+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 32

Temat: Polacy na Litwie

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Polacy na Litwie

    antypolski krok władz Wilna

    W rejonie wileńskim usuwane są tablice z polskimi nazwami ulic, które były umieszczone obok tablic litewskich.

    Pod koniec stycznia Najwyższy Sąd Administracyjny nakazał usunięcie polskich tablic w ciągu 30 dni. Decyzja Sądu jest ostateczna i niepodważalna.

    Tablice z polskimi nazwami ulic umieszczone były w podwileńskich miejscowościach: Mejszagoła, Suderwa, Niemenczyn i Turgiele, w których litewscy Polacy stanowią nawet do 80 procent mieszkańców .
    Mer rejonu wileńskiego Maria Rekść oświadczyła, że władze rejonu nadal będą walczyły o prawo do podwójnego nazewnictwa ulic w miejscowościach, w których w większości mieszkają Polacy. Władze zwróciły się do Ministerstwa Sprawiedliwości z prośbą o rozstrzygnięcie kolizji prawnej,dotyczącej używania języka polskiego w napisach informacyjnych. Istnieje bowiem sprzeczność między ustawą o języku państwowym , która zabrania napisów w wersji nielitewskiej, a ustawą o mniejszościach narodowych, która na to zezwala.

    Związek Polaków na Litwie nie wyklucza, że decyzję władz Litwy zaskarży do Międzynarodowego Trybunału w Strasburgu.

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Przepraszają Polaków za "Won z Litwy!"

    Grupa uczniów z wileńskiej Szkoły Średniej na Starówce odwiedziła mieszczący się w sercu starego Wilna Pałac Paców, gdzie obecnie znajdują się Ambasada RP, wydział konsularny i Instytut Polski. Wiązankę biało-czerwonych kwiatów i słowa "przepraszamy" litewska młodzież przekazała pracownikom ambasady w znak solidarności z Polakami oraz protestu przeciwko antypolskich ekscesów.





    W ten sposób litewska młodzież zareagowała na atak przeciwko polskiej placówce. Jak już pisaliśmy, przed tygodniem nieznani sprawcy zdemolowali jedną ze ścian budynku ambasady wypisując na niej sprayem antypolskie hasła "Suwałki litewskie" i "Won z Litwy!”"oraz znak przewróconego krzyża.

    Policja oraz władze Litwy podejrzewają, że był to zwykły wybryk chuligański. Zapowiedziano szybkie ujęcie sprawców, bo rzekomo policji jest znany konkretny czas kiedy pojawiły się napisy, a teren wokół ambasady jest monitorowany przez kamery wideo. Niemniej dotychczas policji nie udało się nawet ustalić sprawców.

    Tymczasem litewska młodzież z wileńskiego średniaka postanowiła przeprosić Polaków za incydent oraz pokazać, że wśród Litwinów Polacy mają wielu przyjaciół. Jednym z nich jest Zilvinas Radavicius, nauczyciel historii ze Szkoły Średniej na Starówce. To właśnie z jego inicjatywy doszło do wizyty uczniów w ambasadzie RP w Wilnie. Pan Zilvinas jest fascynatem wspólnych dziejów polsko-litewskich i chodź sam jest Żmudzinem, uważa, że Litwini i Polacy stanowią jedną materię historyczną w tej części Europy i łączy ich więcej niż dzieli. W księgach parafialnych miejscowości skąd pochodzi wyszukał, miedzy innymi, że jego żmudzki ród Radaviciusów spokrewniony jest z polską rodziną Rodowiczów, której najsłynniejszą przedstawicielką jest Maryla Rodowicz.

    wp.pl

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Polska i Litwa powinny być najlepszymi przyjaciółmi, a tymczasem relacje między nimi są najgorsze w Europie. Dlaczego? Polacy twierdzą, że Litwini to nacjonaliści, a Litwini, że Polacy to aroganci - analizuje tygodnik "European Voice". Spieramy się o pisownię polskich nazwisk na Litwie i rafinerię w Możejkach.
    W racjonalnym świecie Polska i Litwa byłyby najlepszymi przyjaciółmi. Mają liczącą setki lat wspólną historię i kulturę. Martwią ich te same rzeczy (sąsiedzi) z tych samych powodów (gorzkie doświadczenie) - pisze korespondent tygodnika w Europie Środkowo-Wschodniej.
    Tymczasem, "jak mówią polskie źródła dyplomatyczne, relacje z Litwą są "najgorsze w Europie". Minister spraw zagranicznych Radek Sikorski nie odwiedzi Litwy, dopóki nie pozwoli ona członkom polskiej mniejszości na używanie litery "w" (oraz ć, ł, ń, ś i ź) w oficjalnych dokumentach jak paszporty".
    "European Voice" podkreśla, że Polska pozwala mniejszości litewskiej na używanie diakrytycznych znaków, a przedstawiciele białoruskiej i ukraińskiej mniejszości mają nawet prawo do dodatkowego zapisu swych nazwisk w paszportach cyrylicą. Inny przejaw konfliktu: Polska blokuje udział Litwy we francusko-niemiecko-polskiej Weimarskiej Grupie Bojowej.
    Zdaniem tygodnika, oba kraje potrzebują siebie w bardzo wielu dziedzinach, od bezpieczeństwa energetycznego, po elektrownię jądrową, budowę dróg i kolei. Dlaczego więc nastrój w stosunkach jest taki zły?
    Polacy twierdzą, że Litwini to nacjonaliści, a Litwini mówią, że Polacy to aroganci - oraz (jak mówią niektórzy) podtrzymują kłótnię sztucznie, po to by stworzyć pretekst do zdrady: sprzedaży Rosji rafinerii w Możejkach, największego litewskiego ośrodka przemysłowego Litwy - twierdzi "European Voice".
    Tygodnik twierdzi, że Polacy są wściekli z powodu sposobu traktowania przez władze litewskie Możejek, których właścicielem jest PKN Orlen. Uważają, że kupili rafinerię, by pomóc Litwie uniezależnić się od Rosji. Teraz żałują - twierdzi "European Voice".

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Polska dyplomacja ostrzega Litwę

    Tak ostrego oświadczenia dawno nie było. MSZ zapowiada podjęcie działań w obronie praw polskiej mniejszości
    „MSZ RP z rosnącym zaniepokojeniem i troską obserwuje rozwój sytuacji w stosunkach między Polską i Litwą. Wypowiedzi partnerów litewskich wzbudzające nieufność wobec polskiej mniejszości na Litwie uważamy za wysoce niefortunne i kontrproduktywne dla rozwoju dobrosąsiedzkich stosunków” – napisało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w wydanym w piątek oświadczeniu. Dwa dni wcześniej „Rz” w artykule „Grożą Polakom na Litwie” przytoczyła wypowiedź litewskiego polityka Justinasa Karosasa, wiceszefa sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych z opozycyjnej partii socjaldemokratycznej, który stwierdził, że „Polacy, którzy nie chcą się integrować, powinni wyjechać do Polski”.
    Reakcja MSZ jest wyjątkowo zdecydowana. – Polska nie może akceptować braku poszanowania mniejszości polskiej na Litwie. Katalog naruszanych lub niezrealizowanych przez władze litewskie praw Polaków, którzy są lojalnymi obywatelami Litwy, pozostaje od lat niezmieniony” – czytamy. MSZ wskazuje, że nadal nie zostały rozwiązane sprawy: zwrotu ziemi w Wilnie i na Wileńszczyźnie, utrzymania statusu oświaty polskojęzycznej, pisowni imion i nazwisk przedstawicieli mniejszości w dokumentach osobistych czy dwujęzycznej pisowni nazw ulic w miejscach, w których większość stanowią przedstawiciele mniejszości polskiej. „MSZ RP dokonuje analizy zaistniałej sytuacji. Oczekujemy od partnerów litewskich odpowiedzialnego podejścia do tych kwestii w celu wypracowania konstruktywnych rozwiązań. W najbliższym czasie zostaną podjęte stosowne działania dyplomatyczne” – zapowiada ministerstwo.
    Oprócz spraw mniejszości problemem w stosunkach polsko-litewskich stała się także rafineria w Możejkach zakupiona przez PKN Orlen. Mimo obietnic Litwini nie chcą odbudować 19-kilometrowego odcinka torów, który ułatwiałby transport paliwa. Próbą złagodzenia napiętych stosunków była m.in. nieoficjalna wizyta Bronisława Komorowskiego na Litwie jeszcze przed zaprzysiężeniem go na prezydenta. Bez skutku. Kilka dni temu litewskie MSZ wezwało na dywanik polskich ambasadorów w Wilnie i w Rydze, zarzucając im szerzenie nieprawdy na temat Polaków na Litwie i rafinerii w Możejkach.
    „Ubolewamy, że przyjazne gesty wykonywane w ostatnich latach przez stronę polską nie spotkały się z adekwatną reakcją strony litewskiej” – stwierdza MSZ. Deklaruje jednocześnie, że Polska chce nadal „rozwijać wzajemne stosunki w duchu zrozumienia, zaufania i poszanowania praw obywateli, w ramach demokratycznych standardów obowiązujących w państwach członkowskich UE”.
    Oliwy do ognia może dolać inicjatywa polskich deputowanych do Rady Miejskiej Wilna, którzy zebrali w piątek podpisy pod wnioskiem o dymisję władz miasta.

  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    JAK LITWINI OCENIAJĄ SWOICH SĄSIADÓW

    Litwini pokusili się o ocenę swoich sąsiadów. Wyniki? Jak się okazuje, najsympatyczniejsi dla nich są Łotysze, a najmniej sympatyczni... Polacy.
    Sondaż dotyczący preferencji Litwinów przeprowadził portal Delfi.
    Łotyszy uważa za najsympatyczniejszych aż 63 proc. Litwinów. Uzasadniają to tym, że "Łotysze, tak jak Litwini, należą do grupy bałtyckiej",
    a także, iż "Litwini i Łotysze są podobni z wyglądu, pod względem mentalności i poziomu rozwoju gospodarczego".

    Kto zajął drugie miejsce? 13,4 proc. czytelników portalu Delfi oddało na Rosjan. Oddało na nich głos. Na trzeciej lokacie uplasowali się Białorusini, zdobywając 8,8 proc.

    Polaków za najbardziej sympatycznych sąsiadów uważa 8,5 proc. Litwinów.

    "Chociaż z Łotyszami mamy wiele wspólnego, oddałem głos na Polaków. Co prawda, jest między nami więcej nieporozumień niż z Łotyszami, ale z Polakami mamy wspólną historię, zbliżoną kulturę, a poza tym Polska jest oknem na Zachód" - napisał jeden z uczestników sondażu.

    W sondażu Delfi udział wzięło 1627 czytelników.

  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Pikieta w obronie polskich szkół na Litwie

    "Nie" dla zamykania polskich szkół na Litwie, "Nie" dla litewskiego szowinizmu, Język polski w polskich szkołach - wykrzykiwali manifestanci pod litewską ambasadą w Warszawie. W stolicy odbył się protest przeciw nowelizacji ustawy o oświacie, którą zamierza uchwalić litewski Sejm.


    Pikietę zorganizowała Federacja Organizacji Kresowych. Jej sekretarz Adam Chajewski, zaznaczył, że federacja zajmuje się przede wszystkim obroną interesów Polaków na Litwie. Nie zajmujemy się taką pomocą, jak np. dostarczanie książek czy żywności, ale interweniujemy we władzach polskich w Senacie, Sejmie i innych instytucjach państwowych - stwierdził sekretarz. Chajewski powiedział, że demonstracja została zorganizowana przeciwko podejmowanemu w litewskim Sejmie projekcie nowelizacji ustawy o oświacie. Podkreślił, że wprowadzenie w życie tej nowelizacji o oświacie spowoduje, że polskie szkoły na Litwie będą "litwinizowanie". Obecnie jest tam ponad 100 polskich szkół, jeśli reforma wejdzie w życie, połowa z nich zostanie zlikwidowana - dodał.
    Przedstawiciele FOK złożyli list protestacyjny do ambasady Litwy, w którym wyrażają swoje zaniepokojenie obecną sytuacją polskiej mniejszości w tym kraju. Współpracownik federacji Aleksander Szycht powiedział, że konsekwencją przyjęcia noweli ustawy na Litwie będzie wykładanie w polskich szkołach przedmiotów w języku litewskim. Wywiera się także nacisk na polską mniejszość narodową, żeby nie posyłali swoich dzieci do tamtejszych szkół. Ma to niby zapewnić ich podopiecznym lepszy start. To jest ewidentna dyskryminacja - podkreślił.
    Uczestniczący w proteście poseł PiS Artur Górski zaznaczył, że od dawna śledzi losy Polaków na Wileńszczyźnie i jest zaniepokojony ich sytuacją. Przez ostatnie lata planowo i systematycznie prowadzi się na Litwie politykę przeciwko moim rodakom. Ich położenie wydaje się coraz bardziej dramatyczne - podkreślił. Dodał także, że jego obowiązkiem, jako posła jest bronić interesów polskiej mniejszości.
    Projekt nowelizacji ustawy o oświacie, który litewski Sejm zamierza przyjąć podczas obecnej sesji, zawiera - zdaniem mniejszości - dyskryminujące założenia: stopniowe zwiększanie w szkołach mniejszości narodowych, w tym polskiej, liczby przedmiotów wykładanych w języku litewskim i ujednolicenie we wszystkich szkołach kraju egzaminu maturalnego z języka litewskiego. Projekt ustawy zakłada też optymalizację sieci szkół, m.in. poprzez zamykanie w małych miejscowościach nielicznych szkół mniejszości narodowych i pozostawienie jedynie szkół litewskich.
    W ocenie społeczności polskiej, jeżeli obecny projekt ustawy o oświacie wejdzie w życie, liczba szkół polskich na Litwie zmniejszy się o połowę. Z obecnych około 120 szkół polskich w Wilnie i na Wileńszczyźnie pozostanie około 60. Na Litwie jest 116 szkół z polskim językiem nauczania, do których uczęszcza około 16 tysięcy uczniów.

  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Jarosław Kamiński, radny Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, został wybrany na stanowisko wicemera Wilna.
    Za jego kandydaturą opowiedziało się 30 radnych w 51-osobowej Radzie, 17 głosowało przeciwko. Dziś na stanowisku mera Raimundas Alekna zastąpił Viliusa Navickasa, który za korupcję został usunięty z partii konserwatywnej.


    Według starosty frakcji AWPL w stołecznej Radzie Wandy Krawczonok, Polacy uzyskali wysokie stanowisko we władzach miasta za poparcie kandydatury Raimundasa Alekny z partii konserwatywnej na stanowisko mera. AWPL pozostała jednak w opozycji. Zgodziliśmy się na to stanowisko, by zwiększyć opozycyjną kontrolę. Przed nami ważna decyzja: uchwalenie budżetu miasta - powiedziała Krawczonok.
    Priorytetem AWPL w Wilnie jest zwrot ziemi i oświata polska.
    W 51-osobowej Radzie Wilna AWPL ma siedmiu radnych.

  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Po pobycie w Pałandze, ale i w Szawlach-mogę napisać, że kontakty między nami a Litwinami były dobre, czasami nawet serdeczne. Podróżwałam na Górę Krzyży z Litwinem, stale mieszkającym w Anglii, a u siebie spędzającym wakacje.
    Od wejścia do autobusu aż po powrót ze wzgórza do Szawli, czuł się za mnie odpowiedzialny i pomagał jak mógł.
    Bardzo serdecznie przyjęli nas w hostelu w Szawlach i w Pałandze. Trochę gburowaci są kierowcy i obsługa pociągu na trasie Sestokai-Vilno. Natomiast rewelacyjna, grzeczna obsługa pociągu z Wilna do Kłąjpedy. Można też liczyć na reakcję na j.polski starszych Litwinów, zwłaszcza pochodzenia polskiego. Odpowiadają po polsku, nawiązują dialog, służą pomocą.
    Wydaje mi się, że to nie sami Litwini /poza garstką nacjonalistów/ są źle nastawieni do Polaków, ale jakby odgórnie
    nakazano aby o wszystkim, co polskie zapomnieć. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że w IT w Pałąndze, w wydaniu polskim o tym mieście, nie ma ani słowa, że hrabia Tyszkiewicz-założyciel Palangi, był Polakiem? Za to napisano, że pochodził z carskiej armii. Dla mnie jest to zakłamywanie historii. Mam wrażenie, że cały czas kontakty między naszymi narodami są obciążone Księstwem Litewskim, ale po co?

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Rzecznik Trybunału UE: Nazwiska litewskich Polaków - po litewsku



    Władze w Wilnie mają prawo narzucić Polakom z litewskim obywatelstwem litewską pisownię ich nazwisk - uznał rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE. Do polskiej pisowni mają za to prawo obywatele polscy, którzy na przykład zawierają małżeństwo na Litwie.


    Rzecznik wypowiedział się w sprawie małżeństwa Wardynów, którym litewskie władze odmówiły polskiej pisowni imienia i nazwiska. Uznał, że jako obywatelka litewska, urodzona na Litwie "Malgozata Runevic" nie ma prawa domagać się zmiany na Małgorzata Runiewicz. Podkreślił natomiast, że jej urodzony w Polsce mąż Łukasz Paweł Wardyn ma prawo do całkowicie polskiej pisowni nazwiska w litewskim akcie ślubu.

    Rzecznik wypowiedział się też w sprawie nazwiska Malgozaty Runevic, która po ślubie chciała dodać doń Wardyn. Litewski urząd zapisał to jednak jako Vardyn. Rzecznik Trybunału uznał, że w tym przypadku zachowana powinna być pisownia polska z "W".
    Sprawa trafiła do Luksemburga, gdyż o interpretację prawną litewskich przepisów zwrócił się wileński sąd rejonowy, do którego poskarżyli się Wardynowie. Trybunał ma ustalić, czy litewskie przepisy są zgodne z unijnym prawem, czy nie łamią zakazu dyskryminacji i czy nie ograniczają swobody przemieszczania się obywateli w Unii. Litwa przekonuje w Luksemburgu, że jako suwerenne państwo zachowuje prawo do określenia zasad pisowni nazwisk na swoim terytorium.

  10. #10
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Ciekawy artykuł w świątecznej "Polityce", o polsko-litewskim pomieszaniu.
    Polsko-litewskie pomieszanie | Narodów pomieszanie - strona 1 - Polityka.pl

  11. #11
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    143 lata temu urodził się Piłsudski

    Przedstawiciele Związku Polaków na Litwie (ZPL), w dniu 143. urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego, złożyli kwiaty w Zułowie, gdzie urodził się Marszałek
    Z inicjatywy ZPL przed pięcioma laty w odległym o 60 km od Wilna Zułowie, w miejscu gdzie stał dom Piłsudskich, odsłonięto kamień pamiątkowy. Tym samym zapoczątkowano odbudowę Rezerwatu Pamięci Piłsudskiego według projektu architekta Romualda Gutta z 1937 roku.
    Z prac, jakie zostały wykonane przed wojną przy budowie Rezerwatu, przetrwał jedynie dąb posadzony 10 października 1937 roku przez prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego i wdowę po marszałku, Aleksandrę Piłsudską.
    Przed kilkoma laty ZPL nabył w Zułowie, gdzie stał dworek Piłsudskich, działkę o powierzchni ponad czterech hektarów.
    Polacy na Litwie chcą odbudować Rezerwat na 150. rocznicę urodzin marszałka i uczynić z niego miejsce pamięci narodowej, a także postawić tu pomnik Piłsudskiego.
    Chętni, którzy zechcą wesprzeć finansowo akcję ZPL "Zułów - miejsce pamięci narodowej", znajdą numer konta na stronie internetowej: Zwi?zek Polaków na Litwie.

  12. #12
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Polacy na Litwie mają swoje miejsce w sieci

    www.znajomapolonia.com

  13. #13
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Prezydent Komorowski na Litwie
    Tutaj każdy dom do mnie szepcze i krzyczy. Ja jestem stąd - stwierdził Bronisław Komorowski na spotkaniu z przedstawicielami społeczności polskiej w podwileńskiej miejscowości Mejszagoła. Prezydent wezwał Litwinów do lepszego traktowania Polaków. Komorowski weźmie dziś udział w uroczystościach z okazji litewskiego Dnia Odzyskania Niepodległości.
    Prezydent w swoim wystąpieniu zdecydowanie podkreślił, że wszyscy Polacy mieszkający na Litwie są "cząstką narodu Polskiego", czy "to się komuś podoba czy nie". Komorowski zaznaczył, że mniejszości są źródłem cennej różnorodności i bogactwa, o które wszystkie państwa powinny dbać. Zdaniem prezydenta, Polska tak czyni w stosunku do mniejszości litewskiej.

    Komorowski stwierdził, iż rzeczą trudną do zrozumienia dla Polaków jest fakt, że od ponad 10 lat nie możemy się doczekać wykonania traktatu polsko-litewskiego z 1994 roku. Jak zaznaczył prezydent porozumienie miało być fundamentem relacji wzajemnych Polski i Litwy. - To nie może być powodem do zerwania relacji i zaniechania współpracy, ale to źródło pewnego rozgoryczenia - powiedział prezydent.

    Wśród problemów Komorowski podkreślił kwestię polskiej pisowni nazwisk i nazw miejscowości oraz polskiego szkolnictwa na Litwie. Omawiając kwestię szkół polskich, Komorowski podkreślił, że należy pamiętać, iż na Litwie sytuacja nie jest najgorsza. Jeszcze trudniej mają mieć w tej dziedzinie Polacy na Białorusi.

    Prezydent zaproponował litewskim parlamentarzystom, aby odwiedzili Polskę i zobaczyli jak jest w naszym kraju traktowana litewska mniejszość. Komorowski stwierdził, że w Polsce funkcjonują dwujęzyczne nazwy miejscowości. - To naprawdę nie boli. To Polski nic nie kosztowało - zaznaczył prezydent.

    Funkcjonowanie oświaty polskiej na Litwie należy do najpoważniejszych obecnie problemów dotykających miejscowych Polaków. Litewski Sejm zamierza przyjąć nowelizację ustawy o oświacie, która zakłada m.in. wprowadzenie w szkołach mniejszości narodowych, w tym polskich, przymusowej nauki części przedmiotów w języku litewskim. Zdaniem litewskich Polaków, taka nowelizacja jest początkiem końca polskiej szkoły na Litwie.

    Od ponad dziesięciu lat Wilno obiecuje, że zgodnie z traktatem polsko-litewskim umożliwi Polakom, obywatelom Litwy, zapis ich nazwisk w dokumentach litewskich w formie oryginalnej. Sejm Litwy zapowiadał, że odpowiednią ustawę przyjmie w kwietniu ubiegłego roku, w dniu wizyty w Wilnie Lecha Kaczyńskiego. Parlament ustawę jednak odrzucił.

    Bolesnym problemem jest również zwrot ziemi. W większości rejonów Litwy zwrócono byłym właścicielom ziemię w ponad 90 proc. Tymczasem w regionie wileńskim, który w większości zamieszkują Polacy, w ocenie niektórych specjalistów, ziemię zwrócono zaledwie w 50 proc., w Wilnie natomiast ziemię odzyskało tylko ok. 10 proc. jej byłych właścicieli.

  14. #14
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Akcja Wyborcza Polaków na Litwie podczas niedzielnych wyborów samorządowych zdobyła w Wilnie, gdzie występowała w koalicji z Sojuszem Rosjan, drugą pozycję uzyskując 15,24 proc. głosów i zdobywając 11 mandatów w 51-osobowej radzie miasta. Polacy w Wilnie jeszcze nigdy nie osiągnęli takiego wyniku. Na 150 komisji wyborczych w stolicy AWPL wygrała aż w 56.

    To sukces - mówi przewodniczący AWPL, eurodeputowany Waldemar Tomaszewski.
    Najwięcej mandatów w Wilnie zdobyła koalicja kandydatów niezależnych, której przewodniczy Arturas Zuokas - 17,68 proc. poparcia i 12 mandatów. Trzecią pozycję uzyskała partia konserwatywna - 13,91 proc. głosów i 10 mandatów.
    Do Rady Samorządu miasta Wilna weszła też Partia Pracy - 11,72 proc. głosów i osiem mandatów, socjaldemokraci 7,1 proc. i pięć mandatów oraz Porządek i Sprawiedliwość - 6,04 proc. i pięć mandatów.

    Akcja Wyborca Polaków na Litwie zdecydowane zwyciężyła w rejonach wileńskim i solecznickim, gdzie od 16 lat jest partia rządzącą.
    W rejonie wileńskim AWPL uzyskała 64,72 proc. głosów i zdobyła 19 mandatów w 27-osobowej radzie. W rejonie solecznickim uzyskała 70,29 proc. poparcia i 22 mandaty w 25-osobowej radzie.
    AWPL umacnia swoją pozycję w rejonie święciańskim - cztery mandaty i 13,24 proc. poparcia, w rejonie szyrwinckim - dwa mandaty i poparcie 4,62 proc. W rejonie trockim AWPL zachował pięć mandatów przy 18,74-procentowym poparciu. W Wisagini, gdzie AWPL startowała po raz pierwszy, uzyskała 6,50 proc. głosów i dwa mandaty.
    PAP

  15. #15
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Litwini coraz mniej nas lubią: zamknąć szkoły i zakazać "polskiego"

    Na Litwie można zaobserwować wzrost nastrojów antypolskich. Prawie połowa społeczeństwa litewskiego nie popiera żądań wysuwanych przez mniejszość polską na Litwie.
    Dowodzi tego badanie opinii publicznej, które przeprowadził największy dziennik na Litwie "Lietuvos Rytas". 48 proc. respondentów uważa, że litewskie władze powinny w ogóle zakazać używania języka polskiego na Wileńszczyźnie, że należałoby pozamykać wszystkie szkoły polskie i w ten sposób raz i na zawsze rozstrzygnąć kwestię polską na Litwie. Dziennik przeprowadził badania w związku z wypowiedzią europosła, lidera Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemara Tomaszewskiego, który oświadczył, że Litwini na Wileńszczyźnie powinni również się integrować ze społeczeństwem lokalnym. - My nie musimy się integrować, bo to nasza ziemia - oświadczył europoseł. 34 proc. respondentów sądzi, że nie należy zwracać uwagi na takie oświadczenia i robić swoje.
    Tylko około 10 procent uczestników sondażu uważa, że Polakom litewskim należy pozwolić na pisanie nazwisk w oryginale.
    Zaledwie 5 proc. badanych uważa, że Litwini powinni przyznać, że Wileńszczyzna jest polską ziemią i wprowadzić tu powszechny obowiązek nauki języka polskiego. W sondażu uczestniczyło prawie 5 tys. czytelników.
    IAR

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów