Wakacje 2009 spędziłam w sierpniu w Mielnie.
Na Mielno padło dlatego, że to nie tylko morze , ale i jezioro Jamno i wiele mniejszych miejsowości w okolicy. Tej części wybrzeża akurat nie znałam. W sierpniu jednak spokoju w Mielnie nie znajdziecie, głównie młodzież na wielu polach namiotowych, tłumy na głównej ulicy Chrobrego i na głownym deptaku. Tłumy w restauracjach i barach i oczywiście na plaży.
Mieszkaliśmy w uroczej willi "Mari Vera" na ul.Północnej.