+ Odpowiedz na ten temat
Strona 12 z 12 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12
Pokaż wyniki od 166 do 172 z 172

Temat: Przez Szkocję i Anglię do Berlina

  1. #166
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Kanały, Utrecht





  2. #167
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476







  3. #168
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Utrecht był centrum religijnym Niderlandów od 8 wieku. W mieście znaleźć można wiele budynków z wczesnego średniowiecza.

    Katedra w Utrechcie z XIII wieku

  4. #169
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476





  5. #170
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476







  6. #171
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Po Utrchcie podjechaliśmy do miasta Amersfoor, gdyż z niego mieliśmy bezpośredni pociąg do Berlina.Tu mieliśmy ok. godzinną przerwę, akurat aby uzupelnić braki w wodzie i jedzeniu. Zjedliśmy kebab niedaleko dworca kolejowego. Miasto jest duże, przemysłowe i leży nad rzeką Eem.





    Do Berlina dotarliśmy po godzinie 19. Kolacja, piwo w barze, przepakowanie i czas spać. Jutro rano czeka nas autobus zastępczy kolei niemieckich do Wrocławia. W Berlinie spaliśmy tu:
    http://voyageforum.pl/threads/4999-P...ellevue-Berlin

  7. #172
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Koniec imprezy! Szkoda bo pogoda była piękna, widoki cudne. Przez 14 dni podróżowaliśmy prawie wszystkimi środkami lokomocji: samolotem Aer Lingus polecieliśmy do Dublina, potem prywatnym samochodem robiliśmy objazd po obu Irlandiach. Promem przeprawiliśmy się do Szkocji, gdzie przesiedliśmy się na pociąg. Pociągi czasami uzupełnialiśmy lokalnymi autobusami lub taksówkami, do tego piesze wedrówki. Z Wysp Brytyjskich też wydostaliśmy się promem aby po drodze zobaczyć Goudę i Utrecht. Mieliśmy 5 noclegów w Irlandii, 3 noclegi w Szkocji, 3 noclegi w Anglii, 1 nocleg na promie do Holandii i 1 nocleg w Berlinie. W hotelach i pensjonatach mieliśmy zazwyczaj śniadania: pełne brytyjskie lub rzadko kontynentalne. Czasami robiliśmy je sami. W zestawieniu krajów, które odwiedziliśmy-Irlandia okazała się wyspą droższą niż Wielka Brytania. Średnia cena obiadu w Irlandii-50zł/osoba, a Anglii już od 30zł. Pogodę do Irlandii zabraliśmy z W-wy, wyjeżdżaliśmy w upalny poranek i wracali w upalne przedpołudnie. W Irlandii przelotny deszcz jest na porządku dziennym, taki zdarzył nam się w Dublinie i w drodze do przeprawy przez rzekę Shannon, potem trochę padało w Londoderry. Ale przez 5 dni w Irlandii mieliśmy niesamowicie piękną, słoneczną pogodę. W Szkocji byliśmy przygotowani na 16C i deszcz, którego doświadczyliśmy przelotnie tylko w Inverness. Temperatura sięgała 30C, które później "poszły" za nami do Anglii. Temperatura w Londynie-37C, podobnie w Brighton i Eastbourne. Fala upałów goniła nas jeszcze przez Holandię i Niemcy. Kurtek przeciwdeszczowych nie wyciągnęliśmy ani razu. Na początek podróży mieliśmy trochę zapasów żywnościowych z Polski typu chleb, pasztety, sery, wędlina, zupki bo wiedzieliśmy, że podczas objazdu nie będzie czasu aby biegać po sklepach. Zaczynaliśmy od śniadania w pensjonacie, a ponieważ było mocne, sycące-na nim bazowaliśmy do wczesnego popołudnia, gdy to zatrzymywaliśmy się na lunch. Potem zjeżdżaliśmy do kolejnego pensjonatu i już we własnym zakresie robiliśmy sobie lekką kolację. W Irlandii należy się nastawić na ryby i owoce morza, które w tej części Europy są akurat tańsze niż gdzie indziej. W Wielkiej Brytanii jedliśmy też rybę z frytkami, rzecz jasna, ale była już wątróbka, kurczak, spaghetti bolognese. I tu i tu podawali wodę w karafkach, gratis. Kawa kupiona w barze jest zazwyczaj duża, podawana np. w Irlandii Północnej w dużym imbryku /dla 2-3 osób/, na dworcach kolejowych można też kupić kawę z automatu od 40 pensów. W Dublinie i Inverness gotowałam obiad z produktów, ponieważ w obu miejscach mieliśmy apartamenty. Prawie w każdym pensjonacie lub hotelu był gotowy zestaw kaw, herbat, ciasteczek z czajnikiem, ale zabraliśmy tez mały, własny. Wszystkich rezerwacji hoteli, pensjonatów, tour po Irlandii, biletów promowych i samolotowych-dokonywalam przynajmniej z półrocznym wyprzedzenie. Jako ostatnie rezerwowałam bilety na brytyjskie koleje i koleje niemieckie. Plan wyprawy był starannie ułożony, tak naprawdę "sypnął" się jeden jedyny raz-po opóźnieniu promu, do Glasgow przybyliśmy z 2-godzinnym opóźnieniem. Przez 4 dni naszym opiekunem i przewodnikiem był P.Piotr z Pendragon Tours, przez całą Szkocję, Anglię, Holandię aż do Polski-grupą kierowałam sama. Naszą grupę stanowiła przede wszystkim moja rodzina: mąż i 13-letnia córka, do grupy dołączył zdzicho alboom II. Moja córka w wielu miejscach miala pobyt gratis: np. w hotelach sieciowych, gratis przejazdy koleją po Wielkiej Brytanii i na kolejach niemieckich. Płaciła w apartamentach i autobusach, dostała też upust 20% w Pendragon Tours. Dlatego warto po tych krajach podróżować z dziećmi do 15 lat /dzieci mają upusty do muzeum, zamków, etc/. Bilety wstępu w Irlandii oscylowały w granicach 5-6 EUR za wejście /z Panem Piotrem wydaliśmy mniej bo znał tajemne przejścia, w klifach Moher zapłacił nam za wejście bo miał zniżkę na biuro/, czasami nie płaciło się w ogóle. Natomiast wejścia, w Wielkiej Brytanii były już znacznie droższe: 6-10 funtów, to standard. Najserdeczniejszym i najgościnniejszym krajem okazała się Irlandia, najgrzeczniejszym i uporządkowanym-Wielka Brytania. Natomiast Irlandia Północna jest dla mnie połączeniem obu: krajobrazów irlandzkich i angielskich zwyczajów, takim dziwnym stworem z tego i tamtego świata. Reasumując, było warto tam pojechać, było warto poznać nowych ludzi, nowe miejsca, było warto dać się oczarować niezwykle pięknym krajobrazom.

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 12 z 12 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów