+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 16 do 28 z 28

Temat: Dzika Czarnohora - ATF'1999 m n.p.m.

  1. #16
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Kolejny postój całej ekipy:



    I dalej w górę...



    Pogoda... była nieprzewidywalna...tak samo jak skałki na trasie:



    Na szczęście wiatr przewiał chmury


  2. #17
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Pod kolejnym szczytem przerwa - to już 17.225 kroków wg Jury!



    I coś...może do widzewskiego kalendarza?




  3. #18
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    18300 kroków i kolejny szczyt:





    Szli dorośli dalej, aż doszli do prawdziwie widzewskiej wysokości!

    - hm... Jura, to na pewno to 19100 kroków? Na pewno nie 20 mniej?



    - nie nie - to dokładnie 19100 kroków!








    /1908 to rok być może założenia niekoniecznie bardzo lubianego klubu ŁKS Łódź/
    Ostatnio edytowane przez Fila ; 24-07-2013 o 21:00

  4. #19
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Szli dalej... wśród naprawdę niesamowitych widoków.

    Po prawej pasmo na Howerlę



    po lewej... w oddali słynny Pop Iwan z widocznym z daleka Białym Słoniem - ruinami polskiego Obserwatorium sprzed II wojny światowej.
    Tak tak... i tam była granica polsko-czechosłowacka.



    I tak szli...kolejne 899 kroków... i nareszcie dotarli na 1999 metrów!
    Była chwila zawahania... race... góry...jak rozpalą...może ktoś przyleci na pomoc myśląc, że to turyści wzywają pomocy?
    Nie nie- bez obaw - było wesoło, a w ukraińskich Karpatach nikt nie przyleci na pomoc, nawet jakby ktoś odpalił i stówkę rac ;)



    Parę minut odpoczynku, jakieś kanapki, piwo... i pożegnalna uhahana fota



    - ci z zakazami za race na wszelki wypadek zawinęli się do domu,
    pozostali spragnieni piorunów ruszyli w stronę Popa Iwana!

  5. #20
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Godzina niemal biegu.... i Pop jest nasz!



    Tak tak - na szczęście można było się w nim schować przed piorunami...
    i dopiero po przelotnej burzy okazało się iż jest tabliczka z informacją, że z uwagi na metalowe elementy zabrania się przebywania w Bialym Słoniu podczas piorunady



    Droga powrotna.... skomplikowane odejmowanie Jury... i znowu... znowu 1999 metrów!


  6. #21
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Kierunek chata babci Paraski!



    Powrót nie był prosty... niejeden i niejedna zjeżdżała na tyłku po czarnohorskich szlakach....



    ale w końcu po 10-11 godzinach od wyjścia obie grupy wróciły do Dżembroni.



    Pani w sklepiku przygotowała solankę i pieliemienie - ponoć mega smakowały po takim dniu!



    Aż zaczęliśmy wspierać ukraiński ruch ultras!



    Wieczorem padnięci dorośli wrócili... do swego apartamentu... niektórzy padli ze zmęczenia,
    niektórzy dalej analizowali ukraińskie ultrasy...

  7. #22
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Niedzielny poranek... zaczął się z babcią Paraską windykującą dorosłych za nocleg.



    Cysiek zaczął szukać transportu:



    a reszta wzięła się za sprzątanie... bo było co nieco do porządkowania.


  8. #23
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Autobusy za bardzo nie kursują do i z Dżembroni... ale dla 10 płacących Polaków (tym razem po 35 pln)... prywatna marszrutka na wyłączność zawsze się znajdzie.



    Mosty po drodze... budziły emocje.



    W końcu dotarli do Ivano-Frankowska - naprawdę bardzo ładne miasto ten nasz dawny Stanisławów.
    Zaczęły się standardowe zakupy pamiątek oraz zaatakowali sklep restauracyjny z wypasionym tarasem, na którym upolowano kilka kurczaków.

    Ostatnio edytowane przez Fila ; 28-07-2013 o 12:05

  9. #24
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Tam po posiłku czekał na nich już miejscowy bus,
    którego kierowca najpierw oprowadził towarzystwo nieco po mieście



    a potem zawiózł przez granicę niemal prosto do domu.
    Po drodze my nie żałowano trunków,
    a kierowca zrobił ze swego pojazdu disco-bus: były na maksa migające światełka i muza na full
    I tak się powinno podróżować !
    Oby tacy kierowcy wozili Widzewiaków na wyjazdy!







    I to by było na tyle fotorelacji.
    Oczywiście to tylko zdjęcia które nawet w drobnej części nie oddadzą niesamowitego klimatu tej wyprawy.
    Takich wyjazdów ponoć się nie zapomina!

    ATF zawsze na szczycie!


    Ostatnio edytowane przez Fila ; 28-07-2013 o 12:10

  10. #25
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Fila, brawo dla taty, stanal na wysokosci ....
    Czy jest jakich zwiazek miedzy rocznica Widzewa a iloscia oproznionych piwskich buteleczek ? 191 ? 1910 ? Byl by ladny rekord.

  11. #26
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Cytat Napisał pixi Zobacz post
    Fila, brawo dla taty, stanal na wysokosci ....
    Czy jest jakich zwiazek miedzy rocznica Widzewa a iloscia oproznionych piwskich buteleczek ? 191 ? 1910 ? Byl by ladny rekord.
    Nie...takiego związku nie było na tym wyjeździe, ale widzę, że lubi Pani podsyłać obiecujące pomysły


    Cytat Napisał Fila Zobacz post
    Tam po posiłku czekał na nich już miejscowy bus,
    którego kierowca najpierw oprowadził towarzystwo nieco po mieście
    a potem zawiózł przez granicę niemal prosto do domu.
    Po drodze my nie żałowano trunków,
    a kierowca zrobił ze swego pojazdu disco-bus: były na maksa migające światełka i muza na full
    I tak się powinno podróżować !
    Oby tacy kierowcy wozili Widzewiaków na wyjazdy!
    Pozwalam sobie na niekomercyjną reklamę tego Pana:

    Roman:
    +48 886-081-637
    +38 050-67-43-539
    +38 050-92-04-302
    +38 096-181-38-08


  12. #27
    Maxitravelek Maxitravelek grześku is on a distinguished road Avatar grześku
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Radom
    Postów
    1,101
    Wybuchowa relacja
    SAAB fan

  13. #28
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    to już na Ukrainie nie pędzą samogonu ?
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów