+ Odpowiedz na ten temat
Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 3 4 5
Pokaż wyniki od 61 do 72 z 72

Temat: W poszukiwaniu starych fresków

  1. #61
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Jadalnia dla pacjentów z wystrojem i meblami jak dawniej.



    We Vranjskiej Banji jest też dziwna, gruba wieża zegarowa z tarasem kawiarni, cerkiew na wzgórzu, powyżej strzelisty pomnik z czerwoną gwiazdą, skąd jest ładny widok na dolinę rzeki.






  2. #62
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Widok na dolinę rzeki



    Jest też straszydło – olbrzymi, wielopoziomowy, betonowy gmach hotelu z lat 80-tych, przypominający bunkier. Nigdy go nie ukonczono, straszy czarnymi otworami pustych okien i wieje z niego wypaczonym gigantyzmem.


  3. #63
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Na nocleg udajemy się na camping „Enigma” koło niedalekiego miasta Vranje. Dojazd dobrze oznakowany, z głównej szosy trzeba skręcić w południową dzielnicę miasta (Jużne Vranje) i śledzić tablice na Kupinince (2 km).
    Dziwny to camping, posiada restaurację w ogrodzie, okrągły, płytki basen z barem (stoliki w wodzie), olimpijską pływalnię i wielkie, kryte boisko ze sztuczną murawą, przy nim szatnie i łaźnie. Do dyspozycji namiotowców jest zielona, gęsta trawa, ławki i studzienka, toalety i przysznic w budynku dla sportowców. Wygląda jak zielona oaza wśród żółtych, spalowych słońcem pól a przyjęcie jest bardzo sympatyczne. Cena 13,50 € za dwie osoby w namiocie za noc. Można też spać w krytej hali na boisku, na sztucznej trawie.






  4. #64
    Maxitravelek Maxitravelek grześku is on a distinguished road Avatar grześku
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Radom
    Postów
    1,101
    Do Serbów czuję wielką sympatię.
    Myślę, że ten niepokorny i dumny naród ma wiele wspólnego z Polakami.
    Szkoda, że historia Serbów tak okrutnie doświadcza (niestety nadal), częściowo z ich winy
    ale głównie z racji tzw. geopolityki...
    W każdym razie, z dużym zainteresowaniem śledzę serbskie ścieżki wydeptane przez Pixi.
    Sam pewnie kiedyś tam też zawitam, choć póki co brak morza jest skutecznym argumentem
    przeciw podróży w tamte strony.
    SAAB fan

  5. #65
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Sadze ze mozna odwiedzic Serbie jadac nad morze do Czarnogory.

  6. #66
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Wyspani, wykąpani w basenie opuszczamy „oazę” w kierunku granicy, wybieramy małe, drugorzędne przejście graniczne z dojazdem bocznymi drogami bo chcemy zobaczyć monastyr św.Prohora Pczinskiego. Z góry, poprzez drzewa doskonale go widać w wianuszku zabudowań gospodarczych.
    Obowiązuje skromny strój, wszelkie golizny należy zakryć, na specjalnych wieszakach wiszą chusty i kwadraty ciemnych, zgrzebnych peleryn – młody zakonnik pilnuje. Dziękujemy, mamy swoje szmatki.





    Wewnątrz freski są tylko za ikonostasem i zupełnie inne niż te widziane wcześniej, postacie są mniejsze i ujęte inaczej. Resztę ścian i sklepień pokrywają kolorowe desenie geometryczne jak na ludowych kilimach. Połowa wnętrza nawy jest dziwacznie oddzielona murem i tam jest grobowiec św. Prohora. Kościół wybudowano w XI –XIV w.; po zniszczeniach przez Turków odbudowano go w XV w. ale aktualny budynek pochodzi z XIX w. i jedynie wchłonął starsze pozostałości. Zabudowania wokół kościoła już przypominają stylem budownictwo macedońskie i bułgarskie; białe ściany, balkony na wspornikach z ciemnego drewna.




  7. #67
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491




    Granica jest tuż, budynek pogranicznika pusty... czekamy, jechać, nie jechać ? Celnik zagląda wprawdzie do kufra ale raczej dla dodania sobie powagi, dobrze że nie grzebie.......! Druga symboliczna odprawa i jesteśmy w Macedonii, sami na pustej drodze.

  8. #68
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Serbskie osobliwości :

    Czy można uprać auto ?
    Tak, można! A gdzie ? w Serbii !








  9. #69
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Jak się kupuje emaliowane garnki i rondle?
    Na kilogramy !
    1 kg garnka kosztuje – 680 dinarów.
    Pół-litrowy kubek kupisz za 208 dinarów, litrowy kubek – za 380 dinarów a są i wielolitrowe sagany.



    Jakie są najtańsze, najlepsze świece ?
    Świece z pszczelego wosku, kilogram tych najgrubszych, długich na ponad 30 cm kosztuje 30 dinarów czyli wychodzi po 3 dinary za sztukę (0,026 €).



    Jakie są rynny serbskie ?
    Okrągłe ? Nie, w większości kwadratowe w przekroju !




  10. #70
    Maxitravelek Maxitravelek grześku is on a distinguished road Avatar grześku
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Radom
    Postów
    1,101
    "Co kraj to obyczaj"
    Fajne ciekawostki
    SAAB fan

  11. #71
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Dalszy ciąg wakacyjnych przygód jest tu :

    http://voyageforum.pl/threads/4464-H...iczym-szlakiem

  12. #72
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Dokladniejszy opis krolewskiej "Jorgovanej Doliny" znajduje sie tutaj :

    http://forumbis.voyageforum.pl/showthread.php?tid=89

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 3 4 5

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów