+ Odpowiedz na ten temat
Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 76 do 90 z 107

Temat: Szlachetne zdrowie...

  1. #76
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Nazywane są orzechami szczęścia, zielonymi migdałami albo smukłymi orzechami. Uprawia się je od tysiącleci. Są bardzo smaczne i zdrowe. Nie powinna nas zniechęcać ich wysoka kaloryczność, ponieważ wystarczy jeść garstkę orzeszków pistacjowych dziennie. Poznajmy ich prozdrowotne właściwości.

    pistacjach znajduje się szereg cennych witamin – głównie z grupy B, a wśród nich zwłaszcza witamina B6, która w organizmie pełni szereg istotnych funkcji: bierze udział w przemianie aminokwasów, uczestniczy w tworzeniu enzymów, hemoglobiny i hormonów, reguluje ciśnienie krwi, pracę serca, funkcjonowanie układu nerwowego, wzmacnia organizm, chroni przed odkładaniem się kamieni nerkowych, pomaga zwalczać ból i zesztywnienia nadgarstka oraz dłoni, łagodzi objawy napięcia przedmiesiączkowego, wzmacnia włosy i skórę.

    W sumie w pistacjach jest ponad 30 cennych dla zdrowia witamin i minerałów – witamina E, fosfor, magnez, żelazo, potas, wapń, mangan, miedź. Znajduje się w nich też sporo błonnika (najwięcej wśród wszystkich orzechów – garść w ok. 10-12 proc. pokrywa dzienne zapotrzebowanie na błonnik), nienasycone kwasy tłuszczowe oraz białko. Orzeszki pistacjowe kryją w sobie także luteinę i zeaksantynę, których organizm nie produkuje, muszą więc być dostarczane wraz z pożywieniem. Odpowiadają za dobry wzrok i chronią przed chorobami oczu – szczególnie przed zwyrodnieniem plamki żółtej.

  2. #77
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Superprodukty detoksyzujące organizm

    Grejpfrut
    Choć jego miąższ w 90 proc. składa się z wody, zawiera wiele dobroczynnych dla zdrowia związków - witaminę C, E, PP i B, kwas foliowy, pektyny, wapń, fosfor, żelazo, cynk, fluor, magnez, mangan, potas. Grejpfrut w naturalny sposób oczyszcza układ trawienny i zapobiega powstawaniu kamieni nerkowych. Dzięki niskiemu indeksowi glikemicznemu owoc ten zalecany jest diabetykom, bo obniża we krwi poziom glukozy i zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę. Ponadto zwiększa produkcję moczu, przez który organizm pozbywa się większości toksyn. Aby zadziałał, najlepiej zjadać pół owocu do każdego posiłku. W ten sposób zapobiegniemy także odkładaniu się nadmiaru tłuszczu.

    Ziemniaki
    Połączone z tłustym sosem i kawałkiem mięsa są bombą kaloryczną. Jednak ziemniaki (a zwłaszcza ich słodka odmiana) same w sobie są bogatym źródłem witaminy A i C, które jako silny antyoksydant pomagają chronić przed działaniem wolnych rodników. Zawierają także substancje, które wypłukują z organizmu metale ciężkie, takie jak kadm, miedź, rtęć i ołów. Należy przy tym pamiętać, że obierając je ze skóry, pozbawiamy je praktycznie 99 procentów cennych związków. Ziemniaki najlepiej gotować w łupinkach lub zapiekać w folii.

    Brokuły
    To zielone warzywo zawiera enzymy przyspieszające trawienie, a także jest bogatym źródłem antyoksydantów. Brokuły są jednak znane przede wszystkim ze swych właściwości przeciwnowotworowych, ponieważ zawiera dużą ilość tzw. sulforafanu, substancji chemicznej o właściwościach przeciwrakowych. Wszystkie te dobroczynne związki wrażliwe są na obróbkę termiczną, dlatego brokuły najlepiej spożywać w postaci surowej, ewentualni po krótkim obgotowaniu.

    Kapusta
    Dzięki dużej zawartości siarki, odgrywającej ważną rolę w funkcjonowaniu gospodarki chemicznej w organizmie, kapusta usuwa z niego szkodliwe pestycydy i pozostałości przyjmowanych antybiotyków. Szczególne właściwości mają świeże liście kapusty i wyciśnięty z nich sok. Działają kojąco, antyseptycznie i leczniczo, usuwając toksyny ze skóry. Wbrew nieuzasadnionym uprzedzeniom kapusta jest nadzwyczaj korzystna dla żołądka i jelit, a dodatek kminku z majerankiem ułatwia jej trawienie. Kapusta kiszona zawiera fermenty i enzymy ułatwiające trawienie tłuszczów i błonnika.

    Ziarna słonecznika
    Tę detoksyzującą przekąskę warto zawsze mieć przy sobie, bowiem ziarna słonecznika oczyszczają wątrobę z toksyn oraz obniżają poziom cholesterolu we krwi. Małe, niepozorne nasiona są bogate w aminokwasy i nienasycone kwasy tłuszczowe. Słonecznik jest także źródłem witamin. Przede wszystkim witaminy E, witamin z grupy B oraz A i D. Chrupiąc słonecznik dostarczamy więc organizmowi cennych antyoksydantów. Dla odtrucia warto sięgać nie tylko po pestki słonecznika, ale i olej słonecznikowy. Należy pamiętać jednak, że nie powinno się go rozgrzewać do temperatury przekraczającej 100 stopni C, dlatego nie nadaje się do pieczenia czy długotrwałego smażenia. Świetnie sprawdza się na zimno, np. do sałatek.

    Buraki
    Buraki to prawdziwe bomby z przeciwutleniaczami, które chronią nasz organizm przed toksynami. Zawarty w nich fioletowy barwnik – betanina – posiada silne właściwości antynowotworowe, zaś inna substancja – betaina – chroni wątrobę i drogi żółciowe. Włókno buraka, składające się głównie z pektyn, pomaga usuwać z naszego ciała metale ciężkie.

    Żurawina
    Żurawina nie tylko zapobiega infekcji dróg moczowych, ale także przyspiesza wydalanie toksyn z organizmu. Substancje w niej zawarte powstrzymują bakterie przed osadzaniem się na ściankach układu trawiennego. Cierpkie jagody żurawiny zawierają sporo cytrynianów, które mogą ograniczać powstawanie złogów szczawianowo-wapniowych. Dlatego regularne picie dużej ilości soku żurawinowego pozwala zapobiegać powstawaniu kamieni nerkowych, ale także je rozpuszczać.

  3. #78
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Setki lat temu były ważnym składnikiem jadłospisu zarówno ludzi ubogich, jak i szlachty. Doceniano smak kasz i ich kulinarne możliwości. Niestety, w czasach komuny o kaszach zapomniano, spychając je na daleki plan po wszechobecnych ziemniakach. Czas na nadrobienie zaległości, bowiem kasza to źródło smaku i zdrowia.

    Specjaliści są zdania, że im mniej przetworzona, tym lepsza. Wśród licznych kasz do najbardziej wartościowych zalicza się jaglana. Nie bez powodu nazywana jest nazywana królową kasz. Dostarcza dużo białka i ma najwyższą spośród kasz zawartość witamin z grupy B. Zawiera dużo żelaza, które chroni przed niedokrwistością, miedź wspomagającą odporność i lecytynę korzystnie wpływającą na pracę mózgu. To bogaty magazyn składników mineralnych.

    - Kasza jaglana to niedoceniane źródło zdrowia i ciepła. Ta lekkostrawna i smaczna kasza o pradawnych korzeniach powstaje z prosa. Co w niej znajdziemy? Zasobna jest w sole mineralne: potas, wapń oraz głównie witaminy z grupy B (B1, B2, B6). Zawiera rzadko spotykaną krzemionkę, wyjątkowo cenną dla zdrowia stawów oraz skóry. Kasza jaglana nie zawiera glutenu, co sprawia, że może być stosowana przez osoby na niego uczulone (osoby z celiakią). Jest również doskonałym źródłem białka i rzadko wywołuje alergię, dlatego jest bezpiecznym produktem, zwłaszcza dla dzieci. Kasza jaglana, poza swoimi właściwościami odżywczymi, ma również dwie bardzo ważne cechy: rozgrzewa organizm i odkwasza go, pomagając utrzymać równowagę kwasowo-zasadową potrzebną do prawidłowej pracy organizmu. To jedyna kasza o działaniu zasadotwórczym, czyli nie zakwasza organizmu. Podobne właściwości mają warzywa i owoce - tłumaczy Anna Słomkowska, dietetyk medyczny i sportowy.

    Wiele osób omija kaszę z daleka, ponieważ wydaje im się wyłącznie nudnym dodatkiem do obiadu. Tymczasem kaszę jaglaną można jadać na wiele sposobów. Ograniczać nas może jedynie nasza kulinarna wyobraźnia. To baza dla wielu bardzo wartościowych i odżywczych dań. W wersji wytrawnej dobrze smakują zrobione z niej placki, zapiekanki, pasztety, kotlety, sałatki. Warto wykorzystywać ją jako dodatek do zup lub składnik pierogów czy gołąbków. Świetnie sprawdza się w roli farszu, którym można wypełniać warzywa i mięsa. Znajduje się też w tradycyjnych śląskich krupniokach. Na słodko z pewnością zasmakuje dzieciom. Można ją jadać ugotowaną na sypko np. z mlekiem (w tej wersji będzie bardzo dobra na śniadanie) lub zapiekać z różnymi owocami i podawać jako deser.

    Wielu osobom wydaje się, że kasza to kaloryczny produkt, który po zjedzeniu powiększy obwód pasa. Nic bardziej mylnego. Jest jednym z najbardziej lekkostrawnych produktów spożywczych. Jeśli nie jest serwowana z kalorycznymi dodatkami, staje się sprzymierzeńcem w walce z nadprogramowymi kilogramami. Porcja kaszy na talerzu to zaledwie 140 kcal. Kasza jaglana to doskonałe pożywienie dla maluchów m.in. dlatego, że wspomaga wzrost. Powinniśmy po nią sięgać podczas infekcji - ma działanie detoksujące i rozgrzewające, ale także przeciwgrzybicze. Jest pomocna w leczeniu niestrawności i biegunek. Jej jedzenie obniża poziom cukru we krwi. Muszą na nią jednak uważać osoby chore na wrzody żołądka i dwunastnicy oraz niektóre schorzenia układu pokarmowego - np. nowotwory. Kasze mogą bowiem podrażniać śluzówkę jelit.

  4. #79
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Magnez: makroelement ważniejszy niż myślisz

    Ile magnezu nam trzeba?

    Najmniejsze dzieci potrzebują ok. 80 mg magnezu dziennie, ale z czasem zapotrzebowanie rośnie. Dojrzewający chłopiec powinien spożywać aż 410 mg dziennie, dziewczęta 360 mg. Osoby dorosłe potrzebują dziennie niewiele mniej: mężczyźni ok. 400 mg, kobiety 320 mg. Nie wolno przy tym zapominać, że pod wpływem stresu magnez błyskawicznie dosłownie "wyparowuje" z organizmu. Zarazem bardzo szybko można go znowu uzupełnić. Niekoniecznie czekoladą, znanym źródłem tego makroelementu. Sporo go też (a nawet więcej) w pestkach dyni (zawartość rekordowa), orzechach, pieczywie pełnoziarnistym, kaszy, zielonych warzywach (szczegółowa lista produktów i zawartości magnezu na końcu). Nie zapominaj, że dostarcza go także woda, nieraz w całkiem sporych ilościach, a to szczególnie cenne dla tych, co na diecie. Gdy zależy ci na uzupełnianiu tego pierwiastka z jej pomocą, możesz sięgnąć po butelkowaną, przeznaczoną dla zestresowanych, sportowców (jeśli rzeczywiście ćwiczysz). Woda z kranu też zawiera magnez, jednak dla pewności możesz zaopatrzyć się w specjalny filtr, który z jednej strony pozbawi wodę zanieczyszczeń, a z drugiej uzupełni niedobory magnezu.

    - cielęcina - 20 mg

    - czekolada gorzka - 165 mg
    - czekolada mleczna - 95 mg

    - daktyle - 65 mg

    - dorsz - 30 mg

    - dzika róża - 120 mg

    - fasola biała sucha - 170 mg

    - groch - 125 mg

    - halibut - 30 mg

    - jabłko (całe) - 100 mg

    - jogurt owocowy 15 mg

    - kakao - 420 mg

    - kasza gryczana - 220 mg

    - kiełki pszenne - 315 mg

    - koper - 380 mg

    - krewetki - 35 mg

    - kukurydza - 45 mg

    - makrela - 30 mg

    - migdały - 260 mg

    - mleko kozie - 15 mg
    - orzechy laskowe - 140 mg

    - otręby pszenne - 490 mg
    - pestki dyni - 540 mg

    - pieczywo razowe - 80 mg

    - pietruszka (nać) - 190 mg

    - pistacje - 160 mg

    - płatki owsiane - 130 mg

    - ser chudy - 100 mg

    - ser żółty - 30 mg

    - sezam - 375 mg

    - słonecznik - 370 mg

    - soczewica - 70 mg

    - soja - 215 mg

    - szpinak - 50 mg

  5. #80
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Uważaj na benzoesan sodu - podejrzany konserwant

    Praktycznie każdego dnia spożywamy go wraz z jedzeniem. To jeden z najpopularniejszych związków konserwujących żywność. I choć jest dopuszczony do stosowania, jego działanie budzi wiele wątpliwości. Niektórzy eksperci mówią wprost, że benzoesan sodu może mieć fatalny wpływ na zdrowie. Za jego stosowaniem przemawiają jednak głównie argumenty ekonomiczne, bo dodawanie do żywności takiego konserwantu zwyczajnie się opłaca. Tyle że niekoniecznie konsumentom.

    Hamuje rozwój drożdży, grzybów, pleśni, bakterii masłowych, octowych oraz w mniejszym stopniu mlekowych. Stosuje się go w środowisku kwaśnym; ma słabą aktywność powyżej pH 4,5.

    Znajdziemy go głównie w przetworach warzywnych i owocowych, konserwach rybnych, gotowych sałatkach, daniach instant, koncentratach, kolorowych napojach gazowanych, margarynach, lodach. Obecny jest też w niektórych dżemach, sokach owocowych, marynatach, sosach, płynnych przyprawach, majonezach, serach, gumach do żucia. Bywa wykorzystywany jako ekstrakt słodowy w piekarnictwie.

    W pewnych ilościach benzoesan sodu (w postaci anionu benzoesanowego) występuje również w przyrodzie – przede wszystkim w jagodach, ale także w żurawinie, borówkach, śliwkach, cynamonie, grzybach, goździkach i niektórych produktach mlecznych.

    Związek ten w połączeniu z witaminą C może przekształcić się w rakotwórczy benzen – odkryli to eksperci z amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA). Szczególnie ma to znaczenie w przypadku napojów gazowanych, w których stosuje się jednocześnie obie te substancje.
    Ponieważ benzoesan sodu obecny jest w wielu produktach spożywczych, trudno uniknąć go całkowicie, możemy jednak znacznie ograniczyć jego spożycie, unikając przetworzonej żywności i zawsze (!) czytając etykiety. Warto również wiedzieć, że w certyfikowanych produktach ekologicznych dodawanie tego związku jest zabronione.

  6. #81
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    10 warzyw i owoców, które chronią przed rakiem
    Jabłko

    Już w starożytności mówiono, że jedno jabłko dziennie pozwala cieszyć się dobrym zdrowiem. Polscy uczeni z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego dowiedli, że regularne spożywanie tych smacznych owoców obniża ryzyko rozwoju raka jelita grubego i odbytnicy. Jabłka zawdzięczają to obecnym w nim flawonoidom - naturalnym antyoksydantom, które przeszkadzają w powstawaniu i mnożeniu się nieprawidłowych komórek. Z kolei z magazynu "Journal of Agricultural and Food Chemistry" wiemy, że składniki skórki jabłka zabijają komórki nowotworowe lub przynajmniej hamują ich rozwój. Chodzi o raka wątroby, jelit i piersi. Zdaniem uczonych skórka może być częściowo odpowiedzialna za antynowotworowe działanie całych jabłek.

    Pomidor

    Włosi nazwali je "złotymi jabłkami" - do dziś pomidory stanowią ważny składnik diety śródziemnomorskiej. Warto je jeść, bo chronią nas przed nowotworami głównie za sprawą likopenu, który jest jednym z najsilniejszych antyoksydantów (to on nadaje pomidorom czerwony kolor). Amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Illinois odkryli, że pomidory i produkty z nich przyrządzane mogą skutecznie chronić przed rakiem prostaty. Likopen jest najlepiej przyswajalny, kiedy pomidory są przetworzone albo ugotowane. O ich korzystnym wpływie na zdrowie przekonani są też brytyjscy badacze. Ich zdaniem wprowadzenie do diety pięciu łyżek pasty pomidorowej dziennie może nas ochronić przed rakiem skóry spowodowanym szkodliwym działaniem promieni słonecznych.

    Czosnek

    To jednej z najsilniejszych naturalnych antybiotyków. Ludzkość zna go od ponad 5 tys. lat. Odkaża i dezynfekuje, obniża poziom złego cholesterolu, ma również działanie przeciwrakowe. Chińscy naukowcy nie mają wątpliwości, że spożywanie surowego czosnku co najmniej dwa razy w tygodniu aż o 40 proc. może zmniejszyć ryzyko wystąpienia nowotworu płuc. Według nich ochronne działanie zawdzięcza allicynie - silnemu przeciwutleniaczowi, który nadaje ostry zapach i smak. Mało tego - okazuje się, że jedzenie czosnku chroni przed nowotworem płuc także nałogowych palaczy. Uwaga - związki antynowotworowe aktywizują się, gdy go zmiażdżymy lub posiekamy. Czosnek chroni też przed rakiem okrężnicy.

    Cebula

    Ma szerokie dobroczynne działanie prozdrowotne, również jeśli chodzi o ochronę organizmu przed rozwojem komórek nowotworowych. Włoscy naukowcy z Instytutu Mario Negri w Mediolanie odkryli, że jedzenie przynajmniej jednej cebuli dziennie zmniejsza ryzyko zapadnięcia aż na dziewięć (!) rodzajów raka od 25 do 80 proc. Chodzi m.in. o raka piersi, macicy, żołądka, odbytu, jelita grubego, jamy ustnej, gardła, prostaty. Co ważne, w czasie obróbki cebula nie traci swoich cennych właściwości oprócz jednej metody przygotowania: smażenia na smalcu. Eksperci tłumaczą, że antynowotworowe działanie cebuli może mieć związek z obecnymi w niej flawonoidami czy związkami siarki.

    Morele i brzoskwinie

    Morele to bogate źródło fitohormonów, które - jak potwierdziły badania - chronią przed rozwojem raka piersi i macicy. Uczeni zaobserwowali też, że mogą hamować rozwój raka piersi u kobiet, pod warunkiem, że będą to przynajmniej dwie porcje tygodniowo. W morelach (szczególnie naturalnie suszonych) i brzoskwiniach znajdują się cenne karotenoidy - naturalne przeciwutleniacze. Naukowcy twierdzą także, że działanie antynowotworowe mają też... pestki jądra moreli (kupimy je w sklepach ze zdrową żywność, również przez internet). Zawierają one letril, znany jako witamina B17 lub amigdalina. To naturalny czynnik antyrakowy. Maksymalna dzienna dawka to dwa jądra moreli.

    Kapusta i brukselka

    Uczeni z brytyjskiego Medical Research Council są zdania, że kapusta może pełnić istotną rolę w niszczeniu komórek raka piersi. Dzieje się tak za sprawą indolu trójmetylowego (I3C), związku występującego w kapuście, który niszczy komórki rakowe, kiedy stosuje się go razem z chemioterapią. Indol trójmetylowy obecny jest także w brukselce. Inny składnik, któremu kapusta i brukselka zawdzięczają działanie ochronne, to sulforafan - organiczna substancja pochodzenia naturalnego. Warzywa te mogą chronić nas także przed rakiem okrężnicy i przewodu pokarmowego. Wiadomo również, że kapusta usprawnia przemianę estrogenu w organizmie kobiet, co z kolei może chronić przed rakiem piersi bądź jajnika.

    Winogrona

    Mają dużą zawartość kwasu elagowego, który potrafi neutralizować komórki rakotwórcze. Winogrona zawierają też najwięcej związków polifenolowych wśród wszystkich owoców! Polifenole to silne przeciwutleniacze, które chronią organizm przed atakiem wolnych wodników, a tym samym przed rakiem i przedwczesnym starzeniem, działają oczyszczająco i przeciwzapalnie. Pamiętajmy jednak, że pod względem działania antynowotworowego najlepsze są winogrona ciemne - czerwone i fioletowe. Udowodniono, że zarówno ciemne winogrona, jak i czerwone wino chronią przed rozwojem raka piersi. Warto wiedzieć, że zapobiegający nowotworom kwas elagowy obecny jest także w truskawkach.
    Brokuły i kalafior

    Oba te warzywa zawierają ochronny sulforafan. Surowe kiełki brokułowe są najlepszym naturalnym źródłem tej substancji. Sulforafan uniemożliwia komórkom rakowym rozwój i chroni przed nowotworem. Amerykańscy naukowcy z uniwersytetu Arizona Cancer Center zaobserwowali, że związki obecne w brokułach zapobiegają rozwojowi raka skóry, a także chronią zdrowe tkanki przed toksycznym działaniem leków stosowanych w chemioterapii. Naukowcy zwracają jednak uwagę, by brokułów nie przegotowywać, inaczej stracą cenne właściwości. Badania potwierdziły również, że spożywanie kalafiora chroni przed rozwojem raka prostaty u mężczyzn, raka płuc - również u palaczy, jajnika i piersi u kobiet.

    Szpinak

    Zawiera wiele cennych dla zdrowia witamin oraz minerałów, a także beta-karoten i inne przeciwutleniacze, które biorą czynny udział w profilaktyce przeciwnowotworowej. Należy jeść pół szklanki szpinaku dziennie, by ochronić swój organizm przed atakiem komórek rakowych. Warzywo to zabezpiecza głównie przed rozwojem nowotworu żołądka, płuc, jelita grubego czy krtani. Dr Richard Shekelle z Uniwersytetu Teksańskiego uważa, że jedzenie produktów bogatych w karoten jest szczególnie wskazane w przypadku palaczy, ponieważ aż ośmiokrotnie redukuje ryzyko wystąpienia raka płuc. Działanie szpinaku hamujące działanie komórek nowotworowych potwierdziły testy laboratoryjne. Poza tym szpinak zawiera duże ilości chlorofilu - a on też jest jednym z potencjalnych czynników hamujących rozwój nowotworów.

    Marchew

    Obecny jest w niej karoten oraz falkarinol, organiczny związek chemiczny, który redukuje ryzyko rozwoju nowotworów nawet o 33 proc. Co ciekawe, jeśli marchewka zostanie pokrojona dopiero po ugotowaniu, będzie zawierała aż o 25 proc. więcej falkarinolu niż takie samo warzywo rozdrobnione przed wrzuceniem do garnka - potwierdziły badania. Chodzi o to, że z pokrojonej marchewki podczas gotowania wypłukiwanych jest więcej cennych składników. Marchewka zawiera także duże ilości witaminy A mającej działanie antyrakowe. Naukowcy z Uniwersytetu w Yorku twierdzą, że częste spożywanie marchwi chroni przed rakiem prostaty. Jedzenie dużych ilości tego warzywa może pomóc również zredukować ryzyko rozwoju raka piersi, zwłaszcza odmiany agresywnej. Działanie antynowotworowe ma też obecny w marchewce beta-karoten.

  7. #82
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Witaminy A, C oraz E uważa się za najlepszych przyjaciół naszego zdrowia. Według Amerykańskiego Instytutu Walki z Rakiem skutecznie wymiatają one z organizmu wolne rodniki, które w dużym stopniu odpowiadają za powstawanie nowotworów i chorób układu krążenia.
    W najlepszą broń wyposażyła nas natura. Tworzą ją witaminy A, C oraz E i ich sprzymierzeniec - pierwiastek selen. Są to tzw. antyoksydanty, które, co potwierdziły badania, potrafią powstrzymać niszczycielski pochód nowotworów. Jednym z najsilniejszych antyoksydantów jest witamina E, zwana witaminą młodości i miłości.

    Fińscy lekarze stwierdzili np. o 32 proc. mniejszą zachorowalność i o 41 proc. niższą śmiertelność na raka prostaty u mężczyzn łykających codziennie 50 mg witaminy E. Natomiast witamina C zapobiega infekcjom bakteryjnym i wirusowym, obniża poziom cholesterolu. Hamuje rozwój nowotworów.

    Obronne działanie ma też witamina A, regulująca prawidłowy rozwój komórek nabłonkowych i chroniąca tym samym przed rakiem dróg oddechowych, żołądka i jelita.

    Sprzymierzeńcem tych trzech witamin jest selen, który pomaga utrzymać młodą, elastyczną skórę, łagodzi przykre objawy przekwitania, zwiększa odporność i niszczy wolne rodniki. Wiedzą o tym panie dbające o młody wygląd. Ich organizmy potrzebują 50 mcg selenu dziennie. Mężczyznom trzeba więcej - 70 mcg. Ale brak tego pierwiastka może spowodować u nich niemoc płciową.

  8. #83
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Melasa, naturalny cukier, jest ciemnobrązowym, gęstym, słodkim syropem. To właśnie swojemu kolorowi zawdzięcza nazwę „czarne złoto”, choć czasem można się też spotkać z określeniem „czarny cud przyrody”. Z powodzeniem zastąpi cukier – przede wszystkim jest od niego znacznie zdrowsza.
    Łyżeczka melasy ma 20 kcal i zero grama tłuszczu. Z powodzeniem może zastąpić biały cukier, a nawet miód czy słodzik. Stosowana jest do wyrobu alkoholu, drożdży piekarniczych oraz do produkcji kwasów organicznych (cytrynowego, szczawiowego, gliceryny).

    Jest to produkt bardzo zdrowy, bogaty w cenne witaminy i związki mineralne. Melasa stanowi bogate źródło żelaza niehemowego (trudniej wchłanianego; wchłanianie żelaza w przewodzie pokarmowym ułatwiają witamina C, aminokwasy takie jak lizyna czy histydyna oraz niskie pH soku żołądkowego). Jest również bogata w magnez, potas, wapń, sód, miedź, fosfor, chrom, cynk oraz witaminy z grupy B – B1, B2, B3 (niacynę) B6 oraz kwas foliowy.
    Z badań nad melasą wynika, że obniża ona poziom złego cholesterolu LDL, natomiast według australijskich naukowców może być pomocna w odchudzaniu – w trakcie badań na gryzoniach okazało się, że te, które były karmione tłustą karmą z dodatkiem melasy, znacznie mniej przybrały na wadze od tych karmionych samym tłuszczem. Stało się tak, ponieważ dzięki melasie ich organizm wchłonął mniej kalorii podczas trawienia.

    Spożywanie melasy zaleca się w anemii. Melasa z karobu jest też pomocna w leczeniu astmy i problemów alergicznych, pomaga w kuracjach antygrypowych, zwiększa odporność organizmu.

    Z czym to się je?

    Wachlarz zastosowań melasy jest szeroki. Można nią smarować chleb zamiast miodu lub konfitury. Zastąpi cukier biały przy słodzeniu herbaty albo kawy. Nadaje się do ciast, tortów i pierników, można ją dodawać do marynat. Pasuje do jogurtu z musli, twarogu, naleśników, ryżu.

  9. #84
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Lukrecja

    Nie tylko nawilża, zapobiega zmarszczkom, ale też regeneruje skórę na poziomie komórkowym. Do tego pomaga w walce z przebarwieniami bo „hamuje aktywność tyrozynazy, enzymu, który przyczynia się do tworzenia brązowego barwnika skóry„
    To jeszcze nie wszystko, bo łagodzi stany zapalne. Likwiduje obrzęki, wzmacnia naczynka krwionośne. Pomaga nawet przy AZS i łuszczycy.

    Odwar z korzenia lukrecji

    1/3 łyżeczki wysuszonego i rozdrobnionego korzenia zalewamy szklanką wody. Następnie gotujemy na małym ogniu przez 3 min. Trzeba jeszcze przecedzić i ostudzić i pić pół szklanki 3-4 razy dziennie.

    Trzeba uważać żeby lukrecji nie przedawkować. Nie powinno się stosować kuracji dłużej niż 4 tygodnie. Nie powinny jej tez stosować kobiety w ciąży.

  10. #85
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Jedz to codzienne. Twój dentysta nie zarobi ani złotówki

    Ta roślina zawiera w sobie szereg substancji odżywczych, witamin i błonnika. Osoby borykające się z jakimi problemami zdrowotnymi powinny zwrócić szczególną uwagę na żurawinę?
    Choć rośnie w Polsce, nie cieszy się dużą popularnością. A szkoda! Bo żurawina skutecznie walczy z chorobami – od zapalenia nerek po otyłość i nowotwory.
    Właściwości odżywcze owocu żurawiny Szklanka soczystych jagód żurawiny dostarcza 3,2 g błonnika (tyle, ile duże jabłko), ma nawet 30 mg witaminy C, witaminę B1 i B2, sole mineralne: wapń, fosfor, miedź i jod, garbniki, taniny oraz kwas cytrynowy i jabłkowy.

    To one nadają owocom charakterystyczny cierpko-słodki smak. Żurawina zawiera też sporo kwasu benzoesowego – naturalnego konserwantu. Dzięki niemu zachowuje świeżość na długo po zerwaniu owoców. W lodówce przechowasz ją sześć tygodni, a w zamrażalniku nawet rok.
    W jakich chorobach pomoże? Naukowcy potwierdzają, że żurawina należy do czołówki roślin o właściwościach prozdrowotnych. Od dawna stosowano ją w medycynie naturalnej do leczenia chorób nerek i pęcherza moczowego.

    Cierpkie jagody żurawiny zawierają sporo cytrynianów, które mogą ograniczać powstawanie złogów szczawianowo-wapniowych. Dlatego regularne picie dużej ilości soku żurawinowego pozwala zapobiegać powstawaniu kamieni nerkowych, ale także je rozpuszczać.

    Co więcej, żurawina ma działanie antybakteryjne i może zwalczać infekcje dróg moczowych. Żurawina hamuje przyleganie bakterii E.coli do ścian komórkowych dróg moczowych, ogranicza ich namnażanie i ułatwia wydalanie.

    Podobnie działa na bakterie Helicobacter pylori odpowiadające za powstawanie wrzodów oraz na drobnoustroje wywołujące próchnicę, choroby dziąseł i przyzębia. Substancje zawarte w cierpkiej żurawinie działają na zęby jak teflon. Tworzą one powłokę utrudniającą przyleganie bakterii do szkliwa i infekowanie dziąseł. Ale to nie wszystko. Żurawina przyniesie ulgę także kobietom w okresie menopauzy.

    Największe zainteresowanie badaczy wzbudzają właściwości przeciwutleniające drobnych owoców żurawiny, porównywane do działania czerwonego wina. Naukowcy przekonują, że regularne picie soku żurawinowego zmniejsza ryzyko miażdżycy i chorób układu krążenia. A to dzięki bioflawonoidom, które zapobiegają powstawaniu zakrzepów i rozszerzają naczynia krwionośne.

    Mają pozytywny wpływ na poziom dobrego cholesterolu HDL, co obniża ryzyko zawałów serca. Przeciwutleniacze zawarte w żurawinie chronią też organizm przed uszkodzeniami wywołanymi działaniem wolnych rodników, zapobiegając niektórym nowotworom, np. okrężnicy lub płuc.

  11. #86
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Dieta dla palaczy

    Według powyższych badań, dieta dla palaczy, zmniejszająca ryzyko wystąpienia u nich raka płuc, powinna obfitować w:

    - otręby,
    - kiełki pszenicy,
    - szpinak,
    - wątróbkę,
    - jajka.

    Zapotrzebowanie na cholinę dla mężczyzny to 550 mg na dzień. Wystarczy więc zjeść nieco ponad 100 g wątróbki wołowej, aby zaspokoić wymagania organizmu danego dnia.



    Uwaga! Dieta nie zmniejszy ryzyka choroby do zera, które u palących i tak będzie wyższe niż u
    niepalących. Palenie papierosów nadal może wywołać raka płuc i inne nowotwory, a także negatywnie wpływać na zdrowie. Jeśli jednak trudno jest zerwać z nałogiem, warto wzbogacić swoją dietę o powyższe składniki, pamiętając oczywiście o tym, że dieta powinna być zróżnicowana.

  12. #87
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Kurkuma, czyli szafran indyjski, przeszła wiele badań, które sugerują, że działa przeciwnowotworowo, przeciwcukrzycowo i przeciwzapalnie. Substancje w niej zawarte obniżają poziom cholesterolu we krwi i przyspieszają gojenie ran. Trwają badania nad jej wpływem na chorobę Alzheimera i wirusa HIV.Kurkuma najprawdopodobniej ma jeszcze wiele niemal cudownych właściwości, takich jak zmniejszenie ryzyka zawału serca, zmniejszanie objawów reumatoidalnego zapalenia stawów, ochrona przed uszkodzeniami wątroby i zaćmą. U myszy jej niewielka dawka obniża poziom cholesterolu we krwi. Jest też korzystna dla sportowców, gdyż przyspiesza gojenie się uszkodzeń mięśni, na które są oni szczególnie narażeni. Wiele jeszcze musimy się o niej dowiedzieć!

    Najczęściej kurkumę, samodzielnie i jako składnik popularnego curry, można spotkać w potrawach kuchni indyjskiej.

    Kurkumina pozyskiwana z kurkumy jest stosowana w przemyśle spożywczym i kosmetycznym jako barwnik.

  13. #88
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Polacy spożywają śladowe ilości owoców morza, głównie z powodu wysokiej ceny i braku tradycji kulinarnej. W przeliczeniu na jednego mieszkańca konsumpcja ryb i owoców morza w Polsce wynosi rocznie ponad 12 kg, z czego owoce morza to zaledwie 1/4 kg. Oprócz najpopularniejszych w Polsce krewetek, które są dostępne w sklepach w postaci mrożonej, pozostałe owoce morza Polacy spożywają głównie w restauracjach i sushi barach.

    Eksperci podkreślają wartości odżywcze owoców morza: są one wartościowym źródłem białka, witamin z grupy B, jodu, wapnia, selenu i fluoru. Mimo to, podobnie jak ryby, nie są jeszcze doceniane przez Polaków. Choć w 2013 roku konsumpcja ryb i owoców morza wzrosła w stosunku do poprzedniego roku, nie jest to znacząca zmiana. W 2012 roku Polacy zjedli ponad 448 tys. ton ryb i owoców morza (11,7 kg na mieszkańca), czyli o ponad 5 proc. mniej niż rok wcześniej oraz o 13 proc. mniej niż w rekordowym 2008 roku.

    Decydujący wpływ na niewielką skalę spożycia owoców morza w Polsce mają ich wysokie ceny oraz stosunkowo niewielka jeszcze dostępność.
    Potrawy z owoców morza są najpopularniejsze w krajach, w których się je wyławia, czyli m.in. w krajach basenu Morza Śródziemnego, które od lat są najpopularniejszym kierunkiem turystycznym Polaków.

  14. #89
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Siedem przypraw o właściwościwościach antyrakowych

    1. Oregano
    An­ty­ra­ko­we wła­ści­wo­ści ore­ga­no za­wdzię­cza re­kor­do­wej ilo­ści fla­wo­no­idów (m.​in. api­ge­ni­ny i lu­te­oli­ny). Związ­ki te po­wo­du­ją ob­umie­ra­nie ko­mó­rek m.​in. w przy­pad­ku no­wo­two­ru trzust­ki, jed­ne­go z naj­bar­dziej agre­syw­nych no­wo­two­rów.
    2. Natka pietruszki Na­ukow­cy z Uni­ver­si­ty of Mis­so­uri są zda­nia, że pie­trusz­ka może zna­leźć za­sto­so­wa­nie w le­cze­niu raka pier­si. W swo­ich ba­da­niach wy­ka­za­li, że api­ge­ni­na w niej obec­na po­bu­dza ob­umie­ra­nie ko­mó­rek guza pier­si i ha­mu­je ich na­mna­ża­nie. Natka pie­trusz­ki za­le­ca­na jest rów­nież w pro­fi­lak­ty­ce raka płuca . Olej­ki ete­rycz­ne, od­po­wie­dzial­ne za jej cha­rak­te­ry­stycz­ny smak) neu­tra­li­zu­ją sub­stan­cje ra­ko­twór­cze wdy­cha­ne do płuc (rów­nież te za­war­te w dymie pa­pie­ro­so­wym).
    3. Papryka Prze­ciw­no­wo­two­ro­we wła­ści­wo­ści wy­ka­zu­je obec­na w pa­pry­ce kap­sa­icy­na. Jak wy­ka­za­li na­ukow­cy, zwią­zek ten przy­czy­nia się do sa­mo­nisz­cze­nia (apop­to­zy) ko­mó­rek raka. Ucze­ni ostrze­ga­ją jed­nak, że spo­ży­wa­nie zbyt du­żych ilo­ści ostrej pa­pry­ki może mieć zwią­zek z ra­kiem żo­łąd­ka.
    W me­dy­cy­nie kap­sa­icy­nę sto­su­je się jako śro­dek po­bu­dza­ją­cy ape­tyt i prze­ciw­bó­lo­wy (dlugi kon­takt z kap­sa­icy­ną znie­czu­la za­koń­cze­nia ner­wo­we).
    4. Czosnek Na­ukow­cy zna­leź­li w czosn­ku ok. 30 sub­stan­cji o dzia­ła­niu an­ty­no­wo­two­ro­wym. Naj­bar­dziej znaną jest al­li­cy­na (jej czo­snek za­wdzię­cza cha­rak­te­ry­stycz­ny ostry za­pach). Zwią­zek ten jest sil­nym prze­ciw­u­tle­nia­czem, ma rów­nież silne wła­ści­wo­ści an­ty­bak­te­ryj­ne. Ba­da­nia prze­pro­wa­dzo­ne w Chi­nach wy­ka­za­ły, że je­dze­nie su­ro­we­go czosn­ku przy­naj­mniej dwa razy w ty­go­dniu może zmniej­szyć ry­zy­ko no­wo­two­ru płuc o ponad 40 proc. Po­chod­ne siar­ki obec­ne w czosn­ku chro­nią rów­nież przed ra­kiem żo­łąd­ka i je­li­ta gru­be­go.
    5. Kurkuma Kur­ku­mi­na, ak­tyw­ny zwią­zek kur­ku­my, nisz­czy ko­mór­ki ra­ko­we i po­bu­dza je do sa­mo­znisz­cze­nia. Na­ukow­cy z Uni­wer­sy­te­tu Stanu Texas w Ho­uston za­ob­ser­wo­wa­li, że zwią­zek ten po­wstrzy­mu­je roz­wój raka sutka i ha­mu­je po­wsta­wa­nie prze­rzu­tów. Inne ba­da­nia wy­ka­za­ły, że kur­ku­mi­na ogra­ni­cza roz­wój raka okręż­ni­cy, wą­tro­by, żo­łąd­ka, jaj­ni­ków i bia­łacz­ki.
    6. Szafran Ba­da­nia su­ge­ru­ją, że sza­fran ha­mu­je na­mna­ża­nie się ko­mó­rek raka wą­tro­by i po­bu­dza ich ob­umie­ra­nie. Znane są rów­nież wła­ści­wo­ści prze­ciw­za­pal­ne i prze­ciw­u­tle­nia­ją­ce tej przy­pra­wy. Sza­fran jest jedna z naj­droż­szych przy­praw świa­ta. Uzy­sku­je się ją z słup­ków sza­fra­nu upraw­ne­go. Na 1 kg przy­pra­wy trze­ba zużyć 150 tys. kwia­tów.
    7. Imbir Na­ukow­cy mają na­dzie­ję, że imbir może oka­zać się tanią i sku­tecz­nym spo­so­bem za­po­bie­ga­nia no­wo­two­rom. Do­tych­cza­so­we ba­da­nia wy­ka­za­ły, że re­gu­lar­ne spo­ży­wa­nie im­bi­ru lub jego su­ple­men­tów zmniej­sza stany za­pal­ne w je­li­tach, chro­niąc na­rząd przed roz­wo­jem raka, a także zwal­cza ko­mór­ki no­wo­two­ru jaj­ni­ka, po­bu­dza­jąc je bądź do sa­mo­bój­czej śmier­ci (apop­to­zy) lub sa­mo­stra­wie­nia (au­to­fa­gii).

  15. #90
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Czarny bez - drzewo śmierci i zdrowia
    I dziś wiemy, że warto sięgać po różnego typu przetwory z czarnego bzu, bo to prawdziwa bomba prozdrowotna. Owoce tej rośliny zawierają antocyjany, pektyny, garbniki, kwasy organiczne, potas, wapń, magnez, sód i fosfor. Bogaty w witaminy czarny bez łagodzi ból i stany zapalne, obniża gorączkę, zmniejsza objawy przeziębienia, usuwa zmęczenie, oczyszcza organizm ze szkodliwych produktów przemiany materii i toksyn.

    Przeczyszczające działanie owoców bzu wykorzystywane jest przy zaparciach, natomiast właściwości przeciwbólowe decydują o ich stosowaniu w łagodzeniu bólu zębów czy migreny. Roślina zwalcza też wolne rodniki, czyli działa przeciwnowotworowo. Zapobiega rozwojowi raka płuc, jelit, piersi i skóry. Czarny bez to doskonałe uzupełnienie walki z przeziębieniem i grypą, jest naturalnym wsparciem dla układu odpornościowego. Zawiera skoncentrowane ilości witaminy C, flawonoidy, kwasy owocowe i antocyjany. Jest również doskonałym źródłem witamin A i B, ma właściwości przeciwwirusowe. Działa silnie napotnie. Po napar z czarnego bzu możemy śmiało sięgać, jako środek wspomagający przy zapaleniu oskrzeli, katarze, kaszlu, bólu gardła, gorączce czy grypie. W celach leczniczych pić należy po 1-2 filiżanki gorącego i świeżo przygotowanego naparu 3 razy dziennie. Z czarnego bzu można zrobić sok. Napój nie zachwyca walorami smakowymi, ale swoim prozdrowotnym działaniem już tak.

    Gdy zakwitną kwiaty czarnego bzu, warto z nich zrobić orzeźwiający napój. Wystarczy 30-40 sztuk koszyczków kwiatów, cytryna, 4 łyżki stołowe cukru i przegotowaną wodę. W dużym słoju układamy kwiaty, przekładamy plastrami cytryny i zasypujemy cukrem. Całość zalewamy litrem wrzątku. Przykryte naczynie odstawiamy na dwa dni. Po tym czasie odcedzamy kwiaty i gotowe.

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów