+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 21

Temat: Zwyczaje i obyczaje

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Zwyczaje i obyczaje

    Berlin
    Niedziela Wielkanocna

    Niedziela Wielkanocna upływa w Niemczech przede wszystkim pod znakiem spotkań z rodziną i znajomymi. Wierni uczestniczą w porannych mszach rezurekcyjnych, a dzieci, zgodnie z najpopularniejszym świątecznym zwyczajem, szukają „wielkanocnego zajączka”.
    Niedzielne msze rezurekcyjne są w Niemczech znacznie skromniejsze niż wczorajsze, kiedy to tradycyjnie przed kościołami katolickimi wieczorem zapłonęły wielkie ogniska. Kapłani poświęcili ogień, a następnie obdarowali nim wiernych, którzy za pomocą świec wielkanocnych zabrali go do domów, aby towarzyszył im w świętowaniu Wielkiej Nocy.
    Dlatego świece są obowiązkowym elementem na niemieckich stołach podczas dzisiejszych i jutrzejszych świątecznych posiłków. Dziś nie zabraknie na nich również tradycyjnej pieczeni z barana.
    Dzieci najbardziej cieszą się jednak szukając „wielkanocnego zajączka”. Podobnie jak w Polsce pod pojęciem tym kryje się najczęściej paczka ze słodyczami, którą rodzice ukrywają przed pociechami w domu lub ogrodzie.
    W niektórych rejonach Niemiec dzieci chodzą również po domach prosząc o cukierki i czekoladę. W perswazji pomaga im rózga, której użyciem straszą co bardziej skąpych gospodarzy. Nikt natomiast nie musi obawiać się, że jutro zostanie zlany wodą. Tradycja „śmigusa dyngusa” jest w Niemczech zupełnie nieznana

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Marsze Wielkanocne.
    Dziesiątki tysięcy Niemców wzięły udział w tradycyjnych pokojowych Marszach Wielkanocnych. W tym roku demonstranci przede wszystkim protestowali przeciwko udziałowi żołnierzy Bundeswehry w misjach zagranicznych. Dwa tysiące osób we Frankfurcie nad Menem, domagało się od niemieckiego rządu zmiany decyzji zezwalającej na udział samolotów typu Tornado w operacji w Afganistanie. Organizatorzy wiecu podkreślali, że politycy podjęli ją, nie licząc się ze zdaniem jednej trzeciej społeczeństwa, która sprzeciwiała się wysłaniu maszyn do tego kraju. (ika, Polskie Radio)

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Dni piwa w Niemczech
    Dni otwartych drzwi w wielu browarach, degustacje w piwiarniach i restauracjach, zawody kelnerów - w taki sposób Niemcy obchodzą święto swojego narodowego trunku. Branża piwowarska już po raz 13. zorganizowała „Dzień niemieckiego piwa”.
    Niemcy należą do największych smakoszy piwa na świecie, a spożyciem złotego napoju na głowę mieszkańca ustępują jedynie Czechom. W ubiegłym roku statystyczny Niemiec wypił 111 litrów piwa.
    Producenci zacierają ręce, bo oznacza to pierwszy od siedmiu lat wzrost konsumpcji w porównaniu z rokiem poprzednim. Zdaniem fachowców, na większe spożycie w 2006 r. wpływ miało wyjątkowo upalne lato i piłkarskie mistrzostwa świata.
    „Dzień niemieckiego piwa” obchodzony jest na pamiątkę wydania 23 kwietnia 1516 r. przez bawarskiego księcia Wilhelma IV tzw. „prawa czystości piwa”. Dokument, który jest najstarszym na świecie przepisem regulującym jakość żywności, stwierdzał, że piwo może być produkowane jedynie z wody, jęczmienia i chmielu. W czasach Wilhelma nie dodawano do piwa drożdży.
    „Prawo czystości” obowiązuje do dziś, choć rynek produkcji piwa w Niemczech jest obecnie największy na świecie. Niemieckie browary produkują ponad 5 tysięcy rodzajów złocistego napoju. Gdyby ktoś chciał spróbować tylko jednego gatunku dziennie, degustacja trwałaby nieprzerwanie 13 i pół roku.

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Karnawał Kultur

    W Berlinie dobiega końca karnawał kultur. Organizatorzy jednej z największych plenerowych imprez w stolicy Niemiec spodziewają się, że odwiedzi ją prawie półtora miliona widzów. Wczorajszy korowód z udziałem artystów z 70 krajów oglądało 600 tysięcy osób.
    Karnawał Kultur to miejsce spotkań twórców, muzyków, rzemieślników, a także przedstawicieli organizacji ekologicznych i działających na rzecz praw człowieka na całym świecie. Najważniejszym przesłaniem karnawału jest różnorodność i tolerancja.
    Na ulicach i placach Kreuzbergu - najbardziej wielokulturowej dzielnicy Berlina - od piątku działa 380 stanowisk, w których można kupić stroje, ozdoby i pamiątki ze wszystkich kontynentów. Cztery sceny rozbrzmiewają muzyką z różnych stron świata - od irlandzkiego folku po brazylijską sambę. Co kilkanaście metrów grupki przechodniów gromadzą się wokół młodych ludzi grających na egzotycznych instrumentach.
    Karnawał Kultur to także święto dla amatorów kulinarnych doznań. Hinduscy kucharze w oryginalnych strojach gotują curry, tuż obok roztańczona ekipa z Serbii zaprasza przy dźwiękach muzyki Gorana Bregovicia na mięso z grilla. Polskie stoisko kusi tym, co najpopularniejsze i najbardziej znane za granicą - kiełbasą, bigosem, pierogami i „czymś mocniejszym” na trawienie.
    Sprzedawcy nie tylko stawiają na tradycję, ale udowadniają, że idą z duchem czasu. Jedną z atrakcji Karnawału Kultur są pierniki z podobizną niezwykle popularnego misia Knuta.



  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Demony zawładnęły niemieckim miasteczkiem

    KOLĘDOWANIE PO BAWARSKU

    Wyglądają strasznie, ale zamiast budzić grozę wywołują uśmiech u tych, których odwiedzają. Młodzi Bawarczycy z pomalowanymi twarzami, przebrani w owcze skóry, jak co roku w Wigilię próbowali odstraszyć zimową aurę, celebrując święto Buttmandl.
    Dwunastu buttmandlów pod wodzą "świętego" przeszło uliczkami bawarskiego miasteczka Maria Gern, robiąc mnóstwo hałasu i wciągając do zabawy napotkanych mieszkańców.

    Wszyscy obserwatorzy niecodziennego pochodu kończyli wytarzani w śniegu.





    Barwnemu pochodowi przewodził Święty Mikołaj i on jako jedyny zdawał się być rozsądną osobą. Patrzył tylko z pobłażaniem na wyczyny młodzieńców.
    Buttmandl

    Święto Buttmandl obchodzone jest tradycyjnie w regionie Berchtesgaden w południowych Niemczech.

    24 grudnia mężczyźni zbierają się na jednej z farm i odbywają tam tajną naradę. Malują twarze na czarno, zakładają drewniane maski i owcze skóry, a wokół pasa wieszają olbrzymie, krowie dzwonki.

    Tak przygotowani "napadają" na miasteczko. Hałas i rumor, jaki wzniecają, mają wybudzić naturę z zimowego snu.

  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Lany poniedziałek oraz zwyczaj święcenia pokarmów, bez których trudno sobie wyobrazić Wielkanoc w Polsce, są w Niemczech całkowicie nieznane. Natomiast równie popularne jak w Polsce jest tam malowanie pisanek.

    Już na jakiś czas przed Wielkim Tygodniem w przydomowych ogródkach, na balkonach i w oknach pojawiają się gałązki obwieszone kolorowymi pisankami. To symbol budzącego się życia, ale także zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy.

    W Palmową Niedzielę katolicy w Berlinie, podobnie jak w Polsce, święcą palmy, w których dominują młode gałązki i bukszpan.

    Kulminacyjnym punktem obchodów Świąt Wielkanocnych w Niemczech jest Wielki Piątek. Jest on dniem ustawowo wolnym od pracy i przeznaczonym na wspólne modlitwy w kościołach towarzyszące złożeniu Pana Jezusa do grobu. Po zakończeniu nabożeństwa, wierni zapraszani są przez księdza do sali katechetycznej na agapę. Jest to wspólny symboliczny posiłek składający się z chleba, wina oraz wody.
    W Wielką Sobotę wieczorem przed kościołami katolickimi rozpalane są ogromne ogniska. Następuje poświęcenie ognia, sprowadzenie go do kościoła i zapalenie świecy paschalnej, a następnie obdarowywanie ogniem wiernych, którzy za pomocą swoich świec wielkanocnych zabierają go do domów, aby w czasie świąt towarzyszył im przy posiłkach.

    W Niedzielę Wielkanocną o świcie odprawiana jest msza rezurekcyjna, jednak bez żadnych dodatkowych akcentów pirotechnicznych. W niektórych kościołach po mszy odbywa się uroczyste śniadanie w parafii. W niemieckich domach śniadania nie poprzedza dzielenie się jajkiem. Na stołach pojawiają się pasztety, zimne wędliny, jaja i obowiązkowo świece.

    Poniedziałek Wielkanocny jest dniem wypoczynku, odwiedzania rodzin i znajomych. Całkiem obca jest tu tradycja lanego poniedziałku.
    wp.pl

  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Wielka Sobota w Niemczech
    Wielka Sobota traktowana jest w Niemczech jako czas żałoby po ukrzyżowanym Chrystusie. Ale wieczorem niemieccy wierni rozpoczną przygotowania do świętowania jego zmartwychwstania. Przed kościołami tradycyjnie zapłoną wielkie ogniska.

    Podobnie jak w Polsce w Niemczech nie są dziś odprawiane msze święte. Mimo tego Wielka Sobota przeznaczona jest na modlitwę i przeżywanie w skupieniu ofiary Chrystusa. Dlatego w niektórych regionach Niemiec nazywana jest „cichą sobotą”.
    Zgodnie z tradycją po zmierzchu rozpoczynają się w Niemczech obchody Wigilii Paschalnej, która formalnie nie jest częścią Wielkiej Soboty. Wieczorem przed kościołami katolickimi zapłoną ogromne ogniska. Księża święcą ogień, którym zapalają świecę paschalną. Następnie obdarowują ogniem wiernych, którzy za pomocą świec wielkanocnych zabierają go do domów.
    Tam będzie im towarzyszył w świętowaniu Wielkiej Nocy. Wielkanocne świece są jednym z obowiązkowych elementów na niemieckich stołach podczas świątecznych posiłków w niedzielę i poniedziałek wielkanocny.
    IAR

  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Kulminacja karnawałowych ostatków w Nadrenii

    Ulice wielu niemieckich miast opanowały kolorowe tłumy błaznów i przebierańców. W Niemczech obchodzony jest tzw. "różany poniedziałek", który stanowi kulminację karnawałowych ostatków. Najbardziej huczna zabawa jak zwykle trwa w Nadrenii.

    Zgodnie z tradycją, o 11:11 ulicami Kolonii, Moguncji, Düsseldorfu i innych nadreńskich miast ruszyły barwne pochody przebierańców w czapkach i perukach. Ulicami miast przetaczają się wielokilometrowe korowody samochodów, orkiestr w historycznych strojach i komików.
    Tylko w Kolonii na trasę wyruszyło 150 pojazdów z platformami, z których uczestnicy pochodu rozrzucili 150 ton słodyczy. Na platformach tradycyjnie umieszczono też ogromne kukły polityków i innych postaci znanych, choć nie zawsze lubianych. Jest wśród nich postać Angeli Merkel, której po interwencji organizatorów trzeba było domalować skromne bikini, aby pani kanclerz nie była zupełnie naga. Mimo chłodu i brzydkiej pogody, na ulicach Kolonii zgromadziło się milion widzów.
    Tak będzie do wieczora, kiedy zabawa przeniesie się do pubów i restauracji. A na ulicach rozpocznie się wielkie sprzątanie po ostatkowym szaleństwie.

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Tradycje wielkanocne w Niemczech

    Śmigus Dyngus oraz zwyczaj święcenia pokarmów, bez których trudno sobie wyobrazić Wielkanoc w Polsce, są w Niemczech całkowicie nieznane. Natomiast równie popularne jak w Polsce jest tam malowanie pisanek.
    Przed Wielkim Tygodniem w domach, ogródkach i na balkonach pojawiają się gałązki obwieszone kolorowymi pisankami. To symbol budzącego się życia, ale także zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy.

    Kulminacyjnym punktem obchodów Świąt Wielkanocnych w Niemczech jest Wielki Piątek. Jest on dniem ustawowo wolnym od pracy, przeznaczonym na wspólne modlitwy w kościołach towarzyszące złożeniu Jezusa do grobu. Po zakończeniu nabożeństwa, wierni zapraszani są przez księdza do sali katechetycznej na wspólny, symboliczny posiłek składający się z chleba, wina oraz wody.

    W Wielką Sobotę, w północnych i środkowych Niemczech wieczorem przed kościołami katolickimi rozpalane są ogromne ogniska. Następuje poświęcenie ognia, sprowadzenie go do kościoła i zapalenie świecy paschalnej, a następnie obdarowywanie ogniem wiernych, którzy za pomocą swoich świec wielkanocnych zabierają go do domów, aby w czasie świąt towarzyszył im przy posiłkach.

    W Niedzielę Wielkanocną o świcie odprawiana jest msza rezurekcyjna. W niemieckich domach śniadania nie poprzedza dzielenie się jajkiem. Po śniadaniu dzieci idą szukać czekoladowych jajek, które przyniósł im Zajączek Wielkanocny. Zwyczaj ten pojawił się w 16 wieku, ale jego pochodzenie nie jest wyjaśnione.

    Poniedziałek Wielkanocny jest jedynie dniem wypoczynku, odwiedzania rodzin i znajomych. Zwyczaj oblewania się wodą jest całkowicie obcy.

  10. #10
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Świąteczne jarmarki
    Niemcy przed świętami Bożego Narodzenia są jednym wielkim świątecznym jarmarkiem. Od końca listopada aż do świąt można się zaopatrzyć w światełka i lampki, choinki, regionalne rękodzieło i takież potrawy, słodycze i grzane wino. Jednym ze sposobów poznania różnorodności świątecznych kiermaszy w Niemczech jest świąteczny rejs rzeką. Płynąc Renem turyści mogą zwiedzić aż siedem jarmarków w Kolonii, albo wybrać się na krótką wizytę do Heidelbergu, gdzie funkcjonuje najstarszy niemiecki uniwersytet, a świąteczny jarmark rozciąga się na pięciu sąsiadujących ze sobą placach. Świąteczny rejs Dunajem zaczyna się w Norymberdze, mieście, w którym odbywa się niewątpliwie najbardziej znany jarmark bożonarodzeniowy, następnie dociera do Ratyzbony i Pasawy, wspaniale utrzymanych starych miast, stanowiących urokliwe tło dla Bożonarodzeniowych kiermaszy.


  11. #11
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Kawa i ciasto
    Niemiecka tradycja spędzania czasu przy kawie i ciastku, najbardziej widoczna jest zimą, kiedy przytulne kawiarenki zachęcają turystów do spędzania nawet kilku godzin w ciepłym wnętrzu. W Niemczech kawiarni jest całe mnóstwo, jedne bardziej tradycyjne, wręcz staroświeckie w stylu, inne o wystroju modernistycznym. Najbardziej znane niemieckie kawiarnie to Café Niederegger w Lubece i Zum Arabischen Coffe Baum w Lipsku. Również w mniejszych miastach jest wiele kawiarenek czekających na odkrycie przez zmarzniętych turystów.

  12. #12
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Degustacja strucli bożonarodzeniowej
    Stollen - niemiecka strucla jest nierozerwalnie związana z Bożym Narodzeniem. Można oczywiście kupić to tradycyjne świąteczne ciasto w pobliskim Lidlu, ale znacznie lepiej smakuje w Dreźnie, gdzie została po raz pierwszy upieczona ponad 500 lat temu. Jej kształt symbolizuje Dzieciątko Jezus owinięte w chusty. Aby wszystko było zgodnie z niemieckim porządkiem, piekarze trudniący się wypiekiem strucli Stollen utworzyli oficjalne stowarzyszenie, którego wszyscy członkowie w liczbie 150 mają swoją siedzibę w Dreźnie. Miasto to jest pełne zabytków, a zimą życie kręci się wokół Striezelmarkt, jednego z najstarszych świątecznych jarmarków. Drezno można również zwiedzać podczas rejsu rzeką jednym ze starych parowców floty Sächsische Dampfschiffahrt, oferującej wycieczki podczas zimy.

  13. #13
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Jarmarki Bożonarodzeniowe w Berlinie

    W samym Berlinie odbywa się ich około 60. W różnych częściach miasta, bliżej i dalej, ale zawsze z grzanym piwem i kiełbaską z grilla, tak jak nakazuje tradycja. I oczywiście z upominkami i ozdobami.


    Największy Spandauer Weihnachtsmarkt organizowany jest na przedmieściach stolicy, w Spandau. Jest to najlepszy jarmark w Berlinie, z największą ilością stoisk /ok. 400/, upominkami z Czech, Rudaw
    czy Tyrolu. Najlepszy i najdalej położony od centrum, może dlatego przez Polaków rzadko odwiedzany. Ale w okresie trwania jarmarku jeździ tam żółty turystyczny autobus za 1 Eur. Ponadto można dojechać metrem U7 lub autobusem X33.

    Spandauer Weihnachtsmarkt

  14. #14
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Nostalgiczny Bożonarodzeniowy Jarmark w okolicy Opery, przy Aleji pod Lipami,
    tzw.Opernpalais

    Nie może być piękniejszego tła dla jarmarku: pomiędzy operą i Opernpalais w nostalgicznym otoczeniu stoi tam około 200 kramów. Rzemieślnicy z całych Niemiec i Czech prezentują szeroką ofertę bożonarodzeniowych prezentów: od ozdób choinkowych przez szopki, do butów z owczej wełny. Bryczka zaprasza codziennie na przejażdżkę przez „stare centrum“ Berlina.
    22.11. - 26.12.2010
    Nostalgischer Weihnachtsmarkt Berlin*|*Willkommen

  15. #15
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Winterzauber na Gendarmenmarkt jest darmowy w dni powszednie do 14:00, a potem i w weekendy płaci się za wejście 1 EUR. Jedyny płatny jarmark! Na tym jarmarku dominiują ozdoby choinkowe i co ciekawe, tu można podglądać pracę rzemieślników.

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów