MARRAKESZ - ...jedno oko na Maroko , drugie na... moja wyprawa z 2007 roku
Marrakesz ... lubię te klimaty...
Niby Afryka ,a jak baśniowo w ogóle nie tak jak kiedyś myślałam ...może głębiej to tak ,ale nie tu...
Z lotniska Menara do centrum Marrakeszu przejechaliśmy autobusem koszt przejazdu to 30DH na osobę w obie strony, tzn. bilet obowiązywał drogę powrotną na lotnisko , ale jeżeli ktoś chciał tylko w jedną stronę , to koszt takiego biletu 20DH.
Taksówki nie polecam , bo zdzierają 150 DH zapłacili Polacy( dodam ,że byli z naszych okolic ,a nawet dziewczyna ,to była z mojego osiedla , jaki ten świat mały ), których poznaliśmy w przeddzień wyjazdu , sami widzicie jaka różnica...
Mieszkaliśmy w Hotelu "AFRICQUA" cena za pokój 3 osobowy 180DH/doba .W pokoju niestety tylko umywalka ,a ubikacja i prysznic na korytarzu ,ale nam to nie przeszkadzało . Hotel przytulny mimo wszędobylskich kafelków oni tam tak mają... a uroku dodają kafelki nie z tego samego wzoru poprostu do wyboru do koloru i co było pod ręką, to jest na ścianie, czy podłogach. Ale najciekawszy kształt mają pokoje nie są to kwadraty czy prostokąty ,ale trapezy oni w ogóle nie przykładają wagi do tego co robią i jak , tak jest jak im wyjdzie...no i moje ukochane lampiony wszędzie i mnóstwo...
Obsługa miła i sympatyczna młodzi Marokańczycy...
Marrakesz jest to miasto ciekawe i pełne zabytków nie można się w nim nudzić jest co zwiedzać i przemierzać .Najbardziej podobały mi się wieczory trochę hałaśliwe , ale to ma swój urok ,wtedy wychodzą wszyscy na zewnątrz robi się zwiększony ruch i jest jak w ulu...
Punktem centralnym jest Plac Dżamal el Fna , który za dnia jest leniwy , a wieczorem i nocą tętni prawdziwym życiem...
Zobaczysz na nim wszystko....
Najbardziej podobał mi się widok z góry, robi wrażenie ... .Siadasz na tarasie podziwiasz i wczuwasz się w ten klimat jak dla mnie baśniowy taki trochę zaczarowany... Wtedy widać unoszący się dym z przygotowywanych potraw , które są smaczne i można się nimi delektować np. warzywa grillowane lub tadżin (pyszne warzywa z mięskiem baranim lub drobiowym ) dla odważnych głowy wędzone...jak dla mnie okropieństwo nawet na nie patrzeć nie mogłam...pyszne oliwki i sosy łagodne lub pikantne i wszędobylskie pieczywo (placuszki) bez niego ani rusz .W Maroku nie używa się sztućców wszystko je się palcami lub za pomocą pieczywa przyznam się mnie to za bardzo nie wychodziło (praktyka czyni mistrza)...ale można poprosić o jakiś widelec czy łyżkę to na pewno coś się znajdzie.... Miałam z tym zabawną sytuację wracając z ogrodów botanicznych Majorelle POLECAM warto !!! pięknie kwitnące kaktusy , bananowce , bambusy i inna roślinność ,a i upragniony chłód i cień . W drodze powrotnej byliśmy głodni więc wstąpiliśmy do przydrożnej knajpki z ich min poznaliśmy ,że raczej turyści tam nie jadają.Poprosiliśmy o danie niestety nie wiem jak się nazywało zawierało fasolę i warzywa (taka fasolówka...) przyprawione raczej na ostro .Oczywiście dostaliśmy do tego nieodłączny placuszek i już...popatrzeliśmy po sobie i co tu robić ,no można maczać pieczywo i jakoś to rzadkie się zje , ale reszta ...więc niewiele myśląc wstałam i poprosiłam metodą na migi łyżkę...oczywiście ogromne zdziwienie z rozbawieniem zobaczyłam na twarzy obsługującego po czym do stolika przyniesiono nam łyżeczki jakie ??? od herbaty...hahahaha , a tak na marginesie cały nasz posiłek był obserwowany przez "tubylców"...
Mieli potem co opowiadać i komentować , ale nie ma to jak przygoda i właśnie w takich miejscach polecam jadać lub chociaż napić się przepysznej herbaty zielono- miętowej...mniam ,pychota mimo słodkości...te knajpki mają swój urok ,a i ceny są niższe niż w centrum lub na placu Dżamal el Fna .Zresztą wystarczy wejść w jakąś boczną uliczkę jest cisza spokój , klimat i pyszności przygotowywane na miejscu z wybranego przez ciebie kawałka mięsa ... .Na ulicy też można się posilić idziesz , a tu Marokańczyk grilluje kiełbaski zatrzymujesz się i prosisz o taki zestaw tzn. kiełbaski są podawane z ostrym sosem zapakowane w ich placuszka też smaczne...zresztą wszystkiego trzeba spróbować miedzy innymi na tym polegają podróże i poznawanie danego kraju czy regionu...