+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 19

Temat: Kozia Dolina (Vallée de Chevreuse) niedaleko Paryża

  1. #1
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491

    Kozia Dolina (Vallée de Chevreuse) niedaleko Paryża

    Gdy smoke zapada nad miastem uciekaj do lasu. Uciekliśmy, niezbyt daleko, niecałe 50 km, na południowy zachód.
    Najważniejsze to z obwodnicy wskoczyć w odpowiednią autostradę i szybko z niej wyskoczyć w odpowiednim miejscu na zwykłą drogę.

    Naszym celem było niewielkie miasteczko Chevreuse, które zachowało swój odrębny, specyficzny charakter, szlifowany przez kolejne stulecia historii. Jego nazwa pochodzi od kopytkowego, roślinnożernego ssaka przeżuwacza ujarzmionego około 10 tys lat temu jako potencjalnego dawcę mleka, wełny, mięsa i skóry, czyli … kozy ! Capra - po łacinie, chevre – po francusku.

    W XI w. miejscowy władca wzniosł na wysokim wzgórzu obronny zamek otoczony wałami ziemnymi z palisadą, w następnym wieku wyposażono go w potężny, murowany z kamienia, donżon. Z biegiem czasu powstały kamienne mury, baszty, a kwadratowe, wyniosłe wieże dodano w XV w.





    W 16-ym stuleciu na skutek różnych perturbacji rodzinnych i braku spadkobierców zamek przypadł Ludwikowi XIV ale nie zaskarbił sobie jego zainteresowania i został porzucony.
    Dopiero w XX w. zainteresowały się nim lokalne władze i przystąpiły do odbudowy.

    Z miasta prowadzi na zamek piesza choć brukowana ścieżka. Wspinamy się mozolnie przez rzadki lasek, zadzierając głowy do góry aby dojrzeć szczyty wież. Próbuję wyobrazić sobie co czuł średniowieczny wojownik zdobywający zamek, o ile zdążył poczuć cokolwiek zanim dosięgła go strzała z łuku obronców skrytych za zębami krenelażu.

    Ostatnio edytowane przez pixi ; 19-04-2015 o 09:00

  2. #2
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Znany francuski poeta Jean Racine spędził pewien okres w swej młodości w zamku (XVII w.) a nudząc się spacerował po lesie, dziś jego ścieżką prowdzi niebieski szlak spacerowy. Podążamy nim kawałek przez las szykujący się nieśmiało do przybrania wiosennej szaty.






  3. #3
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    " Kozie " miasteczko jest spokojne, mało ludzi spotykamy na ulicach ale miejsca na parkingu brak, trzeba jechać aż nad rzeczkę. Spacerujemy uliczkami, kupujemy ciastka z musem owocowym nakryte czekoladową plakietką z widokiem zamku. Z XI-wiecznego ortorium pozostały tylko dwa przęsła z bocznym romańskim portalem, teraz mieści biuro informacji turystycznej.




  4. #4
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Położony naprzeciw kościół już z zewnątrz ukazuje dziwaczną sylwetkę. Wchodzę, pierwsze wrażenie – coś to nie gra, są gotyckie filary, ostre jeszcze niesmiało łuki, w bocznych nawach sklepienia żebrowe … ale coś mi nie pasuje : prezbiterium jest niebotycznie wyższe od nawy, ma na sklepieniu wymalowany granatowy nieboskłon w złote gwiazdki, otoczone jest ciekawie sklepionym ambitem. A nawa skromna z bocznymi nawami niziutkimi, na złączeniu prezbiterium z nawa jakaś dziwaczna mała kopułka niby czapa i oś kościoła jest załamana.
    Czytam historię ; budowano go od XII w. do XVII w. Teraz widzę jaśniej : pewnie w starym niewielkim obiekcie zastąpiono przebiterium nowym wysokim, obszerniejszym, już całkiem gotyckim a na budowę nowej nawy już zabrakło potem funduszów, czasu, chęci …






  5. #5
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Miasteczko Chevreuse leży nad niewielką, wartko płynącą rzeczką Yvette, kiedyś pracowało nad nią ponad 20 farbiarnii tkanin. Dzisiaj pozostało z nich kilka bydynków i charakterystyczne mostki. Wzdłuż rzeki urządzono teraz sympatyczną ścieżkę spacerową. Latem na poręczach mostków wiszą liczne skrzynki z różnokolorowymi kwiatami.








  6. #6
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    bardzo mocno refleksyjna jest ta wycieczka ...
    w pewnym sensie zamierzam zmienić swoje spojrzenie już od najbliższych wojaży ...
    bardziej kierując wzrok i obiektyw na mniejsze i pozornie - niepozorne mieściny ...
    ...
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  7. #7
    Moderator Maxitravelek zdzicho alboom II is on a distinguished road Avatar zdzicho alboom II
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    6,803
    Pięknie to napisałeś Jacky, zwłaszcza podoba mi się to pozornie - niepozorne, muszę to zapamiętać!
    Jak bez kolców nie ma róży
    Tak bez VF nie ma podróży

  8. #8
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Z historycznego miasteczka jedziemy trochę dalej na południe do bajecznego zamku – pałacu Breteuil. Położony na niewielkim wzgórzu na równinie, skryty w lasku otoczonym polami, dostępny jest krętą drogą pomiędzy willami zagłębionymi w ogrodach pełnych kwitnących wiosną wiśni. Szeroki podjazd prowadzi pod ozdobną kratę, za nią w perspektywie przystrzyżonych gazonów obramowanych żywopłotami rysuje się sylwetka zamku.





    Początki jego budowy sięgają roku 1580, a przebudowa i rozbudowa miały miejsce w 18 i 19 w. Główny korpus i dwa boczne skrzydła zbudowane z kamienia i cegły, poprzedzone dwoma pawilonami tworzą harmonijną całość. Otoczone są głęboką, suchą od 200 lat fosą, pełniącą rolę bardziej dekoracyjną niż obronną.



    Boczna klatka schodowa


  9. #9
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    W zamku można zwiedzić dawną kuchnię i jadalnię. Wypełnione woskowymi postaciami " jak żywe ", dają widzowi krępujące złudzenie wtargnięcia w prywatne życie mieszkańców.








  10. #10
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Prawe skrzydło zamku i część jego zabudowań gospodarczych wzięły w posiadanie postacie bajkowe… Któż z nas nie zna bajki o Czerwonym Kapturku, o Kocie w butach, o Śpiącej Królewnie, czy o Kopciuszku ? Tu mozna zobaczyć te postacie w ich bajkowym otoczniu wyłaniające się z ciemności w blasku kolorowych lampek i w miarę słuchania opowieści prawie uwierzyć że istnieją naprawdę. A wszystkim przewodzi sympatyczna figurka kota w butach (około 1 m wysokości).



    Nie wiecie jak wyglądał Czerwony Kapturek ? Według Francuzów właśnie tak



    A oto Śpiąca Królewna ze swoim królewiczem - wybawicielem



    Wszechobecny kotek


  11. #11
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Pałac otoczony jest rozległym ogrodem, północna fasada otwiera się na wielki basen wodny z fontanną otoczony strzyżonymi drzewami.





    To nie jest gigantyczny bowling, to są przystrzyżone drzewa i krzewy




  12. #12
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Mozaika z bukszpanu





    Rzeźba dzika osaczonego przez psy


  13. #13
    Maxitravelek Maxitravelek jacky is on a distinguished road Avatar jacky
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Redenovo
    Postów
    4,437
    krzewy - cała zieleń tak dobrana - aby cały czas była soczysta...
    tylko turystów nie widać - czyżbyście tylko Wy sami zwiedzającymi byli ?
    to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

  14. #14
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Turystow tam bylo pelno. Ale zwiedzajacy maja zwyczaj gromadzic sie w okreslonych miejscach w okreslonych godzinach, wystaczy umiejetnie ich omijac i zdjecia sa w miare "czyste".

  15. #15
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Grubaśny gołębnik świadczący o zamożności właściciela zamku. W średniowieczu posiadanie gołębnika było przywilejem nadawanym przez księcia a jego wielkość – ilość otworow gniazdowych, była proporcjonalna do powierzchni terenu należącego do jego właściciela.





    Wnętrze gołębnika z jego wnękami i systemem drabiny przesuwanej obrotowo na pionowej osi centralnej.




+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów