Największa od 200 lat powódź w Norwegii

Kilkuset ewakuowanych mieszkańców, zalane domy, drogi i przerwy w dostawie prądu. - Mieszkańcy zachodniej Norwegii zmagają się ze skutkami ulewnych deszczów - informuje portal TVN Meteo. To największa od 200 lat powódź w Norwegii.
Najgorsze skutki fali powodziowej widać w miasteczkach Flam, Voss i Odda na zachodzie Norwegii. - Konieczne było zamknięcie fragmentu linii kolejowej do Bergen pomiędzy Bulken i Dale. Woda zniszczyła wiele budynków i uniemożliwiła transport w niektórych miejscach - podaje portal MojaNorwegia.pl
W miejscowości Flam 22 osoby zostały odcięte od reszty okolicy ze względu na wysoki poziom wody. Dziennikarze portalu informują, że drogi w miasteczku są nieprzejezdne, a dwa mosty znalazły się pod wodą, przez co ewakuacja nie jest prosta.
Norweska Administracja Dróg Publicznych na bieżąco informuje mieszkańców o zmianach komunikacyjnych. W miejscowości Odda nurt zniszczył pięć domów.