1. Annapurna 8047 m. 3.06.1950 r. na szczyt weszli Maurice Herzog (Francja) i Louis Lachenal (Francja).
Patrz: Lionel Terray – „Niepotrzebne zwyciêstwa”, ksi±¿ka napisana w czerwcu 1961 r.
Pod koniec sezonu 1949 roku do¶æ czêsto mówi³o siê w ¶rodowisku alpinistycznym o tym, ¿e mo¿liwe jest zorganizowanie francuskiej wyprawy w Himalaje. Mogli¶my poszczyciæ siê tylko jedn± ekspedycj± francusk± na Hidden Peak (angielska nazwa Gasherbrum 8068 m.) Francuska wyprawa pod kierownictwem Henri de Segogne dotar³a w 1936 r. na wysoko¶æ 6800 m. Tymczasem Anglia mia³a ich oko³o trzydziestu, tyle samo Niemcy, cztery lub piêæ W³ochy i nawet trzy Stany Zjednoczone, kraj który najpó¼niej w³±czy³ siê do alpinizmu. Podbój pierwszego szczytu powy¿ej 8000 m zrekompensowa³by ten brak i usytuowa³ nas na w³a¶ciwej pozycji.
Teraz mo¿na by³o stworzyæ ekipê nadzwyczaj siln±, zdoln± pokonaæ taki szczyt. Próbowa³y ju¿ tego wielokrotnie, bo ponad 30 razy, ekspedycje ró¿nych narodowo¶ci, ale ¿adnej dot±d to siê nie uda³o. Najwy¿szym zdobytym szczytem pozostawa³a Nanda Devi, licz±ca 7816 m.
Trzy najwy¿sze szczyty ¶wiata nale¿a³y do trzech krajów azjatyckich; Tybetu, Pakistanu i Nepalu. Tybet pozostawa³ teraz hermetycznie zamkniêty dla wszelkiej penetracji zachodniej, Pakistanem wstrz±sa³y liczne zamieszki religijne i polityczne i utrudnia³y ogromnie pobyt Europejczyków w odleg³ych dolinach. W przeciwieñstwie do tych dwóch narodów, ma³e niezale¿ne królestwo Nepalu, które dot±d pozostawa³o uparcie zamkniête, zdawa³o siê teraz sk³aniaæ ku nowej polityce, sprzyjaj±cej wizytom z Zachodu.
Francuska Federacja Górska wszczê³a zabiegi w rz±dzie Nepalu, aby uzyskaæ zezwolenie o wys³anie na jego terytorium narodowej ekspedycji francuskiej. W Nepalu znajdowa³a siê wiêkszo¶æ o¶miotysiêczników i gdyby uda³o siê zdobyæ zezwolenie, pozosta³oby ju¿ tylko wybraæ szczyt, który dawa³by jakie¶ szanse na zwyciêstwo.
Zezwolenie z Nepalu przysz³o z du¿ym opó¼nieniem. Trzeba by³o fantastycznego wprost wysi³ku i po¶piechu, by w ci±gu dwóch miesiêcy postawiæ na nogi ca³± ekspedycjê.
Wszyscy producenci zainteresowani sportami górskimi i campingiem chcieli braæ udzia³ w tym wielkim narodowym przedsiêwziêciu.
Na czele komitetu powo³anego przez Francusk± Federacjê Górsk± dla zorganizowania ekspedycji 1950 r. sta³ Lucien Devies.
Kierownikiem ekspedycji zosta³ pierwszy sekretarz GHM (Groupe de Haute Montagne), Maurice Herzog. Ten wybór by³ bardzo wówczas dyskutowany, a pó¼niej te dyskusje mia³y siê jeszcze wzmóc. W moim mniemaniu by³ on ca³kowicie uzasadniony. Herzog nie nale¿a³ do najlepszych alpinistów swego pokolenia, poniewa¿ nie zrobi³ ¿adnej nadzwyczajnej trasy. Z punktu widzenia technicznego by³ to wybór s³uszny. A w p³aszczy¼nie intelektualnej i ogólnoludzkiej okazywa³ siê jeszcze bardziej uzasadniony. I niezale¿nie od wszystkich swoich cnót i wad, Herzog mia³ jeszcze jedna kapitaln± zaletê, która predysponowa³a go do roli kierowniczej - wierzy³ w te ekspedycjê. Zabiera³ siê do tego dzie³a, którego by³ jednym z inicjatorów, z entuzjazmem i dynamizmem zdolnym przesuwaæ góry.
Komitet stara³ siê dobieraæ zespo³y ju¿ istniej±ce z³o¿one z dwóch kolegów, z³±czonych silnymi wiêzami, wspinaj±cych siê razem od lat. W ten sposób od razu eliminowano pewn± ilo¶æ mo¿liwych zadra¿nieñ. W du¿ej mierze dla tego w³a¶nie powodu wybrano parê Couzy – Schatz.
Drugi zespó³ wskazany przez komitet to Louis Lachenal i ja. Nasze ogólne do¶wiadczenie górskie i sukcesy na najwiêkszych ¶cianach Alp Zachodnich przyczyni³y siê na pewno do tego wyboru.
Szóstym cz³onkiem zespo³ów szturmowych by³ Gaston Rebuffat, wspinacz skalny posiadaj±cy te¿ znaczne do¶wiadczenie wysokogórskie.
W sk³ad wyprawy wchodzi³y jeszcze dwie osoby. Mój przyjaciel doktor Oudot ¶wietny chirurg i doskona³y alpinista i Marcel Ichac - specjalista w dziedzinie filmu i fotografii górskiej, mia³ zrealizowaæ film o ekspedycji i dostarczaæ reporta¿e do gazet.
Do tych o¶miu wymienionych alpinistów powinien by³ do³±czyæ w Delhi m³ody dyplomata, attache ambasady francuskiej, Francis de Noyelle. Mia³ on kierowaæ transportem na terenie Nepalu.