Powstało Prywatne Muzeum Kurpiowskie

Krosna z I połowy XIX wieku, pługi, pisanki batikowe, czy tokarki do obrabiania bursztynu, łącznie ponad tysiąc eksponatów ma się złożyć na wystawę, która zostanie zaprezentowana w Prywatnym Muzeum Kurpiowskim powstającym w Wachu (powiat ostrołęcki). Pomysłodawca placówki, twórca ludowy oraz propagator kultury kurpiowskiej, Zdzisław Bziukiewicz poinformował, że mniejsze eksponaty zostaną zaprezentowane w dużej stodole, większe natomiast (krosna, tokarki, pługi, kosiarki, kopaczki oraz inny sprzęt rolniczy) na podwórku należącego do niego prywatnego gospodarstwa. Ekspozycję będzie można podziwiać od kwietnia.
Wystawa zostanie podzielona na poszczególne działy: tkactwo (najlepiej skompletowane), bursztyniarstwo, stolarstwo, wyposażenie domu, sprzęty gospodarskie, a także maszyny i narzędzia rolnicze.

Prócz oglądania eksponatów, odwiedzający będą mieli możliwość wzięcia udziału w warsztatach oraz pokazach m.in. szydełkowania, koronkarstwa, wykonywania kwiatów z bibuły czy też z batikowych pisanek, które są barwione przy użyciu wosku. Pojawi się ponadto sklepik z kurpiowskimi pamiątkami.

Według Bziukiewicza, najciekawszymi eksponatami są krosna pochodzące z pierwszej połowy XIX wieku o różnym zastosowaniu, m.in. do wykonywania słomianek oraz chodników, a także odtworzone przez niego, (oryginalne się nie zachowały) tokarki służące do obrabiania bursztynu.

Większość eksponatów odkupiono od prywatnych właścicieli, część z nich to darowizny oraz przedmioty, które pochodzą ze zbioru rodzinnego Bziukiewicza.

Dyrektor Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce, Maria Samsel powiedziała, że na terenie Kurpiowszczyzny działa kilka tego typu prywatnych inicjatyw. Według niej, wzbogacają one życie regionu, natomiast instytucje samorządowe nie traktują ich jako swojej konkurencji.