W pensjonacie „U Ewy” w Bolesławowie zaprzyjaźniliśmy się z Jankiem i Beatą i rano Janek podwiózł nas swoim samochodem do Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie, skąd rozpoczęliśmy wędrówkę.
Żółtemu szlakowi towarzyszy ścieżka edukacyjna.
Przez Przełęcz Śnieżnicką dochodzimy do schroniska PTTK na Hali Pod Śnieznikiem.
Tu się zakwaterowujemy i po krótkim odpoczynku ruszamy na Śnieżnik.
Ta tabliczka przy schronisku jest myląca, bo droga na szczyt trwa 40 - 45 minut.
Szczyt jest plaski i duży i gwarny.
Ucinamy sobie miłą godzinną rozmówkę z wytrawnym turystą górskim w moim wieku, po czym wracamy do schroniska.