: 20 € za 2 osoby+namiot+auto+elektrycznosc+internet wi-fi, jest restauracja, sklep, lodówka do dyspozycji i ładniejsze sanitariaty.
W nocy, budzi nas hałas, coś ? ktoś ? rusza nasze brudne tależe, wyglądamy – to olbrzymi jeż wyjada resztki. Podchodzimy, wcale się nie boi, delikatnie go głaszczemy, a on żre dalej, na koniec denerwujemy go troszeczkę i zwija się w wielkie kolczaste koło. Mimo wysiłków nie możemy mu zlokalizować ani nosa ani ogona. Współczuję psu, który połasiłby się na taki kąsek !
Rano, idziemy na plażę, już wrzesień a tu słońce przypieka jak w lipcu. Po południu zwiedzamy główne miasto wyspy, Lefkas.
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
Zasady na forum