+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12

Temat: Informacje z IATA, SITA i ELFAA

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Informacje z IATA, SITA i ELFAA

    Mniej zgubionych bagaży na lotniskach

    Jak pokazują badania przeprowadzone przez SITA, dostawcę usług informatycznych dla przemysłu lotniczego, linie lotnicze na świecie zaoszczędziły kwotę 460 milionów dolarów dzięki zmniejszeniu liczby zagubionych bagaży o 23,8 procent.
    W 2009 roku takich sztuk bagażu było 25 mln, co oznacza spadek o 7,8 mln sztuk (23,8 proc.) w porównaniu z 2008 i 17,4 mln sztuk (40 proc.) w stosunku do 2007 roku.

    Bagaże gubią się w następujących sytuacjach:
    - podczas przesiadek - 52 proc.,
    - nie zostają załadowane - 16 proc.,
    - błąd biletu, zamiana bagażu - 13 proc.,
    - z powodu restrykcji lotniskowych i celnych, pogody - 6 proc.,
    - błąd podczas załadunku lub rozładunku - 7 proc.,
    - błąd w oznakowaniu bagażu - 3 proc.

    Większość zagubionych bagaży wraca do właścicieli w przeciągu 48 godzin, a tylko 3,4 proc. z wszystkich 25 mln sztuk stanowią bagaże nieodebrane albo rzeczywiście skradzione.

    Program BIP (Baggage Improvement Program) wprowadzony dwa lata temu przez IATA ma na celu zmniejszenie do 2012 r. liczby zagubionych bagaży o połowę. W ten sposób linie lotnicze mogłyby zaoszczędzić od jednego do prawie dwóch miliardów dolarów.


    International Air Transport Association (IATA)

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    ELFAA: niskokosztowe linie lotnicze cieszą się coraz większym zainteresowaniem

    Jak podało Europejskie Stowarzyszenie Tanich Linii Lotniczych (ELFAA) w ubiegłym roku liczba pasażerów niskokosztowych linii lotniczych wzrosła o 6,1 proc. 172 mln pasażerów przewieźli zrzeszeni w ELFAA przewoźnicy. Średni wskaźnik wykorzystania miejsc sięgnął 82,3%, co daje wynik o 0,3 proc. wyższy niż ten z 2009 roku. W poczet ELFAA wchodzi obecnie dziewięciu przewoźników: easyJet, Flybe, Jet2.com, Norwegian, Ryanair, SverigeFlyg, Transavia, Vueling oraz Wizz Air.
    W biegłym roku flota zrzeszonych linii liczyła 728 samoloty (w wieku średnio - 5,3 roku). Tanie linie lotnicze rozwijały się w 2010 r. szybciej niż tradycyjne zrzeszone w AEA, które odnotowały wzrost ruchu o 2,7% i przewiozły 343,5 mln pasażerów, w tym 261,1 mln na połączeniach europejskich. Ich wzrost sięgnął 2,6% więcej w stosunku do 2009 r.

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Urząd Lotnictwa Cywilnego dokonał podsumowania kierunków podróży w jakich odbywał się ruch regularny i czarterowy z polskich lotnisk w roku 2010.
    W ubiegłym roku polskie porty lotnicze obsłużyły łącznie 15 mln 485 tys. pasażerów międzynarodowych linii regularnych. Największą popularnością cieszyły się trasy z i do Londynu (2 mln 597 tys. pasażerów - 16,77% ogółu). Widać jednak tendencję spadkową zainteresowania tym kierunkiem podróży, podobnie jak w przypadku Dublina (spadek o 3,35%).

    Rosnącą popularnością cieszyły się w zeszłym roku połączenia do i z Dusseldorfu (45,91%), Oslo (20,60%) i Rzymu (14,97%). Na trasach do i z Hiszpanii obsłużono o 39,40% więcej podróżnych. Włochy zanotowały wzrost o 34,35%, Holandia o 29,56%, Francja o 14,21%, Niemcy o 7,18%. Kierunki brytyjskie i irlandzkie zaliczyły spadek odpowiednio o 1,11% i 10,57%.

    Jeśli chodzi o międzynarodowy ruch czarterowy, polskie lotniska obsłużyły w ubiegłym roku 3 mln 246 tys. pasażerów. Najchętniej podróżowano do Egiptu (1 mln 042 tys. - 32,09% ogółu). Kolejne miejsca zajęły: Turcja - 629 tys. pasażerów i Grecja - 465 tys. pasażerów. Wśród najpopularniejszych kierunków znalazły się m.in.: Hurghada (559 tys.) Antalya (444 tys.), Sharm El Sheikh (409 tys.), Monastyr (145 tys.) i Heraklion (110 tys. pasażerów).

    W 2010 r. najbardziej dynamicznie rozwijały się Włochy - 65,96%, Egipt - wzrost o 33,64% i Turcja - 7,09%.Tunezja, Maroko i Hiszpania wykazały tendencję spadkową.

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Członkowie Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego wytknęli państwom UE m.in. brak spójnej polityki skierowanej do podróżujących samolotami, brak przejrzystości sprzedaży biletów, niewystarczającą informację oraz brak świadomości pasażerów swoich praw.
    Parlament Europejski oraz Komisja Europejska maję przyjąć opinię EKES dotyczącą zmian dwóch istniejących przepisów o prawach pasażera w październiku br.

    Według statystyk BEUC, większość pasażerów, którzy zostali dotknięci opóźnieniem samolotu lub dodatkowo brakiem możliwości skorzystania z następnego, skomunikowanego z nim, nie posiadają odpowiednich informacji, zaś linie lotnicze, mimo odpowiedniego rozporządzenia UE, nie zapewniają im ani zakwaterowania, ani wyżywienia. To oznacza, że egzekwowanie prawa w państwach członkowskich pozostawia jeszcze wiele do życzenia.

    Nie należy jednak zapominać o sytuacjach, w których linie lotnicze nie mogą zostać obciążone odszkodowaniami. W 2010 r. jedynie 5 proc. z nich zostało uznane za winne anulowania lotów.

    Kolejnym problemem z jakim zmaga się cała UE są prawa osób niepełnosprawnych. Brak odpowiednich informacji, brak szkoleń dla pracowników, obawy przed dodatkowymi kosztami to główne zarzuty wobec przewoźników lotniczych.

    Marjeta Jager, dyrektor w Komisji Europejskiej zapewniła, że stosowny projekt zostanie skierowany do dalszych prac w UE. Ma on zakładać zrównoważony podział obciążeń między poszczególnymi podmiotami sektora lotniczego.

  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    W 2012 r. do ETS zostanie włączona również działalność przewoźników operujących z portów lotniczych Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Przepisy będą obowiązywały w 27 państwach członkowskich UE, a także w Norwegii, Islandii i Liechtensteinie.
    Bilety na trasach transatlantyckich podrożeją w związku w tym od 2 do 12 euro. W 2012 r. linie lotnicze będą musiały zakupić ok. 15 proc. pozwoleń na emisję CO2 (resztę otrzymają za darmo) na loty z i do Unii Europejskiej.

    Powodem tej decyzji UE jest szybko rosnąca emisja gazów cieplarnianych przez sektor lotniczy (obecnie stanowią one ok. 3%). Lotnictwo zostanie włączone do ETS od 2012 r. Komisja Europejska ogłosiła w poniedziałek tzw. benchmarki, które umożliwią krajom Unii przyznawanie przewoźnikom lotniczym operującym z ich portów darmowe pozwolenia na emisję CO2 od 2012 r.

    Według benchmarków linie lotnicze otrzymają za darmo w 2012 r. pozwolenia na około 85 proc. średnich emisji. Od 2013 do 2020 r. przewoźnicy nie zapłacą za ok. 82 proc. emisji. Łącznie, biorąc pod uwagę obecnie obowiązujące ceny rynkowe, linie lotnicze otrzymają do 2020 r. darmowe pozwolenia opiewające na 20 mld euro.

    Z drugiej strony, przewoźnicy startujący lub lądujący w UE muszą liczyć się z opłaceniem 15 proc. pozwoleń na emisję CO2. Jak nie trudno się domyślić, operatorzy obciążą dodatkowymi kosztami swoich pasażerów, którzy dopłacą do biletów na rejs transatlantycki (w jedną stronę) od 2 do 12 euro - jeśli linia przerzuci na klientów koszt wszystkich pozwoleń na emisję. Aby ograniczyć liczbę takich procederów, stworzono dla linii lotniczych specjalny fundusz, z którego będą mogły finansować modernizację floty.

    Do funduszu dostępnego dla nowych linii oraz tych szybko rozwijających się będzie trafiać ok. 3 proc. pozwoleń na emisję w lotnictwie w okresie od 2013 do 2020 r. Komisja Europejska chce w ten sposób ustrzec klientów przed dużym wzrostem cen biletów.

    W trakcie kolejnych trzech miesięcy państwa członkowskie zdecydują o przydzieleniu darmowych limitów KE poszczególnym operatorom w ich krajach.

  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Tanie europejskie linie lotnicze przewiozły od lipca 2010 do czerwca 2011 roku o 11 milionów pasażerów więcej, niż w takim samym okresie rok wcześniej, co stanowi wzrost o 10 proc.
    Zrzeszenie Europejskich Przewoźników Niskokosztowych (ELFAA) ogłosiło w czwartek, że należące do niego przedsiębiorstwa zwiększyły również o 1,4 proc. obłożenie miejsc w swych samolotach rejsowych.
    W związku ze wzrostem liczby pasażerów linie te musiały przyjąć więcej pracowników, co sprawiło, że ich załogi wzrosły średnio o 12,1 proc.
    Podczas gdy inne towarzystwa lotnicze odczuły w ostatnich latach spadek liczby pasażerów, tanie linie lotnicze szybko się umacniają, przewożąc więcej pasażerów niż kiedykolwiek - oświadczył sekretarz generalny ELFAA, którego siedziba znajduje się w Brukseli.
    Skrytykował on jednocześnie "niesprawiedliwe zastrzyki pomocy państwowej", jakie otrzymują niektóre towarzystwa lotnicze.
    Spośród dziewięciu towarzystw lotniczych wchodzących w skład ELFAA najlepsze wyniki uzyskało irlandzkie Ryanair, które przewiozło od czerwca 2010 do lipca 2011 r. 75,5 miliona pasażerów, wykonując dziennie 1 500 lotów.

    PAP

  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Obserwowany od listopada 1-proc. spadek liczby lotów wykonywanych w europejskiej przestrzeni powietrznej oraz słaby wynik branży za 2011 wróżą dalsze zmniejszenie operacji lotniczych w krajach Unii i w 44 państwach członkowskich Europejskiej Konferencji Lotnictwa Cywilnego (ECAC) - podaje STATFOR - wyspecjalizowana służba EUROCONTROL przygotowująca statystyki, prognozy i analizy dla EUROCONTROL i Komisji Europejskiej.
    A co za tym idzie prognozy na 2012 rok są jeszcze bardziej pesymistyczne. Przewidywany jest wzrost liczby operacji lotniczych o około 1,6-proc., co oznacza, że rok może zakończyć się na poziomie 0,5-proc. wzrostu. Nijak przystaje to do 1,8-proc. prognoz z maja ubiegłego roku.

    Jak się okazuje sytuacja ta nieznacznie wpłynie na prognozy polskiego ruchu lotniczego. Jeden z lepszych wyników w Europie, który osiągnęliśmy w minionym roku - na poziomie 9,5-proc. stawia nas w nieco lepszej sytuacji. Z kolei badania dotyczące średniego ruchu lotniczego w 2012 przewidują 8,7-proc. wzrostu.

  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Podczas gdy setki przewoźników lotniczych boryka się z rosnącymi cenami paliwa i wszechobecnym kryzysem, IATA podwyższa swoje prognozy dotyczące zysków linii lotniczych na świecie. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych przewiduje, że przewoźnicy lotniczy zakończą 2012 z wynikiem 8,4 mld dolarów.
    Organizacja wskazuje, że lepsze wyniki przewoźników to zasługa zaskakująco wysokich obrotów w drugim i trzecim kwartale 2012. Statystyki pokazują, że wyniki linii lotniczych są zbliżone do tych z przedkryzysowego 2006 roku. Pomimo wysokich cen paliwa i spowalniającej gospodarki światowej zyski linii lotniczych i przepływy gotówki są na poziomie podobnym do 2006 roku, gdy ceny paliw za baryłkę były o 45 dol. niższe, a wzrost gospodarczy był na poziomie 4 proc. - napisała IATA w komunikacie.

    Wielu przewoźników dostrzega potencjał w rozwoju turystyki biznesowej. Ostatnie dane wskazują na wzmożony ruch w tym sektorze usług.

    O ile światowy rynek przewozów lotniczych ma się dobrze, kondycja europejskich linii lotniczych pozostawia wiele do życzenia. Ich tegoroczne oraz prognozowane przyszłoroczne zyski są bliskie zeru. W trudnej sytuacji są też przewoźnicy z Afryki.

    Najlepiej radzą sobie operatorzy z Azji i regionu Pacyfiku. Prawdopodobnie zakończą 2012 zyskiem w wysokości 3 mld dolarów. Pozytywne dane dotyczą także rynku amerykańskiego. Przewoźnicy zza oceanu jeszcze w tym roku osiągną zysk równy 2,4 mld dolarów. Linie z Ameryki Łacińskiej prognozują wzrost na poziomie 400 mln dolarów.

    Wzrosty odnotowują też przewoźnicy operujący na Bliskim Wschodnie. Na koniec tego roku zarobią 800 mln dolarów.

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Zapowiada się dobry czas zarówno dla pasażerów, jak i dla linii lotniczych. Z prognozy Międzynarodowego Stowarzyszenia Przewoźników Powietrznych IATA wynika, że linie lotnicze mają zakończyć ten rok z zyskiem 6,7 mld dolarów, a w przyszłym roku zarobić 8,4 mld dolarów. Zmieni się model biznesowy tanich linii lotniczych, zaostrzy się konkurencja wielkich firm. Te małe czeka albo wchłonięcie przez większych przewoźników, albo konieczność zakończenia działalności. Polskie niebo po nowym roku otwiera się na największych graczy na rynku globalnym, w tym przewoźników ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kataru. Od początku grudnia latają do nas Qatar Airways (loty z Warszawy do Doha), a od lutego zaczną latać maszyny należące do Emirates. Dzięki temu pasażerowie z Polski zyskają nowe możliwości szybkiego, bezpośredniego i wygodnego dotarcia na Bliski Wschód oraz do Azji. Ale jednocześnie będzie to bezpośrednia konkurencja dla PLL LOT.

    Przedstawiciele tych firm w oficjalnych wypowiedziach podkreślają, że oceniają Polskę jako rozwojowy rynek, w który warto inwestować. Qatar Airways otworzył we Wrocławiu centrum usług na Europę. Początkowo będzie ono obsługiwać Polskę, Wielką Brytanię, Niemcy, Francję, Hiszpanię, Włochy, Szwajcarię i Austrię.

    Ekspansję na polski rynek szykuje również jeden z największych i najtańszych przewoźników w Niemczech. Airberlin będzie od marca latał po kilka razy dziennie do Krakowa i Warszawy. Podróżni będą mieli do dyspozycji również loty łączone do dziewięciu portów w Niemczech, do 41 destynacji w Europie, oraz do siedmiu miejsc w międzykontynentalnej sieci połączeń.

    Rozwój planują również inni przewoźnicy. Polski Eurolot zamierza otworzyć 11 połączeń do Chorwacji, które mają działać w sezonie wiosna/lato. Oferta skierowana ma być głównie do tych, którzy chcą spędzić wakacje nad Adriatykiem.

    O klientów lecących do Chorwacji chce też walczyć w sezonie Ryanair. Oprócz tego w 2013 roku przewoźnik otworzy nowe trasy z Modlina do Palmy de Mallorca (Hiszpania), Marsylii (Francja) oraz Trapani, Pisy i Bari (Włochy). Z tym przewoźnikiem polecimy również na nowych trasach z Krakowa do Dortmund (Niemcy), Goteborg (Szwecja), Manchester (Wielka Brytania) i Kos (Grecja).

    Samoloty Wizz Air od marca będą startowały ze Szczecina do Norwegii - będzie to ósme polskie lotnisko obsługiwane przez tego operatora.
    Rynek lotniczy, zdaniem eksperta, będzie się rozwijał mimo wysokich cen paliwa oraz wyraźnego spowolnienia gospodarczego. Analitycy Airbusa z kolei wyliczają, że w ciągu najbliższych 20 lat rynek lotniczy będzie rosnąć w tempie 4,7 proc. rocznie. Raport Międzynarodowego Stowarzyszenia Przewoźników Powietrznych IATA zwraca uwagę, że z kłopotami borykają się głównie europejscy i afrykańscy przewoźnicy. Autorzy analizy podkreślają, że problemem jest niewydajna infrastruktura, nieżyciowe przepisy, wysokie podatki. Prognoza przewiduje także dalszy wzrost linii lotniczych z Azji.

  10. #10
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Rok 2012 był nadzwyczaj bezpieczny dla lotnictwa pasażerskiego. Liczba wypadków i ofiar śmiertelnych osiągnęła najniższy poziom od okresu drugiej wojny światowej - wynika z raportu przygotowanego przez Aviation Safety Network, która stanowi agendę Fundacji Bezpieczeństwa Lotów. Według danych, w ubiegłym roku w 23 wypadkach lotniczych zginęło łącznie 475 pasażerów i członków załóg oraz 36 osób na ziemi. Tylko 11 z tych kolizji dotyczyło lotów pasażerskich.

    W 2012 rok miał również miejsce najdłuższy okres w historii lotnictwa bez wypadku z ofiarami śmiertelnymi - trwał 68 dni.

    Najtragiczniejszy w skutkach był wypadek samolotu MD-83 w Lagos w Nigerii, jaki miał miejsce 3 czerwca. Zginęły wówczas 153 osoby przebywające na pokładzie i 10 ludzi na ziemi.

    - Od roku 1997 przeciętna liczba wypadków w komunikacji lotniczej wykazuje ciągły i trwały spadek, prawdopodobnie w znacznej mierze dzięki ustawicznym wysiłkom na rzecz bezpieczeństwa podejmowanym przez międzynarodowe organizacje lotnicze, takie jak ICAO, IATA, Fundacja Bezpieczeństwa Lotów, oraz przemysł lotniczy - powiedział prezes Aviation Safety Network Harro Ranter.

  11. #11
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych prognozuje, iż linie lotnicze w bieżącym roku zarobią 10,6 miliardów dolarów. To lepsza prognoza niż grudniowa, która zakładała 8,4 miliardów dolarów zysku.
    "Zyski branży lotniczej stanowią mały krok w dobrym kierunku. W kontekście poprawy optymizmu gospodarczego na świecie widać wzrost ruchu pasażerskiego, jak i towarowego. Zakładamy, że w tym o 12 mld dolarów wzrosną przychody linii lotniczych, a o 9-10 mld dol. wzrosną ich koszty, głównie z powodu cen paliwa"- stwierdził dyrektor generalny IATA Tony Tyler.

    Zdaniem zrzeszenia poprawa sytuacji branży lotniczej łączy się z kilkoma czynnikami. Nie bez znaczenia jest prognozowany, szybszy niż rok wcześniej, wzrost światowego PKB. Poprawa też dotknęła samej branży lotniczej, średnia cena akcji linii lotniczych wzrosła od początku roku o 7 procent i to pomimo wzrostu cen paliwa lotniczego.

    Według organizacji koszty paliwa są dla przewoźników lotniczych coraz większe. Prognozy wskazują, że w 2013 roku ceny ropy naftowej mogą wzrosnąć do 130 dolarów za baryłkę. W obecnym roku ceny paliwa mogą stanowić nawet 33 procent wydatków przewoźników.

    IATA przewiduje, że przewoźnicy europejscy zarobią w tym roku 800 milionów dolarów. Według organizacji najlepiej będą sobie linie lotnicze z Azji i Pacyfiku, które mają zarobić 4,2 miliarda dolarów. Linie ze Stanów zjednoczonych i Ameryki Łacińskiej zarobią odpowiednio 3,6 miliarda i 600 milionów dolarów.

    Bliskowschodni przewoźnicy mają zarobić 1,4 miliarda dolarów. Afrykańscy- 100 milionów dolarów.

    IATA zaznacza, że światowe lotnictwo przyczynia się do rozwoju i wzrostu gospodarczego zapewniając około 57 milionów miejsc pracy.

  12. #12
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    W tym roku na mocy decyzji Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Sławomira Nowaka, Polska kandyduje do Rady ICAO, organizacji lotniczej na świecie.
    24 września br. rozpoczęła się dwutygodniowa, 38 Sesja Zgromadzenia Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (International Civil Aviation Organization, ICAO) w Montrealu. Delegacji polskiej przewodniczy Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Pan Piotr Ołowski, który podczas Zgromadzenia przedstawi m.in. stanowisko krajów Unii Europejskiej i ECAC w sprawach ekonomicznych. Podczas sesji zostanie wybrane wąskie grono 36 spośród 191 państw członkowskich do kierowania pracami ICAO na najbliższe 3 lata. W przypadku wygranej byłoby to historycznie pierwsze członkostwo Polski w Radzie ICAO.

    Wybór do organu wykonawczego tak prestiżowej organizacji to docenienie przez cały świat naszych zasług dla lotnictwa cywilnego i jednocześnie szansa na lepsze reprezentowanie polskich interesów na rynku światowym. Kandydatką Polski na Stałego Przedstawiciela w Radzie jest dr Małgorzata Polkowska, ekspert prawa lotniczego i wykładowca akademicki, związana z ULC od 11 lat.

    ICAO jest wyspecjalizowaną agencją Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), odpowiedzialną przede wszystkim za opracowywanie i wdrażanie międzynarodowych przepisów regulujących bezpieczeństwo ruchu lotniczego i ekonomię transportu lotniczego.

    W praktyce najważniejszymi elementami jej działalności jest ustanawianie międzynarodowych norm i zalecanych metod postępowania w zakresie bezpieczeństwa, ochrony, ułatwień i ochrony środowiska w lotnictwie cywilnym, opracowywanie poradników i wskazówek odnośnie ekonomiki transportu lotniczego, promowanie liberalizacji rynku międzynarodowego transportu lotniczego, realizowanie projektów pomocy technicznej na zlecenie państw członkowskich oraz kontrola przestrzegania międzynarodowych norm i zalecanych metod postępowania w formie audytów nadzoru nad bezpieczeństwem i ochroną lotnictwa cywilnego w państwach członkowskich.

    Polska od 2009 roku jest członkiem Central European Rotation Group (CERG). W jej skład wchodzą oprócz Polski: Bułgaria, Czechy, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Węgry oraz starająca się o członkostwo Grecja. Państwa te kandydują rotacyjnie w kolejnych wyborach do Rady ICAO na mocy Porozumienia o współpracy i reprezentacji. Po wrześniowych wyborach, niezależnie od ich wyniku nasz kraj obejmie przewodnictwo w grupie na następne trzy lata.

    Obecność Polski w Radzie ICAO daje możliwość skuteczniejszego reprezentowania polskich interesów, a zatem i naszych operatorów na rynku światowym, to także okazja do umocnienia wizerunku Polski, jako liczącego się, kompetentnego partnera. Obecność w najwyższych władzach ICAO daje również dodatkową korzyść, jaką jest znacznie lepsze zorientowanie się w trendach rozwojowych światowej polityki w zakresie transportu lotniczego, pozwalając szybciej dopasowywać do niej nasze własne plany.

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów