-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
Podczas krótkiego pobytu w Szwajcarii zwiedziłam Bad Ragaz, Zurich, Lucernę i Davos. Najlepszy na pobyt był mały kurort Bad Ragaz.
Zurich czy Lucerna na dłuższy pobyt niż jedna noc, za duże. W Davos za dużo turystów, a w Bad Ragaz w sam raz.
Szwajcaria czysta, przejrzysta, uporządkowana do bólu i punktualna. Szwajcarzy grzeczni, uprzejmi, stonowani. Jakoś mało spontaniczni, ale widocznie tacy są. Szwajcarskie miasta zwiedza się świetnie, dobrze bowiem są oznakowane trasy turystyczne, a ponadto zawsze można zapytać przechodnia i uzyskać odpowiedź.
Dworce kolejowe zawsze położone centralnie, zazwyczaj otwarte hale jak w Zurichu, gdzie można palić. Czasami na peronie było szklane pomieszczenie-poczekalnia. Czsami można się było ogrzać w centrum kolejowym przy dworcu /sklep, kawiarnia/ Np.w pociągu do Zurichu obowiązywał język niemieki, a do Davos konduktorka mówiła po francusku. Sklepów nie odwiedzałam bo ceny są wysokie. Żywności nie kupowałam bo mieliśmy hotel z jedzeniem i piciem. Bilety kolejowe kupowałam w Polsce ze zniżką. Pobyt w na granicy 3 państw planowałam tak, aby być kilka dni w Szwajcarii, potem przenieść się do Niemiec nad J.Bodeńskie, a ostatnie 5 dni spędzić w Austrii, na styku Niemiec i Austrii. Co, ciekawe w Szwajcarii było najcieplej i prawie bezśnieżnie /wyłączając Davos/. Reasumując, każdy kto planuje pobyt w Szwajcarii może być pewien, że dostanie to, za co zapłacił, a urlop spędzi bez niespodzianek.
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
Zasady na forum