+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: Herbata Rooibos, całkowity brak wiedzy o RPA

  1. #1

    Herbata Rooibos, całkowity brak wiedzy o RPA

    Przeglądałem sobie herbaty w sklepie internetowym i natknąłem się na zdjęcie pudełka herbaty rooibos.
    Widać że osoba, która zaprojektowała to pudełko nie ma pojęcia o Afryce.
    Na zdjęciu jest kobieta, wydaje mi się że Masaai. Herbata rooibos rośnie na końcu kontynentu afrykańskiego i tam są całkiem inni ludzie. W Clanwilliam w górach Cederberg w RPA.
    Nawet ta rozłożysta akacja mi nie zabardzo pasuje.
    Dla mnie jest to dowód żeby nie kupować, bo ktoś nie wie co sprzedaje.

    Zobaczcie sami:



  2. #2
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437

    Rooibos...



    też z marylą pasjonujemy się tym smakiem - a korzystamy z produktu firmy Bastek....
    to jest nasza co wieczorna konsumpcja - choć nie tylko ....

    teraz zastanawiam się, czy podobieństwo ilustracji na obydwu opakowaniach sprowadzające się do takiego samego drzewa spowodowane jest powiązaniem kapitałowym ( być może ukrytym ) obydwu producentów, czy też bezmyślnym ściągnięciem ilustracji ?

    ponadto, czy produkt trafiający do naszych filiżanek z obydwu opakowań odpowiada jakością sprzedawanemu w RPA ?
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  3. #3
    W RPA jest zwykła herbata rooibos, czyli bez dodatków smakowych. Na pewno, jakbyś szukał, to znalazł byś te same firmy, ale typowa herbata produkowana w RPA jest bez domieszek.
    Ta akacja nie za bardzo pasuje mi do herbaty rooibos, ale tak zrobili żeby podkreślić że to z Afryki.

  4. #4
    Miditravelek Fila is on a distinguished road Avatar Fila
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Usiłuje to cały czas ogarnąć...
    Postów
    638
    Uff... myślałem, że to temat o mnie i braku wikipediowej wiedzy

  5. #5
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    bo do smoczka owej herbatki nie leją...
    to tylko dla wtajemniczonych...

    .......
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  6. #6
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Pare lat temu zdarzylo mi sie kupic "Rooibos" wyprodukowany i sprzedawany, jak glosila akcja promocyjna, wedlug zasady stowarzyszenia Max Havelaar. Smak byl prawdziwy, bez zadnych dodatkow cytrusowych. Opakowanie zoltobrazowobrunatne, Masajki nie bylo tylko jakies zwierzaki i drzewo przypominajace te akacje.

    Jezeli na opakowaniu sa rysunki uwazane popularnie za symbol Afryki to jeszcze wcale nie znaczy ze : "ktoś nie wie co sprzedaje" tylko raczej ze chce sprzedac towar uzywajac reklamy co trafi do pospolitych klientow.

  7. #7
    To tak samo jakby sprzedawać francuskie wino z polskim bacą na etykiecie. W końcu, taki baca dobrze kojarzy się z Europą, a wina robią wszędzie.

  8. #8
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Cytat Napisał Wild Dog Zobacz post
    ... taki baca dobrze kojarzy się z Europą...
    ??? Komu ?

  9. #9
    No dobrze, bo jakby nie było to środek Europy, tak jak Kenia to środek Afryki.

+ Odpowiedz na ten temat

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów