Do Cieszyna mam dwa kroki i z dużą przyjemnością odkrywam jego kolejne zakamarki.
Miasto podzielone Olzą na część polską i czeską łączą mosty, po których dziś już bez przeszkód przechodzimy na drugą stronę.
Szczęśliwie po naszej stronie mieści się stare centrum miasta - z uroczym rynkiem, meandrującymi uliczkami, pięknymi kamieniczkami, zamkiem piastowskim i cieszyńską "Wenecją".
Na "tamtą" stronę warto z kolei wybrać się na smaczny obiad z piwem i knedlikami. "U nas" natomiast trzeba wybrać się na strudla z kawą po wiedeńsku do jednej z kawiarni.