+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Temat: Radziejowa w koronie

  1. #1
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803

    Radziejowa w koronie

    Zdobywanie Radziejowej rozpoczęliśmy skoro świt z Piwnicznej Zdrój.

    Kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny.


    Zabytkowa studnia z XVII w.


    I już na rynku żółty szlak na drzewie i wielki na tablicy (specjalnie dla nas przed chwilą postawionej?:)) pokazują, że należy iść drogą po lewej.



    a tu zaraz za rynkiem szlak skręca w ulicę Partyzantów.



    Bo wybraliśmy drogę wcale nie tę najkrótszą czerwonym po szosie przez Kosarzyska a tę dłuższą, trudniejszą i ciekawszą przez Niemcową, bo było bardzo wcześnie i mieliśmy mnóstwo czasu.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  2. #2
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Takie sympatyczne płytki betonowe z dziurkami towarzyszą nam przez długi czas.


    A tu towarzyszą nam poziomki,


    których próbkę Jola prezentuje.


    Mijamy wieś Bziniaki,
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  3. #3
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    by znaleźć się w Kamiennym Groniu przy Dolinie Pamięci Jackowa Pościel.


    Bardzo mi się nie podobają te tabliczki z oznaczeniami odległości w kilometrach, bo przecież inny jest kilometr po równym, inny w górę, a jeszcze inny w dół. Jestem zdecydowanie za oznaczaniem trasy w czasie czyli w godzinach.

    Przed wejściem na Niemcową robimy sobie krotki postój na drugie śniadanie w takim miejscu biwakowym.


    Na Niemcowej osiągamy wysokość 1001 m i mamy już „normalny” drogowskaz i zmieniamy kolor na czerwony.


    Po drodze obserwujemy ogromne połacie lasów zniszczone tegorocznymi wiosennymi huraganami, a w takich dziwnych słupkach znajduje się feromon stosowany na kornika drukarza.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  4. #4
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Na skrzyżowaniu szlaków na Wielkim Rogaczu 1182 m


    stajemy przed trudną decyzją - iść na Radziejową 45 min. w górę czy na Obidzę też 45 min. ale w dół.
    Jest po 11-tej – niby wcześnie, ale jesteśmy już prawie 7 godzin na nogach po kiepsko i w trudnych warunkach przespanej nocy i z całym wyposażeniem na plecach.
    Jako kierownik wycieczki postanawiam iść na Obidzę do naszego zarezerwowanego lokum i potem zobaczyć co będzie.
    I na miejscu jesteśmy … około 13-tej. W sam raz na rozlokowanie się i obiadokolację. Zatem moja decyzja była bardzo dobra.

    Pochwała naszego lokum jest tu.
    http://voyageforum.pl/threads/4988-B...3wka-na-Obidzy

    Zdobywanie Radziejowej kontynuujemy następnego dnia.
    Na przełęczy Obidza drogowskaz pokazuje 45 min. na Rogacze (tyle samo co w górę).


    I przeszedłszy przez Mały Rogacz jesteśmy ponownie na Wielkim Rogaczu.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  5. #5
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Takie ogromne zniszczenia są widoczne na wszystkich trasach Beskidu Sądeckiego.





    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  6. #6
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Przełęcz Żłobki między Wielkim Rogaczem a Radziejową.


    Do Radziejowej tylko 800 m ale pod górę.


    Na tablicach ostrzegają przed niedźwiedziem, orłem i rysiem, ale o wampirach nic nie piszą.
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  7. #7
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Szczyt zdobyty!


    Obelisk.


    Wieża widokowa.


    Widok z wieży.


    Na Radziejową z Wielkiego Rogacza szliśmy rzeczywiście 45 minut!
    Może te czasy przewidziane są na lekkie plecaki :)
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów