+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 16 do 30 z 40

Temat: "Costa Concordia", współczesny Titanic

  1. #16
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    Cytat Napisał Natasza Zobacz post
    Podobno kapitan powiedział też sędziemu, że firma Costa Crociere wręcz naciskała na jego wykonywanie, bo był to dobry sposób na promowanie rejsów liniowcem. - Costa wiedziała, że na całym świecie mówi się o tym manewrze - miał powiedzieć Schettino.
    jak to dobrze, że w składzie komisji nie będzie generał Anodiny...
    ciekawe co zostanie znalezione na kokpicie.... eee... na mostku kapitańskim...
    no i kto zatańczy "kapitańskie tango"...
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  2. #17
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Na przełomie stycznia i lutego u wybrzeży Toskanii, gdzie leży statek Costa Concordia, spodziewane jest pogorszenie pogody; porywy wiatru i wysokie fale mogą zepchnąć wrak do pobliskiej głębiny - prognozą specjaliści z włoskiej Rady Badań Naukowych.
    To zaś oznacza, jak podkreśla się w analizach ocen naukowców, że trwa dramatyczna walka z czasem, by nie dopuścić do tego, aby statek wpadł na głębinę. Jest ona obliczana na 70-80 metrów i rozbity wycieczkowiec całkowicie by w niej zatonął.

    Dotychczasowy bilans katastrofy statku wycieczkowego, który 13 stycznia uderzył o skałę, to 13 osób zabitych i ponad 20 zaginionych.

  3. #18
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    - Firma nie tylko refunduje koszt rejsu, ale także oferuje 30 procent zniżki na przyszłe kursy – cytuje rzecznika Costa Cruises gazeta „DailyTelegraph”.
    Rabaty na przyszłe rejsy oferuje firma Costa Cruises, która organizowała rejsy Concordii. Jej spółką-matką jest Carnival, największy operator wycieczkowców na świecie. Jeden z brytyjskich pasażerów promu, który przeżył katastrofę, określił tę propozycją jako "obraźliwą" – zauważa "Daily Telegraph". W wypadku luksusowego wycieczkowca zginęło 13 osób, około 20 uznano za zaginione.
    Jak pisze„Daily Telegraph” firma Carnival, do której należał statek, dzwoni do niektórych pasażerów, pytając ich, czy mają problemy ze snem lub z koszmarami. Dodatkowo pasażerowie dostają listy informujące ich, w jaki sposób mogą domagać się odszkodowania za stracone cenne rzeczy i refundacji kosztów całego rejsu.
    Costa Cruises nie odsunie jednak w ten sposób groźby pozwów na miliony dolarów, które złożą prawnicy poszkodowanych. Na razie około 100 pasażerów chce wystąpić o odszkodowania od 150 tys. do 1,5 mln dol.

    Dyrektor wykonawczy Costa Cruises Pier Luigi Foschi, który szacował, ze katastrofa będzie kosztować jego firmę 93 mln dolarów, wyraża nadzieję, że uda się znaleźć rozwiązanie, które przynajmniej w sensie materialnym usatysfakcjonuje pasażerów.

  4. #19
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    We wraku statku Costa Concordia znaleziono ciała dwóch kobiet - podały ekipy ratunkowe. Liczba potwierdzonych śmiertelnych ofiar katastrofy wzrosła tym samym do 15.
    Nadal zaginione są 22 osoby.

    W poniedziałek ogłoszono również, że od wtorku prowadzone będą jednocześnie dwie operacje - dalsze poszukiwania ludzi i wypompowywanie paliwa. Szef włoskiej Obrony Cywilnej Franco Gabrielli, mianowany komisarzem ds. sytuacji kryzysowej po katastrofie statku, powiedział dziennikarzom, że wrak jest w stanie równowagi i nie grozi mu na razie zatonięcie.
    Zgodę na prowadzenie dwóch operacji jednocześnie wyraziła również prokuratura prowadząca dochodzenie w sprawie okoliczności wypadku 13 stycznia.

  5. #20
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Włoska prokuratura sprawdza doniesienia, że bogaci pasażerowie z Rosji "kupowali" miejsca w szalupach ratunkowych podczas ewakuacji z tonącego Costa Concordia - pisze "The Sun".
    Takie zeznania mieli złożyć inni pasażerowie statku. Według nich, bogato ubrani Rosjanie wciskali grube zwitki pieniędzy w dłonie członków załogi nadzorujących ewakuację, żeby w pierwszej kolejności dostać się do szalup.

    "The Sun" cytuje też Francę Anichini, mieszkankę Giglio, która była świadkiem dobicia do lądu pierwszych szalup z rozbitkami. - Pobiegłam do szalup. Spodziewałam się ujrzeć w nich kobiety, dzieci i rannych, a zobaczyłam eleganckich mężczyzn w garniturach i kobiety w sukniach wieczorowych, mówiących po rosyjsku - miała mówić niemieckim mediom Anichini.

  6. #21
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    We wraku włoskiego statku Costa Concordia nurkowie odnaleźli dziś kolejne ciało. Ofiarą jest starsza kobieta. To szesnaste odnalezione po katastrofie wycieczkowca zwłoki.
    Ciało kobiety nurkowie znaleźli na trzecim pokładzie dzisiaj rano po tym, jak udało im się dostać do kapitańskiego mostku. To starsza kobieta, która miała na sobie kamizelkę ratunkową.

  7. #22
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Adwokaci pasażerów statku Costa Concordia uważają, że przyczyn jego katastrofy nie można sprowadzać do "chwili szaleństwa kapitana" Francesco Schettino i "inercji" załogi. Ich zdaniem trzeba ustalić odpowiedzialność armatora i kapitanatów włoskich portów. Sam Schettino w dzień po katastrofie miał przyznać się znajomym, że podpłynął do Giglio, by zrobić przyjemność m.in. współpracownikom.
    We wtorek media ujawniły sporządzony przez karabinierów zapis podsłuchu rozmów telefonicznych, jakie kapitan Francesco Schettino przeprowadził ze znajomymi 14 stycznia, a więc dzień po katastrofie, tuż przed tym, gdy wydano nakaz jego aresztowania.
    Schettino miał podkreślić m.in., że zszedł z pokładu, kiedy zobaczył, że statek się przechyla. Powiedział też: - Zaszczytem jest dla mnie to, że tylu ludzi uratowaliśmy, z wyjątkiem tych, którzy nie dali rady.

    W rozmowach tych Schettino przyznał, że podpłynął do wyspy Giglio, by zrobić przyjemność wszystkim tym, którzy go o to prosili, między innymi menedżerowi restauracji.
    Podkreślał też, że wywierano na niego naciski, by płynął tak blisko brzegu. "Przepłyń tam, przepłyń tam" - miał według Schettino naciskać menedżer armatora. "Skały tam były, ale instrumenty pokładowe ich nie pokazały, więc popłynąłem" - mówił kapitan Concordii w zarejestrowanych przez karabinierów rozmowach. "Więc jesteśmy tu, a ja za wszystko płacę" - powiedział z wyspy Giglio, kilkanaście godzin po katastrofie.

    Podobną linię obrony przyjął też Schettino podczas rozmów ze śledczymi, na przesłuchaniu w sprawie okoliczności katastrofy

  8. #23
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Z powodu zbyt silnego wiatru poszukiwania zaginionych osób we wraku statku wycieczkowego Costa Concodria zostały wstrzymane. Ratownicy czekają na poprawę pogody.
    W rejonie wraku trwają przygotowania do wypompowywania paliwa ze wszystkich zbiorników. Rozpoczęcie tej trudnej operacji zaplanowano na sobotę. Wypompowanie około 2300 ton oleju może potrwać nawet cztery tygodnie.

  9. #24
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Katastrofa statku Costa Concordia, a szczególnie postawa jego kapitana, który opuścił pokład przed zakończeniem ewakuacji pasażerów, wywołały na całym świecie falę niepochlebnych opinii o Włochach.

    Włochów jednak szczególnie zabolały komentarze mediów niemieckich. Miara przebrała się, gdy głos zabrał ten sam "Der Spiegel", który w latach 70. ubiegłego wieku, gdy Włochy były w szponach terroryzmu, zamieścił na okładce symboliczny fotomontaż: pistolet P38 na talerzu spaghetti. Tym razem niemiecki tygodnik ogłosił, że kapitan Francesco Schettino, który najpierw wprowadził statek na podwodne skały, potem opuścił go, pozostawiając własnemu losowi ponad cztery tysiące osób, to "typowy Włoch".

    W odpowiedzi włoskie media przypominają, że nie tylko publicyści niemieccy, ale i politycy nie mieli nigdy wysokiego mniemania o Włochach: to były kanclerz Helmut Schmidt powiedział, że włoskie czołgi mają cztery biegi, jeden do przodu i trzy wsteczne. Komentatorzy zastanawiają się, kim są Niemcy dla Włochów, kogo wybrać: Hitlera czy Beethovena. Apelują też do opinii publicznej, by nie dała się sprowokować: w momentach kryzysu nieuchronnie dochodzą do głosu stereotypy i uprzedzenia.

    IAR

  10. #25
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Kilka godzin po odnalezieniu w środę czterech ciał we wraku statku Costa Concordia płetwonurkowie odkryli zwłoki kolejnych czterech osób. Tym samym poszukiwanych jest jeszcze 7 ofiar katastrofy, w której zginęło 32 ludzi.
    Zwłoki ośmiu pasażerów i członków załogi znaleziono na tym samym poziomie w zanurzonej części wraku, gdzie po dłuższej przerwie wznowiono poszukiwania zaginionych. Wśród ciał są zwłoki 5-letniej dziewczynki z miasta Rimini we Włoszech.


    Poszukiwaniom ciał towarzyszy często przerywana z powodu złych warunków pogodowych operacja wypompowywania paliwa z kolejnych zbiorników.

  11. #26
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Włoska prokuratura postawiła kolejny zarzut kapitanowi jednostki Francesco Schettino. Będzie on odpowiadał m.in. za to, że nie poinformował władz morskich o wypadku.Wcześniejsze zarzuty mówią o doprowadzeniu do katastrofy morskiej, nieumyślnym spowodowaniu śmierci i ucieczce ze statku, gdy trwała jeszcze ewakuacja.

    Prokuratorzy podkreślają, że kapitan nie tylko wykazał się głupotą decydując się na podpłynięcie do wyspy Giglio, ale podjął również ogromne ryzyko chcąc zataić wypadek przed kapitanatem pobliskiego portu.
    Przez dłuższy czas Schettino utrzymywał, że doszło jedynie do awarii prądu, choć wycieczkowiec uderzył o skałę i przez ogromną wyrwę w kadłubie zaczęła wlewać się do niego woda. Kapitanowi grozi do 15 lat wiezienia.
    Cały czas wypompowywane jest paliwo z kolejnych zbiorników ogromnego wycieczkowca. Ekipy ratunkowe rozpoczęły tę operację prawie dwa tygodnie temu, by zapobiec katastrofie ekologicznej. Jednostka ma sześć olbrzymich baków, w których przed akcją zgromadzonych było prawie 2,5 tysiąca ton paliwa. Gdy uda się już wypompować całe paliwo, eksperci zaczną opracowywać plany usunięcia wraku z mielizny. Ta operacja może potrwać nawet do 10 miesięcy.

  12. #27
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Niszczenie środowiska naturalnego - to nowy zarzut, jaki usłyszał kapitan statku Costa Concordia, który zatonął u wybrzeży Toskanii. Ten sam zarzut usłyszeli też inni objęci śledztwem oficerowie i pracownicy armatora.
    Prokuratura postawiła zarzut kapitanowi Schettino podczas przedprocesowego postępowania dowodowego. W posiedzeniu zwołanym przez prokuraturę w Grosseto wzięło udział w sumie kilkaset osób. To przede wszystkim pasażerowie statku, ich adwokaci, przedstawiciele załogi, a także obrońcy kapitana. Ze względu na tak dużą liczbę uczestników spotkania, których nie byłaby w stanie pomieścić żadna sala sądowa, wynajęto miejscowy teatr.
    Kierujący dochodzeniem prokurator Francesco Verusio wyjaśnił podczas postępowania, że zarzut niszczenia środowiska naturalnego dotyczy strefy chronionej w rejonie wyspy Giglio, gdzie występuje bogata i różnorodna flora i fauna morska. Grozi za to kara do półtora roku więzienia.
    PAP

  13. #28
    Minitravelek Arecki is on a distinguished road Avatar Arecki
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Będzin
    Postów
    46

    Isola del Giglio i Costa Concordia...

    U wybrzeża wyspy Giglio wciąż można jeszcze oglądać częściowo zatopiony statek Costa Concordia który uległ wypadkowi 13 lutego bieżącego roku. Operacja podnoszenia (usuwania) wraku ma rozpocząć się w tym miesiącu (maj 2012) i może potrwać ok. 8-10 miesięcy.
    Chociaż trudno tu mówić o atrakcji turystycznej, jednak widok zatopionego statku jest dość niecodzienny i spektakularny i zapewne wielu już się tam wybrało aby to zobaczyć. Nie tak dawno sprzedawano na wyspie nawet pocztówki z tym zatopionym statkiem jednak burmistrz miasteczka Giglio Porto nakazał wycofanie ze sprzedaży tych pocztówek.
    Również i ja postanowiłem się tam wybrać...
    Na wyspę można się wybrać statkiem z miejscowości Porto San Stefano (Monte Argentario) położonego w rejonie miasta Grosseto. Na wyspę kursują statki przewoźników Toremar i Maregiglio. Bilet w 2 strony kosztuje 20 EUR. Dojazd ze stacji kolejowej Orbetello Monte Argentario do portu San Stefano autobusem linii nr 1 (2 EUR w jedną stronę). Rozkład rejsów na Isola del Giglio można znaleźć na tej stronie:
    http://www.giglioinfo.it/isola_del_g...ti_orario.html
    Ostatnio edytowane przez Arecki ; 07-05-2012 o 13:15

  14. #29
    Minitravelek Arecki is on a distinguished road Avatar Arecki
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Będzin
    Postów
    46



    Ostatnio edytowane przez Arecki ; 08-05-2012 o 08:23

  15. #30
    Minitravelek Arecki is on a distinguished road Avatar Arecki
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Będzin
    Postów
    46



    Ostatnio edytowane przez Arecki ; 08-05-2012 o 08:28

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów