A interesuje mnie jeszcze jakbyś porównała GaPa z Zakopanem?
Jak bez kolców nie ma róży
Tak bez VF nie ma podróży
Trochę inna zabudowa bo u nas są zwarte Krupówki, a stare Garmisch trochę oddalone od reszty miasta. Myślę, że Garmisch ładniejsze, dzięki właśnie tym freskom na domach. Za to Zakopane, dzięki Krupówkom przytulniejsze.
W przedostatnim dniu, po noclegu w Augsburgu, prawie cały dzień jechaliśmy do Gorlitz aby być bliżej Polski. Dotarliśmy do pensjonatu po południu, już się ciemniło, toteż miasto postanowiłam zwiedzić nazajutrz rano, przed powrotem do kraju. Wieczorem poszłam do sklepu przez całkiem wymarłe miasto, czułam się wręcz nieswojo na pustych ulicach. Wiele pięknych kamienic opustoszałych, w których nie świeci się światło i nie mieszkają ludzie. Za to dużo Polaków, którzy tu mieszkają i pracują.
Zaczynam zwiedzanie, gdy świta
Reichenbacher Turm
Moja kolejna niemiecka przygoda dobiegła końca, tym razem w Bawarii i Badenii-Wirtembergii. Jako cel turystyczny, Niemcy są doskonałe. Wszystko przygotowane pod turystów: szlaki, punkty informacji turystycznej, a nawet odśnieżone drogi na południu.
Ponieważ Niemcy nie są już dla nas takie drogie, warto tu przyjechać, także zimą.
Jezioro Bodeńskie polecam z racji przepięknych widoków, choć w zimie panuje tu raczej arktyczne powietrze. Miasta niemieckie jak Norymberga, Augsburg, Monachium czy nasze graniczne Gorlitz, przepiękne i warte odwiedzenia o każdej porze. Polecam.