W tym sezonie Polacy najbardziej upodobali sobie takie miejsca jak: Sopot, Jurata i Jastarnia, Łeba, Ustka, Jastrzębia Góra, Władysławowo, Krynica Morska i oczywiście Gdańsk. Ceny zbliżają się do tych zagranicznych. Koszty pobytu nad Morzem Bałtyckim w sezonie dla rodziny z dzieckiem to 4 tys. zł. Kołobrzeg, Niechorze, Jarosławiec i Pobierowo, popularne polskie kurorty nad Bałtykiem w drugiej połowie lipca to wydatek rzędu 1200 1400 zł za tydzień od osoby. Często jednak za te pieniądze hotelarze oferują pobyty sześciodniowe, a dochodzi do tego koszt dojazdu. Za podobne pieniądze (od 1350 zł za osobę) możemy polecieć na tygodniowe wakacje do 3-gwiazdkowego hotelu z wyżywieniem w tureckiej Alanyi i Bodrum. Podobne wakacje z dolotem w Chorwacji, Bułgarii, Grecji, Egipcie czy Hiszpanii kosztują niecałe 1700 zł za osobę, a w Albanii, Czarnogórze, na Malcie, Cyprze czy we Włoszech 1900 zł od osoby .

Ceny za hotele na Bałtykiem rosną, bo wzrasta liczba wczasowiczów, i to nie tylko z Polski. Nasz kraj jest uznawany jako jeden z tych o najniższym zagrożeniu terroryzmem. Europejczycy rezygnują z wyjazdów do Francji czy Włoch z obawy przed atakami. Na większe zainteresowanie wakacjami nad Bałtykiem wpływ ma także dogodny dojazd. Dzięki autostradzie A1 i nowym liniom kolejowym wyjazd nad morze nie trwa cały dzień.