-
Moderator
Maxitravelek
-
-
Moderator
Maxitravelek
Na nocleg udajemy się na camping „Enigma” koło niedalekiego miasta Vranje. Dojazd dobrze oznakowany, z głównej szosy trzeba skręcić w południową dzielnicę miasta (Jużne Vranje) i śledzić tablice na Kupinince (2 km).
Dziwny to camping, posiada restaurację w ogrodzie, okrągły, płytki basen z barem (stoliki w wodzie), olimpijską pływalnię i wielkie, kryte boisko ze sztuczną murawą, przy nim szatnie i łaźnie. Do dyspozycji namiotowców jest zielona, gęsta trawa, ławki i studzienka, toalety i przysznic w budynku dla sportowców. Wygląda jak zielona oaza wśród żółtych, spalowych słońcem pól a przyjęcie jest bardzo sympatyczne. Cena 13,50 € za dwie osoby w namiocie za noc. Można też spać w krytej hali na boisku, na sztucznej trawie.
-
Maxitravelek
Maxitravelek
Do Serbów czuję wielką sympatię.
Myślę, że ten niepokorny i dumny naród ma wiele wspólnego z Polakami.
Szkoda, że historia Serbów tak okrutnie doświadcza (niestety nadal), częściowo z ich winy
ale głównie z racji tzw. geopolityki...
W każdym razie, z dużym zainteresowaniem śledzę serbskie ścieżki wydeptane przez Pixi.
Sam pewnie kiedyś tam też zawitam, choć póki co brak morza jest skutecznym argumentem
przeciw podróży w tamte strony.
-
Moderator
Maxitravelek
Sadze ze mozna odwiedzic Serbie jadac nad morze do Czarnogory.
-
Moderator
Maxitravelek
Wyspani, wykąpani w basenie opuszczamy „oazę” w kierunku granicy, wybieramy małe, drugorzędne przejście graniczne z dojazdem bocznymi drogami bo chcemy zobaczyć monastyr św.Prohora Pczinskiego. Z góry, poprzez drzewa doskonale go widać w wianuszku zabudowań gospodarczych.
Obowiązuje skromny strój, wszelkie golizny należy zakryć, na specjalnych wieszakach wiszą chusty i kwadraty ciemnych, zgrzebnych peleryn – młody zakonnik pilnuje. Dziękujemy, mamy swoje szmatki.
Wewnątrz freski są tylko za ikonostasem i zupełnie inne niż te widziane wcześniej, postacie są mniejsze i ujęte inaczej. Resztę ścian i sklepień pokrywają kolorowe desenie geometryczne jak na ludowych kilimach. Połowa wnętrza nawy jest dziwacznie oddzielona murem i tam jest grobowiec św. Prohora. Kościół wybudowano w XI –XIV w.; po zniszczeniach przez Turków odbudowano go w XV w. ale aktualny budynek pochodzi z XIX w. i jedynie wchłonął starsze pozostałości. Zabudowania wokół kościoła już przypominają stylem budownictwo macedońskie i bułgarskie; białe ściany, balkony na wspornikach z ciemnego drewna.
-
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Maxitravelek
Maxitravelek
"Co kraj to obyczaj"
Fajne ciekawostki
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
Dokladniejszy opis krolewskiej "Jorgovanej Doliny" znajduje sie tutaj :
http://forumbis.voyageforum.pl/showthread.php?tid=89
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
Zasady na forum