+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Temat: Park Pole Mokotowskie

  1. #1
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803

    Park Pole Mokotowskie


    Z obawy, że powyższa tablica jest nieczytelna przepisałem dla Was pierwsze dwa akapity.
    Park Pole Mokotowskie o powierzchni 65 ha powstał na terenie dawnego Lotniska Mokotowskiego. Zaprojektowany przez Stanisława Bolka, urządzany był w latach70. I 80. XX w. Park rozdzielony został na dwie części: śródmiejską i ochocką, łączy je kładka nad al. Niepodległości. Park charakteryzują rozległe polany trawiaste otoczone jednogatunkowymi skupinami drzew. Część ochocka przyciąga rozbudowanym układem wodnym, natomiast część śródmiejska została bogato wyposażona w rabaty bylinowe towarzyszące promenadzie spacerowej oraz duże powierzchnie roślin okrywowych.
    Pole Mokotowskie – obszar powierzchni 200 ha – powstało na zarekwirowanych polach chłopskich i od 1818 roku pełniło rolę Mokotowskiego Pola Wojennego.

    Gdyby kogoś interesował bardzo dalszy ciąg, to może spojrzeć na jedną z licznych stron poświęconych Polu Mokotowskiemu np. na tą.
    http://zom.waw.pl/pm_o.htm

    Basen, w którym w lecie jest woda i można zażywać wspaniałych kąpieli.


    Stokrotki jakimś cudem przeżyły nocne przymrozki.


    Hotel dla dziko żyjących owadów zapylających to specjalna konstrukcją zbudowana po to, aby dać tym owadom schronienie. Takie hotele buduje się z naturalnych materiałów, mogą mieć różne kształty i rozmiary. Do ich budowy i wypełnienia wykorzystuje się m.in. drewno, glinę, słomę, tyczki bambusowe, patyki, suche liście, doniczki gliniane i pokruszone cegły. Dobór materiałów podyktowany jest gatunkiem owadów, jakie chce się zaprosić do hotelu. Na przykład pszczoły murarki bardzo lubią mieszkać w suchej trzcinie lub w bambusowych tyczkach, których wyloty zalepiają gliną. Domek dla trzmieli warto wyścielić suchymi liśćmi. W jednym hotelu mogą zamieszkać różne gatunki owadów. Znajdą w nim miejsce do rozmnażania, mogą przezimować lub schronić się przed deszczem. Oprócz pszczół murarek i trzmieli spodziewane są być może również motyle i biedronki.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 21-11-2013 o 22:18
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  2. #2
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Lolka polecam na rodzinne obiady.


    Tolę polecam na przekąski i drinki.


    Jeff's-a polecam na pyszne amerykańskie sniadania.


    Zielonej Budki nie polecam, bo czynna tylko w lecie, a ceny lodów są wtedy bardzo wygórowane.


    Co do Bolka, nie mam wyrobionego zdania, bo jest na samym końcu części ochockiej przy kładce do szęści śródmiejskiej i nigdy tam nie byłem.
    Ostatnio edytowane przez zdzicho alboom II ; 20-11-2013 o 19:43
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  3. #3
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Śmiejący się pies






    Nie mam pojęcia co to może być, może ktoś z Was zgadnie.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  4. #4
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    W latach 1946-1955 na domkach fińskich, a więc w okolicy mieszkał Ryszard Kapuściński i chodził tu na poranne spacery. Uczczono ten fakt utworzeniem ścieżki dydaktycznej. Składa się ona z 14. punktów.
    Trasę wyznaczają takie tabliczki.


    W niektórych punktach umieszczone są info o twórczości sławnego reportera,


    a we wszystkich są fragmenty jego dzieł.


    Na tym nowiutkim punkcie fragment Lapidariów VI głosi :
    „Najtrudniejsze jest tworzenie. Wszystko inne jest ucieczką przed wysiłkiem tworzenia.”


    A młody graficiarz niemal natychmiast pokazał, że on tworzy bez najmniejszego wysiłku.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów