+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Temat: Moscov Moscov hooligans

  1. #1
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638

    Moscov Moscov hooligans

    Ogólnie zaległości mam na forum jak widzę... więc jadziem z koksem.




    Kwiecień 2012 no i pikny LOT do Moskwy za całe 297 PLN w dwie strony.
    Tzn dorośli - ja leciałem za złotych 15

    Tak w sumie poleciało 5 dorosłych, innych trzech ruszyło pociągiem w stronę Moskwy.

    Samolot jak samolot - bez problemu przespałem cały lot
    i nawet nie zauważyłem jak znaleźliśmy się na lotnisku Szeremietewo, gdzie czekali na nas kolejni wujkowie kibole - tym razem jednak z CSKA Moskwa.

    Z lotniska jedzie się do centrum kolejką za 350 rubli:



    w której oczywiście robiłem furorę wśród pasażerów i pasażerek



    W Moskwie czekały na nas... dwa duże mieszkania - jedno dla mojej familii, reszta dla pozostałych kiboli.

  2. #2
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Piątek to odpoczynek...
    i wielka impreza jaką wyprawiło CSKA dla gości z Łodzi.

    Ja na szczęście jeszcze nie pijam piwa ani innych procentowych napitków,
    więc zamiast imprezy z przytupem (wynajęty lokal, bar open) pozwolę sobie zabrać Was na moskiewskie ulice i place:

    Jedna z bardziej zatłoczonych i bogatych ulic Moskwy:



    Tak jak metro: Twierskaja się nazywa.



    Właśnie... moskiewskie metro:



    Świetnie, tylko nie pomyśleli, że ktoś może tam jechać "kolaską" z dzieckiem - co chwila trzeba dźwigać wózek... oj ojciec się nanosił mnie, nanosił.

    Ale wracajmy na ulicę Twierskają... bo po 800 metrach już widać Kreml:


  3. #3
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Wejście na Plac Czerwony z drugiej strony:



    Plac:



    Sobor:



    I klimatycznie na dobranoc....



    Tzn ja i mama ruszyliśmy spać, tata ruszył kończyć imprezę...
    Kończył ją do 4 rano...
    Ostatnio edytowane przez Fila ; 02-10-2012 o 13:08

  4. #4
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    nastojaszczyje podmoskownyje wieczera :-)
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  5. #5
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Tata wrócił o 4 w nocy... prywatnym samochodem
    W nocy w Moskwie zatrzymuje się prywatne samochody... i za 1/3 taksówkowej ceny... jak ma po drodze... to jedzie.
    Tego nawet minister Gowin, słusznie uwalniający taksówki, pewnie by nie wymyślił!




    Sobota...czyli derby!

    CSKA Moskwa - Spartak Moskwa na Łużnikach.

    Założyłem podarowaną przez miejscowych kiboli koszulkę i ruszyliśmy pod to coś:



    Tam rodzice spotkali kolejnych znajomych... a ja... zacząłem w końcu biegać...chodzić...




  6. #6
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Cóż... niestety mecz był wieczorem... i nie współgrał z moją kolacją... więc w sumie całą rodziną wróciliśmy do domu wieczorem.
    Tzn tata wrócił z nami... i wrócił znowu pod stadion.
    Tak więc teraz cytuję już tylko jego:

    Dojazd metrem, na każdej stacji milicji a milicji...
    Sporo szkła na schodach ruchomych w metrze przy Łużnikach... coś się musiało dziać derbowego.
    Pod stadionem z uwagi na dużą ilość OMONu bardzo spokojnie - po wyjściu z metra od razu podział: na prawo Spartak, na lewo CSKA.

    Łużniki duże:



    Tata lekko spóźniony wszedł na sektor i od razu "porządkowy" (Yarosławka w bluzach "porządkowych")pokazał mu na sąsiedni sektor, że tam Polacy.

    Są z flagą:



    Spojrzenie na Spartak:



    no i dobra... pora wieszać fanę ATF na sąsiednim "przejściu"

    No i zaczęły się problemy...bo policjant na sektorze zabronił wieszać flagę, bo to nie fana CSKA.
    Zaczęła się drobna pyskówka... Polak kłócący się z policjantem po rosyjsku wywołał bardzo pozytywne reakcje u kibiców CSKA. W końcu speszony policjant niby postawił na swoim - na "jego" sektorze flaga nie zawisła. Została powieszona kilka metrów dalej...


  7. #7
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    CSKA strzeliło bramkę na 2:1



    i takim wynikiem mecz się skończył:



    Po meczu trzymano kibiców CSKA ok godziny na sektorze - był czas na wspólne zdjęcie



    i w końcu po spojrzeniu na UFO



    ruszyli na drugą stronę (rzeki) Moskwy...

  8. #8
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    ... pić piwo i bawić się ładnych parę godzin



    Tam prócz drogich klubów trafił się też jakiś amatorski koncert...
    oj działo się znowu do piątej nad ranem.


  9. #9
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Największym minusem Rosji są ceny i koszta

    Ogólnie jakby tak chcieć logicznie policzyć wszystko, zgodnie ze standardem, na trzyosobową rodzinę to byłoby to coś w tym stylu:

    - wizy do Rosji u pośrednika: 3 x 380 PLN (160 wiza, 20 ubezpieczenie, voucher ze 100, pośrednictwo 100) = 1140 PLN

    - LOT do Moskwy 2 osoby plus osesek: 2415 PLN.

    - dojazd na lotnisko: 4 x 40 PLN = 160 PLN

    - bilet na mecz, metro itd - 70 PLN

    -trzy noclegi: 3 x 2 x 100 = 600 PLN

    - dwie dobre imprezy (alkohol): 2 x skromne 120 PLN = 240 PLN

    - jedzenie 4 dni: 4 x 2 x 80 PLN = 640 PLN

    - pamiątki, pocztówki: 35 PLN


    Mnie wyszło na familię Kowalskich (2+1) jadącą do Rosji "w ciemno" równo 5300 PLN





    Co prawda zdradziłem już, że cwaniak tata znalazł trafił na znacznie tańsze bilety LOTnicze...i zdradzilem, że CSKA się mocno wykazywało...
    ale kto zgadnie ile te 4 dni kibolskiego wypoczynku kosztowały budżet mojego taty ?

  10. #10
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Cytat Napisał Fila Zobacz post
    ale kto zgadnie ile te 4 dni kibolskiego wypoczynku kosztowały budżet mojego taty ?
    ... w piwach?

  11. #11
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Cytat Napisał pixi Zobacz post
    ... w piwach?
    Normalnie cóż to za sugestie
    W mojej familii na szczęście nie przelicza się wszystkiego na alkohol - wbrew temu co tu pewnie niektórzy sądzą

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów