+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Temat: Opole o świcie i w nocy

  1. #1
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803

    Opole o świcie i w nocy

    Ten pociąg IC Karkonosze wyjeżdża z Warszawy o 22:30 do Jeleniej Góry i Szklarskiej Poręby,



    aby o 5:13 zgodnie z rozkładem jazdy być w Opolu Głównym.



    Dworzec PKP Opole Główne jest o tyle dziwny, że jest w środku między peronami.

    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 24-04-2016 o 17:37
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  2. #2
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Na dworcu PKP jeszcze nie padało, ale już na dworcu PKS Opole przywitało nas deszczem.
    Peleryny się przydały.


    O tej porze dnia dworzec PKS był nieczynny, być może tablica z rozkładem jazdy była wewnątrz zamkniętej hali, ale nam i tak udało się odnaleźć w strugach deszczu właściwe stanowisko.


    To ten autobus o 5:50 do Prudnika nas interesował i odjechał punktualnie.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 24-04-2016 o 17:41
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  3. #3
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    A w drodze powrotnej po zdobyciu Biskupiej Kopy znowu byliśmy w Opolu.
    I znowu dworzec PKP


    Przy pomniku Bohaterów o Wolność Ślaska zmierzchało,
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 24-04-2016 o 17:44
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  4. #4
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    a potem zrobiło się całkiem ciemno i w dodatku bateria po całym dniu ciężkiej pracy zaczęła mi siadać do tego stopnia, że nawet katedry nieoświetlonej nie udało mi się zrobić ładnie.


    Opole jest słabo oświetlone w nocy.


    Najjaśniejszy jest Karmelek.


    Było tak ciemno, że zamiast zwiedzać obejrzeliśmy w pubie mecz Euro 2012. Nie pamiętam, kto grał, ale na pewno nie Polska, chociaż kibice chyba nie do końca zdawali sobie z tego sprawę, bo po meczu śpiewali „biało-czerwone to barwy niezwyciężone”.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 24-04-2016 o 17:48
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów