Nasze pomorze przemierzam już 15 lat i dlatego coraz trudniej znaleźć nam miejsce, w którym jeszcze nie byliśmy. W zeszłym roku postawiliśmy na pobyt w Dziwnówku. Zanim tam dojechaliśmy, byliśmy trochę na Dolnym Śląsku, prawie w Niemczech i parę dni w Kostrzynie nad Odrą. Do Dziwnówka zjechaliśmy na 10 dni.
Widok na główną ulicę, zaraz deptak spacerowy