+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 46

Temat: Tu, Sofia

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Tu, Sofia

    Przejście graniczne między Grecją a Bułgarią - zablokowane

    Największe przejście na granicy bułgarsko-greckiej Kułata - Promachon, które znajduje się na międzynarodowej trasie E79 zostało zablokowane.

    Powodem są protesty greckich rolników. Na granicy tworzą się kolejki. Rolnicy mają w planach długotrwałe blokady. Jednak w pierwszych dniach protestu przejście, a także prowadzące do niego drogi będą otwierane okresowo na 30 minut. Jak informuje bułgarskie MSZ lepiej korzystać z mniejszego przejścia granicznego Ilinden - Exohi w pobliżu miasta Goce Dełczew.

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Setki ulic w Sofii mają jednakowe nazwy

    Aż 558 ulic w Sofii ma jednakowe nazwy. Nierzadko ulice o jednakowych nazwach znajdują się w tych samych dzielnicach, co poważnie komplikuje życie mieszkającym tam ludziom.

    W sofijskiej dzielnicy Witosza jest aż osiem ulic o nazwie 'Ulica nr 8', pięć z numerem 1, 10, 11 i 13. Są także trzy ulice Sprawiedliwości i trzy Szarotki. Dwa razy radni nadawali nazwy Nowe Życie i 3 Marca, gdy Bułgaria obchodzi święto narodowe.

    W ostatnich 17 latach z Sofii znikły charakterystyczne dla okresu komunistycznego Leniny - kiedyś tak nazywano główną arterię miasta i oddalony o dwa kilometry centralny plac w pobliżu siedziby partii komunistycznej i rządu. Nie ma już ulic 1 Maja, Armii Czerwonej, Czapajewa, generała Tołbuchina, Georgi Dymitrowa i Karola Marksa. Na ich miejsce wrócili carowie i bohaterowie walk narodowo-wyzwoleńczych.

    Nikt nie myśli jednak o zmianie nazwy ulicy, noszącej imię rosyjskiego feldmarszałka Josifa Hurki, wyzwoliciela Sofii z niewoli tureckiej w 1878 roku, a w latach 1883-1894 generał- gubernatora warszawskiego.

    Problemem dla radnych jest natomiast ulica Zdrowia, gdzie pod numerem dwa mieści się... miejska kostnica.

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Bułgarska policja przechwyciła 96 kg tureckiej heroiny. Ciężarówkę z towarem zatrzymano w Bułgarii niedaleko przejścia granicznego z Turcją w miejscowości Haskowo.Według dokumentów pojazd miał przewozić cement. Oprócz kierowcy, aresztowano jeszcze pięciu członków gangu przemytniczego.
    PAP

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Tysiące Bułgarów wyszły na ulice w proteście przeciw wysokim cenom ustanawianym przez krajowych monopolistów - przede wszystkim producentów i dostawców energii elektrycznej i paliw. Protestujacy skrzyknęli się za pomocą internetu. Ideą inicjatorów był przejazd samochodami przez ulice dużych miast i blokowanie stacji benzynowych poprzez kupowanie minimalnych ilości paliwa.
    Osobną demonstrację zwołała w Sofii pozaparlamentarna partia WMRO. Około tysiąca jej zwolenników zebrało się pod oknami siedziby rządu, by protestować przeciw monopolistycznym praktykom dostawców prądu, operatorów telefonii komórkowej i dużych sieci handlowych.
    Ceny paliwa od początku roku wzrosły przeciętnie o 12 proc. Najbardziej podrożał olej napędowy, który w Bułgarii kosztuje więcej niż w większości państw unijnych.

  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    W Bułgarii znikają pszczoły. Pod tym względem kraj nie jest odosobniony, ONZ niedawno informowała o wyjątkowo niepokojącej skali zjawiska na północnej półkuli.

    W Europie Bułgaria obok Wielkiej Brytanii jest najbardziej nim dotknięta, w północno-zachodniej części kraju w ostatnim roku zniknęła ponad połowa pszczół.

    Hodowcy nazywają to zjawisko "syndromem pustych uli". Jesienią roje pszczele są zamykane, by przetrwać zimę, na wiosnę ule są puste. Pszczoły nie zginęły, one uciekły.

    Według danych Ministerstwa Rolnictwa w północno-zachodniej części kraju w ciągu roku zniknęło ponad 200 tys. pszczelich rojów. Najpoważniejszym problemem, który nadaje zjawisku prawie mistyczne wymiary, są zniknięcia bez śladu. Weterynarze nie mogą przeprowadzić badań. U nielicznych osobników, które znaleziono, nie stwierdzono żadnych chorób.

    Zjawisko to ogarnęło w ostatnich latach Amerykę Północną. W Europie także jest znane, lecz według ekspertów Bułgaria jest najbardziej dotkniętym krajem. "Nie chodzi o nieznane zjawisko, lecz w Europie nie ma analogii do tego, co się dzieje w zachodniej Bułgarii", mówi weterynarz Polina Dejanowa. Jej opinię potwierdza szef związku pszczelarzy Michaił Michaiłow.

    Jednym z wytłumaczeń pojawienia się "syndromu pustych uli" w Bułgarii może być według weterynarzy fakt, że w kraju nie ma zakazu używania pestycydów zawierających wolną nikotynę, o których wiadomo, że zabijają pszczoły. W Niemczech, Francji i większości innych państw unijnych środek ten jest zakazany.

    Pszczelarze z kolei wymieniają wśród przyczyn zanieczyszczenie powietrza, obecność w nim ciężkich metali, telefonię komórkową, nieznane wirusy lub genetycznie zmodyfikowane rośliny. W latach 90. w niektórych regionach północno-zachodniej Bułgarii uprawiano genetycznie zmodyfikowaną soję.

  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    W Bułgarii wpadli fałszerze pieniędzy



    Policja bułgarska rozbiła gang fałszerzy pieniędzy, działający w północno-wschodniej części kraju. Podrobione banknoty były bardzo dobrej jakości. Maszyny drukarskie produkujące fałszywe dolary, euro i lewy znaleziono w Warnie i Szumenie.

    Na ślad fałszerzy natrafiono w jesienią 2010 roku. Szajka dysponowała 47 samochodami, dwoma drukarkami offsetowymi i czterema komputerami. Znaleziono 67 fałszywych studolarówek oraz kilka tysięcy zadrukowanych obustronnie arkuszy z banknotami o nominale 50 euro i 50 lewów. Aresztowano sześciu członków gangu, którym grozi od 5 do 15 lat więzienia.
    RMF FM/PAP

  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Bułgaria wzniesie ogrodzenie wzdłuż całej 209-kilometrowej granicy z Turcją, by uniemożliwić zwierzętom chorym na pryszczycę przedostawanie się na terytorium kraju - postanowił w środę rząd w Sofii.
    Choroba pojawiła się na początku stycznia br. w kilku wsiach na południowym zachodzie Bułgarii. Według władz weterynaryjnych, źródłem zarazy były zwierzęta, które swobodnie przechodziły przez granicę z Turcją. W Bułgarii pryszczycy nie było od 12 lat, podczas gdy w europejskiej części Turcji jest kilka ognisk choroby.
    Zaraza rozprzestrzeniała się, a w marcu w Bułgarii było ponad już ponad 10 ognisk. Władze weterynaryjne zarządziły likwidację kilkuset zwierząt domowych.
    W środę szef służby weterynaryjnej Jordan Wojnow poinformował, że zabijaniem przedostających się z tureckiej strony krów zajmą się strzelcy wyborowi ze specjalnych jednostek MSW.
    Granica bułgarsko-turecka ma długość 209 kilometrów, a ogrodzonych jest obecnie 28 km. Istniejące w okresie zimnej wojny ogrodzenia graniczne zdjęto na początku lat 90.
    PAP

  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Małe i ubogie miasteczko Breznik, na zachodzie Bułgarii, w ostatnich tygodniach żyje wizją kilku ton złota. Kruszec prawdopodobnie kryje się w okolicznych skałach.
    Gdy pewna sofijska firma, która przeprowadzała badania geologiczne w tym regionie, otrzymała koncesję na wydobycie złota, odżyły legendy, mówiące, że cenny metal zawsze tam był.

    Babcie zaczęły wspominać, że ich dziadkowie w końcu XIX wieku znajdowali w rzece złote ziarenka, a Serbowie z zachodu nielegalnie przekraczali granicę, by przepłukiwać tutejsze piaski. I podobno nigdy nie wracali z pustymi rękoma.
    Według geologów i naukowców, którzy badają skały w regionie Breznika przy granicy z Serbią, kilkanaście kilometrów na zachód od Sofii, wizja "bułgarskiego Klondike" jest realistyczna. Nie chodzi jednak o "góry złota", bo badania wykazały, że koncentracja szlachetnego metalu w skałach nie jest zbyt wysoka.

    Według docent Ireny Pejczewej z Bułgarskiej Akademii Nauk złoża w Brezniku szacowane są na około 14 ton. Według światowych cen z tego tygodnia, wartość takiej ilości kruszcu wynosi prawie 700 milionów dolarów.
    Wydobycie nie rozpocznie się jednak ani w najbliższych tygodniach, ani nawet w najbliższych 2-3 latach - zastrzega docent. Złoto będzie można wydobywać w kopalniach podziemnych, a nie sposobem odkrywkowym, który jest szczególnie szkodliwy dla środowiska. Budowa kopalni głębinowej wymaga jednak czasu - wskazuje Pejczewa.
    Badania geologiczne w tym regionie prowadzono od pół wieku. W latach 90. naukowiec Emil Milew mówił aż o 550 tonach złota w Brezniku. Kilka lat później kanadyjscy geolodzy stwierdzili, że zawartość złota w miejscowej rudzie wynosi 440 gramów na tonę i że złoże jest "perspektywiczne".
    Innym "bułgarskim Klondike" jest Krumowgrad na południowym wschodzie kraju, przy granicy z Turcją. Oszacowano, że tamtejsze złoża są prawie dwukrotnie większe od tych w Brezniku. 30-letnią koncesję na wydobywanie tam kruszcu otrzymała w marcu kanadyjska spółka Dundee Precious Metals, która zamierza zainwestować 114 mln lewów (57 mln euro), by wydobywać rocznie 1,3 tony srebra i 3 tony złota.
    Według ekspertów Bułgaria, w której od starożytnych czasów wydobywano cenne metale, "leży na złocie". Tu właśnie odkryto najstarsze złote przedmioty na świecie. W latach 70. ubiegłego wieku w nekropolii z okresu chalkolitu pod Warną odkryto ozdoby w kształcie zwierząt, uważane za najstarsze przetworzone złoto na świecie. Pochodzi ono z ósmego tysiąclecia p.n.e.
    Według szacunkowych ocen naukowców w 33 większych złożach bułgarskich jest około 446 ton złota. Dokładniej zbadano dotychczas tylko 40 proc. tych złóż. Przy wydobyciu złota obecnie pracuje ok. 30 tys. osób, zapewnia ono 5 proc. PKB Bułgarii.
    PAP

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Za najpoważniejszą prowokację na tle etnicznym w najnowszej historii Bułgarii prezydent Georgi Pyrwanow uznał napaść zwolenników nacjonalistycznej partii Narodowy Związek "Ataka" na sofijski meczet podczas tradycyjnej piątkowej modlitwy. Kilkudziesięciu zwolenników "Ataki" z jej liderem Wolenem Siderowem na czele wywołało rozruchy przed sofijskim meczetem podczas piątkowych modlitw.
    Doszło do starć, interweniowała policja. Kilka osób, w tym pięciu policjantów odniosło obrażenia.
    Bułgarski Komitet Helsiński zwrócił się do prokuratora naczelnego o szczegółowe zbadanie incydentu.
    Bardzo ostro zareagowała parlamentarna opozycja. Według centroprawicy "faszystowskie działania nacjonalistów stwarzają zagrożenie dla demokracji". Lider lewicy i były premier Sergiej Staniszew podkreślił, że agresywne działania, których dopuścili się zwolennicy nacjonalistycznej partii, zagrażają spokojowi etnicznemu i religijnemu w kraju.

  10. #10
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    W ogromnym tempie rośnie liczba Bułgarów, którzy dążą do emigracji - wynika z badania Bułgarskiej Akademii Nauk i Uniwersytetu Światowej i Krajowej Gospodarki. Odsetek tych, którzy chcą wyjechać na zawsze, wzrósł o 300 proc. w ostatnich czterech latach
    Obecnie Bułgarzy chcą wyjechać nie tylko dlatego, że dochody w ich kraju są najniższymi w UE, a od dwóch lat pozostają zamrożone. Około 200 tys. osób po prostu "nie chce żyć tutaj". Nie mają konkretnych planów, ale chcą wyjechać. Wyjazd rozważają nie tylko młodzi, lecz i osoby w wieku 50-55 lat.
    Według obszernego badania, w którym naukowcy porównali obecny stan z sytuacją tuż przed wejściem Bułgarii do UE w styczniu 2007 roku, odsetek potencjalnych emigrantów wzrósł o 5 proc. i obecnie wynosi prawie jedną czwartą ludności czynnej zawodowo.
    Na temat wielkości emigracji nie ma dokładnych statystyk, jednak szacuje się, że po 1990 roku kraj opuściło około miliona Bułgarów. W 2007 roku emigranci przesłali do kraju 815 mln euro, a w 2010 roku kwota ta wzrosła do 1,28 mld.
    Badanie BAN szacuje na 450 tys. liczbę tych, którzy po kryzysie gospodarczym byli zmuszeni wrócić. Większość z nich szykuje się do nowego wyjazdu, zmieniając główny kierunek: Wielka Brytania zamiast Grecji i Hiszpanii. Mimo restrykcyjnej dla Bułgarów polityki wizowej emigranci kierują się też do Niemiec, Holandii i Szwecji. USA są na piątym miejscu.
    W rezultacie emigracji w niektórych grupach zawodowych w Bułgarii powstały luki: od lat brakuje inżynierów, lepsi informatycy uciekli, masowo wyjeżdżają lekarze. W pierwszym kwartale bieżącego roku Bułgarski Związek Lekarski wydał 145 zezwoleń na pracę za granicą, stowarzyszenie pielęgniarek i położnych - 120. W minionym roku kraj opuściło 500 lekarzy i 923 pielęgniarki.
    W obliczu niesłabnącej emigracji premier Bojko Borysow zaproponował, by zmuszać absolwentów wyższych uczelni do pracy w kraju, zakazując im wyjazdu przez pięć lat od otrzymania dyplomu.
    PAP

  11. #11
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Tani alkohol w bułgarskich kurortach przyciąga coraz więcej turystów, zwłaszcza młodych. "Bułgaria pełna jest złotych skarbów, należy je reklamować już na lotniskach. Powinna być celem turystyki kulturalnej, a nie alkoholowej" - powiedział zaniepokojony minister kultury Weżdi Raszydow.

    Na razie w modzie są małe wycieczki alkoholowe. Grupy liczące 20-30-osób zbierają się pod hotelami i rozpoczynają wycieczkę po barach. W programie, kosztującym przeciętnie 10 euro, przewidziane jest odwiedzenie 5-6 lokali, w każdym dostaje się w tej cenie jednego drinka. Ale można oczywiście zamówić następne. I tak do rana.
    Organizatorzy rozdają każdej grupie t-shirty w odmiennym kolorze, żeby rozróżniać swoich podopiecznych w barach i dyskotekach. Najchętniej w takich eskapadach uczestniczą Austriacy, Szwajcarzy, Niemcy, Rosjanie i Ukraińcy.
    Nikt nie sprawdza jakości serwowanego alkoholu, czy w tych grupach nie ma nieletnich oraz czy klientom wydaje się paragony - stwierdziła w reportażu ze Złotych Piasków (na północ od Warny) komercyjna telewizja BTV. Według niej w grupach jest sporo nieletnich. Wielu uczestników takich wycieczek juz na wczesnym ich etapie jest pijana. Prowadzi to do licznych burd, w których zginęły ostatnio dwie osoby.
    Organizatorzy bronią zabaw, które oferują turystom. Jest to sposób na zaprzyjaźnienie się turystów różnych narodowości - tłumaczył reporterowi przewodnik jednej z grup.
    Przeciw alkoholowej turystyce zaprotestowali właściciele demolowanych przez takich gości hoteli. Domagają się kontrolowania wieku uczestników oraz tego, by organizatorzy eskapad ponosili odpowiedzialność materialną za spowodowane szkody. Policja na razie szuka sposobu na nadzorowanie pub crawls.
    PAP

  12. #12
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Od początku roku na bułgarskim wybrzeżu czarnomorskim znaleziono już ponad 30 martwych delfinów. Od niedzieli odnotowano trzy nowe wypadki. Według ekologów, ktoś delfiny zabija.
    W kilku wypadkach u martwych delfinów znaleziono rany postrzałowe. Chodzi o niszczenie chronionego gatunku, najprawdopodobniej z użyciem broni palnej. Miejscowe władze przymykają na to oczy - alarmuje przedstawiciel ekologicznej fundacji "Cztery łapy" Jawor Geczew. Ekolog przytoczył przypadek sprzed tygodnia, kiedy morze wyrzuciło na plażę krwawiącego delfina z ranami od kul. Według policji, morski ssak "utopił się".
    W rozmowie z mediami, miejscowi rybacy narzekali na delfiny, które zrywają sieci i płoszą ryby. Według nich, delfiny "zbytnio się rozmnożyły".

  13. #13
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    W Bułgarii, w nadmorskiej miejscowości Obzor, powstała tradycja, że gdy cudzoziemiec kupi tam dom, zawiesza na nim flagę swojego kraju. Najwięcej wisi flag rosyjskich, ale zaczęły się też pojawiać polskie. Coraz więcej Polaków decyduje się na inwestycję w nieruchomości za granicą. W serwisach z ofertami zakupu nieruchomości za granicą najwięcej propozycji jest właśnie z Bułgarii.

  14. #14
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Przedłuża się kryzys z rosyjskimi turystami, zablokowanymi na bułgarskich lotniskach w Warnie i Burgas nad Morzem Czarnym. Wciąż nie może wyjechać około stu osób, które miały wrócić do domu w miniony weekend, wyjazd dalszych 600 stoi pod znakiem zapytania.

    Według ministra gospodarki, energetyki i turystyki Trajczo Trajkow, po raz kolejny nie udało się znaleźć kompromisu między przedstawicielami przewoźnika Bulgaria Air i touroperatora Alma Tour. Ich konflikt na tle finansowym doprowadził do wstrzymania lotów, którymi turyści mieli wrócić do kraju.

    Negocjacje zakończyły się fiaskiem. Linie lotnicze, domagające się 3,5 mln euro od touroperatora, odmawiają wyczarterowania mu samolotów.

    Postępowanie Bulgaria Air jest sprzeczne nie tylko z etyką handlową, lecz także z dyrektywami unijnymi - powiedział minister.
    Bulgaria Air domaga się od Rosjan ponownego zapłacenia za bilety powrotne. Nie wszyscy mają pieniądze, co przedłuża kryzys.
    Zdaniem Trajkowa "skrajnie nieodpowiedzialne" zachowanie obu firm kompromituje bułgarską turystykę i grozi pozbawieniem ich licencji.
    Na razie nie jest jasne, jakie będzie wyjście z trwającej od ubiegłego piątku sytuacji, do której doszło po anulowaniu kilku lotów bułgarskiego przewoźnika.
    Wśród zablokowanych na lotnisku w Burgas było także około 200 turystów fińskich. Finlandia wysłała po nich samolot swoich linii lotniczych i zakazała Alma Tour działalności na swym terytorium.
    PAP

  15. #15
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Bułgaria i Rumunia od czasu przystąpienia do Unii Europejskiej liczyły na jak najszybsze otwarcie dla nich granic, czyli przystąpienie do układu Schengen. Ostatni wniosek o przyłączenie obu krajów do wspólnoty został odrzucony.
    Układ zmierzał w dobrym kierunku dopóki, niektóre państwa w obawie przed m.in. zwiększającą się liczbą cudzoziemców nie wprowadziły z powrotem własnych kontroli granicznych. Narastające konflikty w Afryce Północnej oraz realne zagrożenia terrorystyczne spowodowały, że co raz więcej krajów myśli o wprowadzeniu tego typu obostrzeń.

    Oficjalnym powodem nie dopuszczenia Bułgarii i Rumunii do układu Schengen jest duży stopień korupcji w obu krajach. Prawdziwe przyczyny nie są znane, zapewne jedną z nich jest przestępczość i działanie z terenu tych Państw zorganizowanych grup przestępczych. Także uciążliwość i problemy z obywatelami tych państw w całej Unii, nie zachęcają urzędników do stanowczego poparcia wniosku.

    Wiadomo jednak, że głównymi przeciwnikami przystąpienia wspomnianych państw do Układy byli politycy z Finlandii i Holandii. Można domyślać się, że z uwagi na to, że w obu krajach władze sprawowali nacjonaliści i prawicowcy, to zezwolenie na wolny przepływ osób i towarów z Bułgarii i Rumunii mógłby wywołać skandal polityczny.

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów