Po wyjściu z metra docieramy na plac przed Coloseum i dostajemy 40 minut na sesję fotograficzną.
Otóż ono - w panoramicznym spojrzeniu.
W boczną uliczkę z kolejnym łukiem i kolumnami - nie dotarliśmy - czasu brakowało ...
Podziwialiśmy za to tłumy zwiedzających.
Do kas dziennych były astronomiczne kolejki.
Były też oddzielne wejścia dla zwiedzających z biletami zakupionymi wcześniej przez internet.