+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Poka¿ wyniki od 1 do 15 z 16

Temat: 3 wodniste dni pod s³oneczn± bander±

  1. #1
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491

    3 wodniste dni pod s³oneczn± bander±

    Kapry¶nego lata 2014 po kilkunastu dniach pobytu opuszczamy Albaniê i przez Qafasan wje¿d¿amy do Macedonii.





    £yse góry po stronie albañskiej zastepuj± zalesione zbocza po stronie macedoñskiej. Miasteczko Struga, skrêcamy na po³udnie na camping Livadishte, niestety znajdujemy bramê zamkniet± i czerwone ta¶my oznajmiaj±, ¿e " camping nie pracuje "…

    Zawracamy do Kaliszta na camping " Rino ", mniejszy, prywatny, bardziej sympatyczny, trawiasty ale pe³ny, pozosta³y bezdrzewne miejsca na ¶rodku i jedno malutkie w k±cie pod p³otem z winoro¶li, tu siê rozstawiamy. Syn w³a¶ciciela zaraz podaje kawê i raki, tak tu przyjmuj± go¶ci, potem robimy sobie pogaduszki z grup± rodaków z Tych.

    Robiê pranie, ledwo koñczê, zachmurzone niebo zapowiada koniec definitywny s³oñca. Sma¿ymy jajecznicê z papryk± i resztk± polskiej polêdwicy i po po³udniu wyruszamy do Strugi na targ.
    Wybór jarzyn i owoców niesamowity i wszystko jest takie tanie. Kupujemy te¿ kurze polêdwiczki na kolacje, kawa³ kaszkawa³a, wino i zapas skarpet z tutejszej fabryki. Gdy wracamy popaduje sobie deszczyk a mnie marzy³a siê k±piel w Ohrydzkim jeziorze. Z³± pogodê wynagradza nam piêkna têcza… ale w nocy znowu kropi deszczyk.

    Ostatnio edytowane przez pixi ; 24-11-2014 o 09:11

  2. #2
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Nastêpnego dnia od rana ¶wieci s³oñce, camping pustoszeje a my robimy wyskok do Ochrydu. W mie¶cie t³ok, korek aby wjechaæ, korek do parkingu w centrum, podje¿d¿amy w korku na " hrid " dopiero na górze pod murami twierdzy mo¿na spokojnie zaparkowaæ.
    Przekraczamy bramê starego miasta, pierwszy obiekt do obejrzenia to antyczny, grecki teatr z epoki panowania zhellenizowanych Macedoñczyków.





    Potem Rzymianie wykorzystywali go jako amfiteatr, teraz odbywaj± siê tu ró¿ne festiwale. Na oparciach pierwszych rzêdów trybun widaæ wyryte greckie nazwiska ich posiadaczy zwandalizowane przez aktualne numery miejsc oznaczone niebiesk± farb±.



    Ukwiecony dom przy bocznej uliczce

    Ostatnio edytowane przez pixi ; 27-11-2014 o 00:21

  3. #3
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Uliczkami o starych brukach podchodzimy na wzgórze Plaosznik, bilety wstêpu s± po 100 Dinarów od osoby. Od razu rzuca siê w oczy dziwaczny widok – dachy na s³upach i pustka pod nimi, jak budynek bez ¶cian. To obszerne ruiny wczesnochrze¶cijañskiej bazyliki z IV w. Z murów pozosta³ tylko zarys, czê¶ciowo zrekonstruowany ale pomiêdzy nimi kryj± siê ciekawe mozaiki niczym kolorowe dywany.







    S± wzory geometryczne ale te¿ przedstawienia fauny z przewag± ptaszków wplecionych w skomplikowane girlandy.


  4. #4
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491






    Mozaikowa posadzka, resztka z innej budowli obok bazyliki.


  5. #5
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Poni¿ej bazyliki te¿ widaæ efekty niedawnych prac archeologów, jakie¶ murki, przywrócone do pionu kolumny, kolorowe bruki z drobnych kamyków. Na skraju wzgórza osobny dach skrywa baptysterium z okr±g³ym basenem do chrztu przez ca³kowite zanurzenie, wokó³ piêkna mozaikowa posadzka.








  6. #6
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Najwa¿niejsze miejsce na wzgórzu zajmuje nowa cerkiew ¶w. Pantelejmona wybudowana zupe³nie niedawno, w 2002 r. w stylu bizantyjskim z uszanowaniem detali konstrukcyjnych z tamtej epoki. Jest ona do¶æ dowoln± w formie rekonstrukcj± 9-wiecznego ko¶cio³a ¶w. Klimenta.





    Jest jeszcze bia³y pawilon, w nim groby Baba Hassan i Sinan Czelebi z XV w.




  7. #7
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Tablice informcyjne ko³o wyj¶cia pokazuj±, ¿e ¶w.Pantelejmon nie pozostanie d³ugo samotny na Plaoszniku, s± plany budowy wielu wielkich gmachów m.in. uniwersytetu.





    Widok z góry na miasto z jego tradycyjn± zabudow±.



    Przechodzimy do cerkwii ¶w.Jovana Kaneo na pó³nocnym krañcu miasta na wysokim brzegu. W³a¶nie zdobywa go grupa zarêkawiczkowanych i obficie zakapeluszowanych Japoñczyków, ka¿dy skrywa siê pod ¶ciskanym w gar¶ci parasolem, robi± sobie pami±tkowe zdjêcie.



    Cerkiew zostala wybudowana w XIII w. niewielka o zwartej bryle i ¶cianach zewnêtrznych pe³nych ceglanych dekoracji, w jej stylu widaæ wp³ywy sztuki armeñskiej. Wewn±trz zachowa³y siê fragmenty fresków.

  8. #8
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Schodzimy do ni¿szej czê¶ci miasta, do wielkiego ko¶cio³a ¶w.Sofii, z XI w. o surowej architekturze, wewn±trz te¿ s± freski, które Turcy, nie chc±c ich widzieæ, zamazali gipsem powoduj±c nie¶wiadomie ich konserwacjê w ten sposob.







    Na skwerze wokó³ spotykamy starych znajomych – rodzinê ¿ó³wii, jedena ¿ó³wica spokojnie wcina koniczynkê podczas gdy m³ody samiec probuje na niej swoich si³…
    Posuwamy siê tradycyjn±, turystyczn± tras± w±skimi uliczkami ko³o muzeum, cerkwii bolnickich na plac przy porcie i zasiadamy w "Tomato" na kebabcze z piwkiem.


  9. #9
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Niebo chmurzy siê coraz wyra¼niej. Jeszcze spacer do portu, potem handlow± uliczk±, rzut oka na stragany, sklepiki z ró¿nistymi pami±tkami, kupujemy sobie niez³e porcje lodów i wracamy w stronê samochodu.

    Statua sv. Klimenta







    Po drodze zachodzimy do muzeum ikon mieszcz±cego siê na wprost 13-wiecznej cerkwii ¶w.Marii Pervilepty.


  10. #10
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Wystawa niewielka ale ikony piêkne, du¿e, malowane z wielkim kunsztem. Cerkiew zwiedzamy z przewodnikiem, do³±czamy siê do grupy… Japoñczyków, japoñskich obja¶nieñ nie rozumiemy ani w z±b ale przewodniczka pokazuje rêkami gdzie nale¿y patrzeæ i czasem wtr±ca komentarz po angielsku dla nas. A freski wspania³e, doskonale zachowane i bardzo skomplikowane w tre¶ci.








  11. #11
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Wracamy na camping. Zwijam upran± i ju¿ wyschniêt± bieliznê, pogoda robi siê ca³kiem z³a.
    Wyruszamy wzd³u¿ brzegu jeziora do Rado¿dy, d³ugiej, przygranicznej wioski. My¶leli¶my ¿e to zapomniane zacisze a znajdujemy dzisi±tek restauracji, kwatery prywatne do wynajêcia wszêdzie, raj dla rybaków.
    Szukamy kaplicy w grocie, jest blisko pó³nocnego krañca wsi, wysko na górze.



    Cerkiewka ¶w.Micha³a Anio³a z XIII w. jest w niszy skalnej pod nadwisem zabudowanym ceglano-kamienn± ¶ciank±. Na zewn±trz wokó³ wej¶cia przetrwa³y freski. Niedawno poprawiono drewniane podpory. Dwa ci±gi schodów ze wsi ³±cz±ce siê pod ska³± pozwalaj± osi±gn±æ to miejsce kultu.





    Z góry ogl±damy piêkn± têczê nad przeciwnym brzegiem jeziora, po chwili pokazuje siê druga. Schodzimy tym drugim ci±giem schodów do starego betonoweg mola w ¶rodku wsi ale pla¿y tu nie ma.


  12. #12
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491


    Razem w okolicy jest 7 ko¶cio³ów, niektóre s± oznaczone ma³ymi ¿ó³tymi strza³kami. Ten pod wezwaniem ¶w. Miko³aja stoi na cmentarzu, mo¿na do niego dojechaæ autem, jest czê¶ciowo przebudowany i zatraci³ prawie swój ¶redniowieczny charakter. Mam informacje, ¿e antyczna droga via Egnatia do Bizancjum w³a¶nie têdy przebiega³a i poszukujemy jej ¶ladów. Od ko¶cio³a idziemy drog± gruntow± na po³udnie, wchodzimy w las, po oko³o 300 m droga szeroka na 2,5 - 3 m staje siê brukowana du¿ymi, p³askimi kamieniami choæ trochê rozje¿d¿ona traktorem.





    Czy to naprawdê « stara znajoma »Via Egnatia ? Widaæ j± wyra¼nie na odcinku oko³o 100 m, potem znika pod warstw± ziemi. W Albanii ¶ledzili¶my jej ¶lady, teraz mo¿emy j± pomacaæ tu, w Rado¿da. Wiadomo, ¿e nastêpnie prowadzi³a przez ówczesny Ohrid zwany wtedy Lychnidos a dalej przez Heraclee Lyncestis, obecnie przedmie¶cie Bitoli.

    Wracamy, do kolacji przygrywa nam skoczna muzyka dochodz±ca z pobliskiego domu gdzie odbywa siê huczne wesele albañskie. O pó³nocy s± nawet ognie sztuczne i wystrza³y na wiwat z … ?

  13. #13
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Gdy rano opuszczamy camping nadci±gaj± ciemne chmury, robi siê ch³odno i mocno pochmurno, znowu nici z k±pieli.
    Jedziemy przez góry do Bitoli w¶ród gêstych lasów, prze³êcz prawie na wysoko¶ci 2000 m npm, od Resen zaczyna siê p³aska dolina z rozleg³ymi sadami owocowymi. Pozosta³o¶æ owocowych ko³chozów ? Drzewka owocowe w czê¶ci uschniête, zaraza je pokona³a czy zaniedbanie ?
    W Bitoli podje¿d¿amy od razu pod bazar, niebo szare, liczymy ¿e rozja¶ni siê na popo³udniowe zwiedzanie. Za parkowanie trzeba wykupiæ bilet u parkingowego w ciemnym granatowym garniturku. Cena parkowania zale¿y od zony w mie¶cie.



    Ledwo zda¿yli¶my kupiæ ³okumy w ma³ym sklepiczku (najlepsze w ca³ej Macedonii) wpa¶æ na berek ze szpinakiem do barku gdy s³ychaæ potê¿ne grzmoty, trzaskanie piorunów i zaczyna siê ulewa. Sprzedawcy na gwa³t zbieraja towar, poprawiaj± daszki, sk³adaj± stragany, ulic± p³ynie rzeka. Czekamy, burza zdaje siê odchodziæ ale zaraz znowu powraca i tak kilka razy.
    Gdy deszcz zmala³ opuszczamy bazar ale pomyli³y nam siê kierunki i wychodzimy z przeciwnej strony ni¿ weszli¶my i trzeba okr±¿yæ ca³y teren bazaru zewnêtrzymi ulicami a deszcz znowu kropi. Na szczê¶cie wysoki minaret meczetu s³u¿y nam za kierunkowskaz.

  14. #14
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Tymczasem deszcz siê wzmaga z ca³kim ju¿ zasnutego chmurami nieba. Dopadamy auta zupe³nie zmoczni, wci±gamy kurtki i pod parasolem idziemy do kawiarni na Sziroki Sokak aby przeczekaæ deszcz. Czekamy… , pada coraz lepiej, siedzimy, pijemy a¿ staje siê jasne, ¿e nie doczekamy siê poprawy pogody. A marzy³ nam siê spacer deptakow± ulic± i jeszcze wypad do zabytkowej Heraclei Lyncestis… Spogl±damy na plastikowe zas³ony kafejki sp³ukiwane strugami wody, pozosta³o nam tylko powspominaæ to co widzieli¶my tu parê lat temu.








  15. #15
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491








    Z ¿alem opuszczamy Macedoniê przez Niki licz±c ¿e w Grecji bêdzie s³oneczniej.

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie mo¿esz zak³adaæ nowych tematów
  • Nie mo¿esz pisaæ wiadomo¶ci
  • Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników
  • Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów