+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Temat: Stan tajskiej turystyki

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Stan tajskiej turystyki

    Coraz większa liczba Polaków wyjeżdża jesienią i zimą do Azji Południowo-Wschodniej. Najchętniej wybieranym miejscem docelowym jest Bangkok, do którego w promocyjnej cenie można polecieć już za 1,5 tys. zł. Bardzo wielu podróżnych lecących do Azji wykorzystuje stolicę Tajlandii jako port docelowy lub tranzytowy.
    Każdego roku liczba osób podróżujących na Daleki Wschód rośnie o ok. 15 proc. Co trzeci z wyjeżdżających wybiera lot do Bangkoku. Stolica Tajlandii nie zawsze jest punktem docelowym, wielu wybiera ją raczej ze względu na szerokie możliwości skorzystania z tanich połączeń regionalnych.

    Atrakcyjność kierunków dalekowschodnich wynika z połączenia bardzo atrakcyjnych cen, które się niedawno pojawiły, i gwarancji dobrej pogody. Kiedy u nas pogoda zaczyna doskwierać, tam właśnie przestają padać deszcze monsunowe i można się cieszyć bardzo przyjemnymi temperaturami aż do połowy wiosny - tłumaczy popularność tych kierunków Krzysztof Węcławowicz z Fru.pl.

    Wyjazdy do Azji są tym częstsze, że pojawiają liczne promocje lotów. Istnieje bowiem spora konkurencja linii lotniczych, oferujących przeloty w tamten rejon. Choć do Tajlandii loty z Polski są dostępne jedynie z przesiadką, to w promocyjnych ofertach można znaleźć przelot nawet od 1,5 tys. zł za lot w dwie strony.

    Polacy najczęściej korzystają z biur podróży, lecz z roku na rok coraz częściej przekonują się do formuły samodzielnego organizowania wyjazdów wypoczynkowych. Rosnący udział w rynku mają wyjazdy, gdzie klienci osobno kupują hotel, osobno bilet lotniczy, jakiekolwiek inne usługi i łączą sobie to w jedną podróż robioną na własną rękę - mówi Agencji Informacyjnej Newseria Węcławowicz

    Poza Tajlandią popularnymi celami podróży Polaków w Azji są też Chiny, Indie i Nepal.

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Mocno rośnie liczba polskich turystów w krajach Azji. Na najpopularniejszych kierunkach jak Tajlandia, Chiny przewoźnicy notują dwucyfrowy wzrost pasażerów z Polski.

    Według Internetowego Centrum Podróży eSKY.pl, w przypadku Tajlandii liczba wyjeżdżających zwiększyła się w porównaniu z ubiegłym rokiem o 14 proc. i aż o 64 proc. w porównaniu do wyjazdów sprzed dwóch lat. Duże znaczenie miała promocja ogłoszona w lutym 2013 przez Emirates i Qatar Airways, gdy, przez zaledwie kilka dni, sprzedaż na tym kierunku wzrosła o 40 proc.

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Od środy, 19 marca w Tajlandii przestał obowiązywać stan wyjątkowy. To niewątpliwie dobra wiadomość dla biuro podróży organizujących wyjazdy do tego kraju.
    Przewodniczący krajowej agencji bezpieczeństwa, Paradorn Pattanathabutr powiedział agencji Reutersa, że władze Tajlandii, z powodu zmniejszenia się liczby protestujących, zgodziły się na zniesienie stanu wyjątkowego i zastąpienie go mniej restrykcyjną ustawą bezpieczeństwie wewnętrznym. Nowe, łagodniejsze prawo w dalszym ciągu pozwala jednak na ograniczanie ruchu demonstrantów czy wprowadzenie godziny policyjnej.

    "Stan wyjątkowy spowodował niedogodności dla odwiedzających Tajlandię turystów. Jego zniesienie jest znakiem powrotu do normalności w Bangkoku. Turyści mogą spokojnie planować podróże po naszym kraju" - powiedział Minister Turystyki Tajlandii, Thawatchai Arunyik cytowany przez oficjalną stronę resortu.

    Zamieszki negatywnie odbiły się na liczbie gości odwiedzających ten kraj. Według danych tajskiego ministerstwa turystyki, liczba turystów spadła o 4 proc., w stosunku do analogicznego okresu roku wcześniejszego. W 2013 roku Tajlandię odwiedziło 26,7 mln turystów. Jeżeli demonstracje się nie uspokoją, tajska branża turystyczna może zanotować spadki i nie osiągnąć zakładanej na ten rok liczby 28,6 mln turystów.

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Od czwartku 22 maja w Tajlandii obowiązuje godzina policyjna, którą wprowadziła rządząca na terenie kraju Narodowa Rada Pokoju i Prządku. Początkowo w godzinach od 22 do 5 rano nikt nie mógł opuszczać domów, a sklepy i restauracje zostały zamykane.
    Taki obrót rzeczy mocno odbił się na ruchu turystycznym. Turyści zaczęli odwoływać rezerwacje a biura podróży narzekały na brak klientów z zagranicy. Większość przedsiębiorców z sektora turystycznego skarżyła się na spadek obrotów.

    Mimo tego, że w kraju życie toczy się niemal normalnie to wśród przedsiębiorców panuje niepewność. Deepak Ohri, dyrektor pięciogwiazdkowego hotelu Lebua powiedział, że w ciągu ostatnich 5 dni odwołano 650 rezerwacji w jego hotelu. Już teraz wprowadził w swoim obiekcie hotelowym promocję Stavcations, goście którzy zdecydują się na kolację oraz drinka w restauracji hotelowej, a zastanie ich godzina policyjna mogą liczyć na darmowy nocleg. "Jeszcze jeden taki tydzień, a zacznie się wojna cenowa. Ale jeśli wybuchnie wojna domowa, ceny hoteli nie będą miały znaczenia." - martwi się Ohri.

    Aby uniknąć takiej sytuacji prezes Rady Turystycznej Tajlandii, Piyaman Tejapaibul skierował prośbę do rządzącej junty, o zawieszenie godziny policyjnej w turystycznych kurortach. "Każdy w tym kraju, zwłaszcza w sektorze turystycznym, liczy, że rządy wojskowe zostaną wkrótce zawieszone, a demokracja przywrócona." - zaznaczył w wywiadzie dla lokalnej gazety "Phuket Gazette".

    Narodowa Rada Pokoju i Porządku przystała na prośby prezesa Rady Turystycznej i postanowiła skrócić godzinę policyjną. Od 28 maja trwa ona od północy do 4 rano. Jeden z brytyjskich turystów przyznał, że turyści sami zaczęli przesuwać godzinę policyjną i nie rozchodzili się do hotelowych pokoi po 22.

    Dla Tajlandii turystyka jest jednym z głównych źródeł utrzymania. W ubiegłym roku ten dział gospodarki dawał 20% PKB. W branży turystycznej pracowało 2,6 mln osób. W ciągu ostatnich 6 lat liczba turystów, przyjeżdżających do Tajlandii wzrosła o 100%. W 2013 roku kraj ten odwiedziło 26 mln turystów, dzięki czemu Bangkok znalazł się wśród trzech najczęściej odwiedzanych miast na świecie.

    Natomiast w ciągu ostatnich czterech miesięcy liczba turystów zmniejszyła się o 5%. Rządy innych państw monitorują na bieżąco sytuację, pięćdziesiąt z nich wystosowało ostrzeżenia dla swoich turystów. Żaden z nich natomiast nie wstrzymał wyjazdów do Tajlandii. Sami turyści przebywający w tajskich kurortach twierdzą, że nie odczuwają, że w kraju ogłoszony został stan wojenny. Życie toczy się jak zawsze, a na ulicach nie spotkali nawet żołnierzy czy policji. Tomasz Rosset z Polskiej Izby Turystyki podkreśla, że turyści przebywający w Tajlandii są bezpieczni.

    W ubiegłym roku do Tajlandii wyjechało 350 tysięcy turystów z Polski.

  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Generał Prayuth Chan-ocha, szef rządu Tajlandii zwrócił się do mediów z prośba o uświadomienie turystów, iż Tajlandia nie jest turystycznym rajem i w kraju również zdarzają się przestępstwa. Apel był efektem poruszenia, które wywołało morderstwo dwójki brytyjskich turystów na wyspie Koh Tao. Do zdarzenia doszło 15.09.2014 roku. Miejscowa policja podjęła działania, które mają na celu złapanie sprawcy. Morderstwa dokonano we wczesnych godzinach porannych na plaży położonej nieopodal baru, w którym bawili się przed śmiercią młodzi Brytyjczycy. Apel był efektem poruszenia, które wywołało morderstwo dwójki brytyjskich turystów na wyspie Koh Tao. Do zdarzenia doszło 15.09.2014 roku. Miejscowa policja podjęła działania, które mają na celu złapanie sprawcy. Morderstwa dokonano we wczesnych godzinach porannych na plaży położonej nieopodal baru, w którym bawili się przed śmiercią młodzi Brytyjczycy. Mieszkańcy Tajlandii muszą zmierzyć się z wieloma problemami, które mogą prowadzić do zbrodni. Przez takie działania Tajlandia może stracić status "kraju uśmiechu". Ubiegłoroczne protesty oraz stan wyjątkowy wprowadzony podczas sezonu turystycznego wpłynął na liczbę turystów, która zmniejszyła się o 12%.

    Obecnie rząd zastanawia się nad zniesieniem stanu wyjątkowego w największych kurortach. Ma on jednak zostać utrzymany w stolicy kraju, gdyż zdaniem rządzących znacznie uspokoił ulice Bangkoku a liczba demonstracji spadła.

  6. #6
    Minitravelek JoannaPk is on a distinguished road
    Zarejestrowany
    Apr 2016
    Postów
    1
    Najlepszym prezentem od mojego męża był rejs w Malezji. To było niewiarygodne przeżycie. Krajobrazy malownicze, miła atmosfera i ekskluzywny jacht. To były najlepsze dni w moim życiu. Jacht wynajęliśmy w http://www.globtourist.com/czartery-tajlandia.html.

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów