+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Temat: Lubomir w koronie

  1. #1
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803

    Lubomir w koronie

    Podziękowania.
    Dziękuję Jacky'emu, bez którego modlitw o dobrą pogodę dla mnie, ta wycieczka wyglądałaby zupełnie inaczej.
    Dziękuję Pixi za podtrzymywanie mnie na duchu, żebym się wybrał nawet w czasie złej pogody i że na pewno dam sobie radę.
    Specjalne gorące podziękowania dla Nataszy, która wyprowadziła mnie bezpiecznie z dworca PKP w Krakowie do autobusów przy ul. Pawiej, wskazała stronę internetowa busów krakowskich najbardziej wiarygodną, a także pokierowała mnie na wspaniałą trasę na Lubomir czerwonym szlakiem.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  2. #2
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Kontrowersje wokół Lubomira, o których pisałem już też w poście 109 wątku Korona Gór Polski.
    Prof. Jerzy Kondracki wybitny geograf, autor naukowo opracowanej regionalizacji geograficznej Polski twierdzi, że Lubomir 904 m wcale nie jest najwyższym szczytem Beskidu Makowskiego, a nawet w ogóle nie leży w Beskidzie Makowskim.
    Według niego granice Beskidu Makowskiego są takie, że mieści się w nich Mędralowa 1169 m, a Lubomir nie należy do Beskidu Makowskiego tylko do Beskidu Wyspowego.

    Jednak twórcy pomysłu Korona Gór Polski zaliczyli Lubomir do Beskidu Makowskiego , bo tak jest często zaliczany na mapach i w podręcznikach.
    I tego należy się trzymać i basta. Projekt jest uznany i ma ok. 10 tys. uczestników,
    Sam wchodząc na Lubomir korzystałem z mapy Beskid Makowski, można też korzystać z mapy Beskid Wyspowy.
    Lubomir to bardzo ładna góra z obserwatorium astronomicznym na szczycie.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  3. #3
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Kontrowersje wokół Beskidu Makowskiego.
    Na stronie
    http://www.beskid-makowski.pl/geogra...ersyjny-beskid
    jest napisane ładnie tak:
    Gdzie leży Beskid Makowski? Jakie są jego granice? Co oferuje przeciętnemu turyście, a co wykwalifikowanemu krajoznawcy? Wiadomości na ten temat próżno szukać w internecie. Próżno też ich szukać w publikacjach naukowych oraz turystycznych. Przez długi okres czasu zastanawiałam się dlaczego tak jest?
    Czy te góry są gorsze od innych? Nie mają tak spektakularnej historii jak Beskid Niski czy Bieszczady, ale czy tylko krzywda ludzka stała się powodem dla modnego dziś „odkrywania Beskidu Niskiego”? Nie mają charakteru alpejskiego, jak Tatry, ale czy w Tatrach w sezonie letnim nie-wspinacz znajdzie chwilę ciszy i spokoju? Nie są tak wysokie jak Gorce, ale czy Gorce faktycznie powalają swoją wysokością na kolana? Nie chcę tu dyskredytować innych gór, wszak wszystkie te grupy górskie uwielbiam, ale...
    Ale dlaczego co chwilę wydawany jest nowy przewodnik po Gorcach, Niskim, Pieninach, Żywieckim, a o Beskidzie Makowskim – cicho, głucho? Długo się nad tym zastanawiałam i w końcu zrozumiałam sedno sprawy.
    Beskidu Makowskiego po prostu ... nie ma...
    ...Ujmijmy to w sposób mało naukowy: nieważne, czy zaliczymy do B.M. (obojętne jak go nazwiemy) pasmo Lubomira i Łysiny, czy dopuścimy Zębolową, nieważne czy zamek w Dobczycach będziemy opisywać jako atrakcję regionu, czy okolic. Z punktu widzenia turysty to wszystko jest nieważne. Ważne jest natomiast to, że nie jest to biała plama na mapie, że żyją tu cudowni ludzie (czy nazwiemy ich Kliszczakami, Góralami Myślenickimi, Zagórzanami czy Gaciorzami); że w pięknych pachnących żywica lasach roi się od grzybów, czernic i borówek; że odpoczywając na łące wśród chabrów i rumianków niejednokrotnie spod nóg wyfrunie nam skowronek. I choć w okolicy jest mnóstwo miejsc chronionych i pomników przyrody to jednak nie ma tu Parku Narodowego, dzięki czemu nie ma nakazu poruszania się tylko po znakowanych szlakach. Beskid M. jak żaden inny region w małopolskim oferuje wspaniałe widoki, cudowne góry, przepiękne lasy, pola pszenicy – a to wszystko z pełną dowolnością wypoczynku. Jedyne zasady tu panujące to są tak zwane zasady „zdroworozsądkowe”- nie śmiecić, nie niszczyć roślin i grzybów, nie straszyć zwierząt. Zobacz piękno Beskidu M. w naszych galeriach, poczytaj trochę co możesz tu znaleźć, a potem...
    Spakuj plecak lub włóż kilka potrzebnych rzeczy do bagażnika samochodu i pojedź nie więcej niż 60 km od Krakowa. I na własne oczy zobacz, ze to co opisujemy to prawda, ale... zobaczysz o wiele więcej, bo piękna tego regionu nie da się ani opisać, ani pokazać – trzeba go poczuć...
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 27-05-2013 o 11:22
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  4. #4
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Wyjazd z Krakowa
    Żeby z dworca PKP w Krakowie dojść do busa jadącego do Wiśniowej trzeba zrobić tak, jak przekazała mi Natasza.
    To znaczy iść w kierunku jazdy pociągu do końca peronu, następnie skręcić w prawo wzdłuż krótszego boku Galerii Krakowskiej i jeszcze raz w prawo. Jesteśmy na ul. Pawiej, po prawej stronie ulicy mamy dłuższy bok Galerii Krakowskiej, a po lewej parkingi różnych firm z prywatnymi busami odjeżdżającymi w kierunku Myślenic, Dobczyc, Kasiny, Mszany, Wiśniowej i innych. Parking z busami do Wiśniowej jest bodajże trzeci z kolei przy ul. Ogrodowej, wystarczy dopytać w którymś z poprzednich parkingów.
    Z tego parkingu odjeżdżają busy w różnych kierunkach i różnych firm. Busy do Wiśniowej należą do firmy SF.

    Widok z parkingu na Galerię Krakowską


    Widok na sam parking


    Widok z przystanku na lewo


    Widok z przystanku na prawo


    Rozkładu jazdy tego busa nie ma, ale dopytałem, że będzie o 11:00 czyli tylko 10 min. wcześniej niż na stronie podanej mi przez Nataszę.
    Przyjechał punktualnie, bilet do Wiśniowej kosztuje 8 zł. za 1 godzi. i 15 min. jazdy przez Wieliczkę i Dobczyce.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 27-05-2013 o 19:39
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  5. #5
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Wiśniowa
    Tu można pokrzepić się na duchu.
    Modrzewiowy kościół św. Marcina z lat 1720 – 1730.
    W XIX w. gruntownie wyremontowany i przebudowany. Bryła kościoła składa się z prezbiterium i szerszej, wyższej nawy, do której przylega kruchta. Świątynia zbudowana jest w konstrukcji zrębowej, nakrywa ją dwukalenicowy dach.




    Tu można zjeść obiad.


    Tu można dokonać zakupów.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 28-05-2013 o 06:55
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  6. #6
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Droga do obserwatorium astronomicznego na Lubomirze polecona mi przez Nataszę.
    Z przystanku autobusowego


    udajemy się szosą w kierunku Kasiny Wielkiej

    zielonym szlakiem, a po około 1,5 km opuszczamy go, wybierając prawe rozwidlenie szosy w kierunku Kobielnika. Tą szosą idziemy prosto, mijamy przystanek autobusowy Kobielnik Pocekoj


    Drogę wskazują nam takie tablice umieszczone co 3 km, ta jest druga.


    bo innego oznakowania nie ma.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  7. #7
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Idziemy tak, idziemy wśród przyrody nieożywionej i ożywionej, a pogoda jest idealna na taką wędrówkę, bo nie ma słońca i nie pada.






    Całą tę szosę mamy dzięki współpracy z Unią Europejską
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  8. #8
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Szosa przechodzi w drogę gruntową i pojawiają się widoki na Beskid Makowski.


    W pobliżu powyższej tablicy zauważam pierwszy czerwony znak.



    Stąd już zaczyna się ścieżka dydaktyczna poświęcona astronomii, wszystko finansowane przez Unię Europejską.

    Ścieżka ma 8 przystanków każdy z ławeczką.
    Przystanek 1. Co można znaleźć na nocnym niebie.
    Przystanek 2. Czym są komety i dlaczego można je znaleźć w herbie gminy Wiśniowa
    Przystanek 3. Aleksander Wolszczan odkrywca pierwszego pozasłonecznego układu planetarnego
    Przystanek 4. Pulsary – gwiazdy, które można usłyszeć
    Przystanek 5. Kazimierz Kordylewski – odkrywca pyłowych księżyców ziemi
    Przystanek 6. Tadeusz Banachiewicz – twórca pierwszej stacji obserwacyjnej na Lubomirze
    Przystanek 7. Mikołaj Kopernik. Heliocentryczny model Układu Słonecznego
    Przystanek 8. Obserwatorium Astronomiczne na Lubomirze wczoraj i dziś.

    Ósmy przystanek jest już na szczycie przy obserwatorium,

    które jak widać jest w renowacji dzięki Unii Europejskiej.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  9. #9
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    I oto jesteśmy na szczycie.


    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  10. #10
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Droga powrotna.
    Na szczycie jest też drogowskaz wskazujący nam drogę powrotną do Wiśniowej zielonym szlakiem 2 godziny.


    Jakże różna jest ta droga od wejściowej!
    Od razu na początku prawie pionowo w dół po gruncie kamienisto-gliniasto-błotnistym i tak przez dobre pól godziny. Skręcając w lewo docieramy na malowniczą polanę z pięknymi widokami


    Schodząc z polany w dół trzeba wypatrywać zielonych znaków. Na skrzyżowaniu dróg skręcamy w prawo. Za zagajnikiem wychodzimy na pola nad Kobielnikiem i tu znowu piękne widoki. Gdy z lewej dochodzi droga bita skręcamy w nią w lewo. Po płytach betonowych


    dochodzimy do szosy łączącej Lipnik i Kobielnik obok przystanku PKS-uLipnik-Granice. Skręcamy szosą w lewo i idziemy około 700 m w dół do następnego przystanku PKS-u. Tu na skrzyżowaniu idziemy jeszcze kawałek zielonym, a gdy szosa z zielonym szlakiem rozgałęzia się w prawo, my idziemy szerszą szosą prosto na skróty do rynku w Wiśniowej.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  11. #11
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Zakończenie
    W drodze powrotnej spieszyliśmy się, by zdążyć na bus do Krakowa o 17:45 (jak się dowiedziałem od kierowcy busa do Wiśniowej), znowu tylko 10 minut wcześniej niż na stronie internetowej.
    Dlatego nie zrobiłem wiele zdjęć, tylko podaję ten opis tak, jak go zapamiętałem.

    I to by było na tyle.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  12. #12
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    Cytat Napisał zdzicho alboom II Zobacz post

    rośnie nam grono młodych wojażerów...
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  13. #13
    Minitravelek alboomosia is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Postów
    78
    gratulacje! ja wlasnie lulam przyszlego wielkiego zdobywce.

  14. #14
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Podoba mi sie ta salamandra i w ogole caly Beskid.

+ Odpowiedz na ten temat

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów