+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: Półwysep Dingle, hrabstwo Kerry

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Półwysep Dingle, hrabstwo Kerry

    Półwysep Dingle oferuje turystom jedne z najpiękniejszych widoków w całej Irlandii. Na północy wznoszą się góry Brandon, a ze skał zachodniego wybrzeża roztaczają się malownicze morskie krajobrazy. Samochodem (lub wycieczkowym autobusem) można w pół dnia dotrzeć do wielu fascynujących zabytków: kamiennych grodzisk z epoki żelaza, pokrytych inskrypcjami głazów, wczesnośredniowiecznych oratoriów i kamiennych cel.

    Można tam znaleźć najwięcej opuszczonych domów, ruin, kamiennych murków. Półwysep sam w sobie nie jest zbyt gościnny, sprawia wrażenie surowego, bardzo tajemniczego. Na pewno można tam znaleźć spokój oraz świetne miejsca na piesze wędrówki.

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Stroma droga do przełęczy Conor, biegnąca między miastem Dingle a północnym wybrzeżem półwyspu, cieszy się popularnością wśród rowerzystów. Wokół ciągną się piękne plaże: w maleńkiej wiosce Inch pięciokilometrowy pas piasku wcina się w morze, Castlegregory na półwyspie Maharees przyciąga miłośników windsurfingu. Atrakcyjne są też w Ventry (najlepsze miejsce na bezpieczną kąpiel), na wyspach Blasket, w Murreagh i Ballyferriter.

    Conor Pass jest najwyżej położoną przełęczą w Irlandii. Znajduje się w nieopisanym paśmie górskim, pomiędzy miasteczkiem Dingle a Brandon Bay. Od strony północnej prowadzi do niej wąska i miejscami dość stroma droga. Czasami jest tak wąsko, że dwa samochody nie mogą się na niej minąć, na szczęście co jakiś czas porobione są małe zatoczki, w których można się schować. Z powodu trudności trasy, przez przełęcz mogą przejechać tylko i wyłącznie samochody osobowe. Jest postój na samej przełęczy, z której rozpościerają się piękne widoki: z jednej strony na Zatokę Brandon i wielką, piaszczystą plażę doń przylegającą, a z drugiej na zatokę Dingle i samo miasto Dingle nad tą zatoką leżące. Widowiskowa i wijąca się niczym wąż droga przylega do stromej, kamiennej ściany. To pionowe zbocze-to część 618 metrowej góry Slievanea. Z kolei po drugiej stronie wznosi się większa, mierząca 624 metry – Ballysiterragh. W dole, pomiędzy dwoma szczytami ciągnie się dolina, z efektownymi jeziorkami i niewielką rzeczką wpływającą do Brandon Bay. Do Dingle jest stąd 7 kilometrów, a zjazd zajmuje około kwadransa.



    http://www.dingle-peninsula.ie/conor.html

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Dingle, z irlandzkiego Daingean Uí Chúis, powstało jako miasto portowe po inwazji Normadów w Irlandii. W 13 wieku więcej towarów wywieziono przez Dingle niż Limerick. W wieku 14 głównym biznesem był import wina, na które z czasem wprowadzono podatek (w 1329 roku za sprawą Maurica Fitzgeralda, 1 Hrabiego Desmond). W 16 wieku Dingle stało się głównym portem handlowym w Irlandii, eksportowano stamtąd skóry i ryby, z kolei z kontynentu europejskiego przywożono wina. Floty rybackie z Hiszpanii i Francji wykorzystywały miasto jako swoją bazę. Dingle szczególnie mocno związane było z Hiszpanią. Pielgrzymi, którzy podróżowali do Sanktuarium świętego Jana w Santiago de Compostela wyruszali właśnie z portu w Dingle.



    Nieopodal portu jest jedna rzecz, która u mieszkańców Dingle zawsze wywoła uśmiech na twarzy oraz przywróci wspomnienia. Bohater tego pomnika to delfin, ma na imię Fungie i od dziesięcioleci jest jedną z głównych atrakcji turystycznych miasteczka. Zaprzyjaźniony niemal z każdym, bardzo chętnie ukazuje się rybakom a także turystom pływającym po zatoce.



  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Slea Head jest najbardziej wysuniętą na zachód częścią Europy. Przylądek charakteryzuje się bardzo wąską, kręta drogą (dla ludzi o mocnych nerwach!). Cisza, spokój i pewnego rodzaju magia miejsca sprawiają, że trasa Slea Head rzeczywiście jest chyba ciekawsza niż Ring of Kerry.
    W okolicy jest podobno kilka setek „uli” czyli beehive huts, jest fort z epoki żelaza, jest piękna plaża (z bardzo mocnymi prądami), jest Gallarus Oratory oraz kościół Kilmalkedar. Z czasów najnowszych są „famine cottages.”
    Natura obdarzyła Slea Head nie tylko pocztówkowymi widokami, stromymi klifami wpadającymi dramatycznie do oceanu i ciut bezczelnymi mewami ale w bonusie dodała jeszcze Wyspy Blasket.
    Film Ryan’s Daughter był kręcony właśnie na Slea Head, a kilka ujęć z filmu Far and Away było również nakręcone na Dingle Peninsula.





    Trasa liczy 30 kilometrów

  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Dunquin harbour
    Dunquin jest najbardziej wysuniętym na zachód zamieszkałym miejscem w Irlandii. Dalej na zachód są już tylko bezludne wyspy Blasket. Tuż obok znajduje się zaciszna plaża Coumineole (zwana też plażą Dunquin).
    Można zjechać samochodem na sam dół klifów, gorzej może być z zawróceniem i wyjazdem.







  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Three Sisters


  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Oratorium Gallarus jest najlepiej zachowanym kościołem wczesnochrześcijańskim w Irlandii. Ta jedyna w swoim rodzaju budowla, przypominająca odwróconą łódź, znajduje się na Półwyspie Dingle, w hrabstwie Kerry i została wzniesiona pomiędzy 7 a 9 wiekiem naszej ery (broszura z Centrum Informacyjnego podaje rok 700). Kiedyś była miejscem kultu miejscowych rolników, dzisiaj stanowi atrakcję turystyczną, która jest chętnie odwiedzana.







  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Hrabstwo Kerry to miejsce, które przyroda obdarzyła wszystkim, co stworzyła: górami, łąkami, wyspami, morskimi klifami czy jeziorami. Nie bez powodu przecież mieści się tu Park Narodowy Killarney. Warto wybrać się na pieszą wycieczkę 178-kilometrowym szlakiem Pierścienia Kerry, który prowadzi nas na przemian między górami i łąkami, na których pasą się stada owiec. Dla tych, którzy lubią zdobywać szczyty, mogą wspiąć się na najwyższy szczyt Irlandii Carrantuohill.
    Do hrabstwa Kerry należą także intrygujące wyspy archipelagu Skellig Islands. Okupowane przez liczne gatunki ptaków są dogodnym miejscem dla ornitologów. Jedna z wysp archipelagu, wyspa św. Michała to miejsce, na które wody oceanu nie często pozwalają się dostać. Na wyspie znajduje się wczesnochrześcijański klasztor, zbudowany w VII wieku. Od początku istnienia do dziś jest miejscem najgłębszej kontemplacji. Pokonując kilkaset stopni tej skalnej wysepki możemy zobaczyć dawne kamienne domostwa oraz kaplicę.

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Plaże

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów