Pierwszy raz w życiu ferie zimowe spędzaliśmy nad polskim morzem. Tak na próbę. Nigdy wcześniej o tej porze roku tam nie byłam i nie widziałam śniegu nad morzem.
podzieliliśmy je na dwie części: najpierw parę dni w Międzyzdrojach, potem 10 dni w Świnoujściu.
Hotel Vestina i okolice, Międzyzdroje
Długie, biale plaże w Mięzdyzdrojach
Pierwszy spacer po plaży, mamy ambitny plan dojścia do molo
Idac plażą pełną białego puchu mijamy Hotel Amber
Nie sądziłam też, że w zimie zobaczę zachód słońca nad morzem
Usnieżony Hotel Amber i sławna Aleja Gwiazd w Międzyzdrojach
Niedaleko Hotelu Vestina mieliśmy wejście do Wolińskiego parku Narodowego
Wejście na molo w Międzyzdrojach
Przy Promenadzie kolejne piękne wille
A trochę dalej zabawny zbieg okoliczności, uwidoczniony na zdjęciu
Przy zejściu z Promenady na plażę istniało kocie miasteczko.
Mruczki były oswojone i wypasione
Poszliśmy też do Muzeum Figur Woskowych. Jedne figury bardzo podobne, inne mniej do oryginału.
Uprawnienia
Odpowiedź z Cytatem
