-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
Z Norymbergii pojechaliśmy przez Ulm w kierunku granicy niemiecko-austriackiej aby jak najszybciej dotrzeć do Szwajcarii. Po kilkudniowym pobycie u Wilhelma Tella, kontynuowaliśmy pobyt w Niemczech. Naszym głównym celem było sławme Jezioro Bodeńskie czyli Bodensee. Dokładnie na granicy trzech państw: Niemiec, Austrii i Szwajcarii i o to nam chodziło. Co ciekawe, kiedy pod koniec stycznia zmierzaliśmy do Szwajcarii, przejeżdżaliśmy tędy i nie było odrobiny śniegu. Pogoda raczej była jesienna lub wiosenna. Kilka dni później jezioro było miejscami zamarznięte, spadł obfity śnieg i było zimno. Do tego wiał przenikliwy arktyczny wiatr. W każdym bądź razie, woda w torebce zamarzała, a pociagi delikatnie się spóźniały. Ponieważ Lindau było bardzo drogie, postanowiłam poszukać innego punktu wypadowego i padło na niewielkie Langenargen. I to był dobry wybór bo miasteczko niewielkie, urocze, a do tego doskonały punkt do wypadów do Austrii i wzdłuż jeziora.
Dworzec kolejowy
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
Zasady na forum