+ Odpowiedz na ten temat
Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4
Poka¿ wyniki od 46 do 55 z 55

Temat: Pla¿e i staro¿ytno¶æ

  1. #46
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491






    a to jakie¶ "ptaszyd³a" coraz mniej przypominaj±ce lwa...


  2. #47
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491


    ... nastêpnie wielka kolekcja nagrobków muzu³mañskich z okresu panowania tureckiego.






  3. #48
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491




    Gdy wychodzimy z wystawy pogoda z chmurzastej zrobi³a siê ca³kiem ponura i zaczyna padaæ deszcz.



    Gdy opuszczamy Chalkidê leje ju¿ porz±dnie a¿ trudno jechaæ mimo pracuj±cych jak na akord wycieraczek. Szare, nisko wisz±ce chmury nie zachêcaj± do opuszczania samochodu, w Thiva zamist do muzeum wyskakujemy tylko pod parasolem do marketu po konieczne zakupy.

  4. #49
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Naszym celem jest Porto Germeno w zatoce Korynckiej ale jak tu stawiaæ namiot w deszczu ? Szukamy jakiego¶ schronienia, w ostateczno¶ci wypadnie i¶æ do hotelu ale okolica jest ma³o turystyczna i ma³o zaludniona. I nagle przy szosie widzimy boisko do koszykówki, przy nim niewyskie betonowe trybuny i obszerne, zadaszone pomieszczenie o ¶cianch z trzech stron. Po obejrzeniu okazuje siê, ¿e to pozosta³o¶æ taverny z wielkim grillem, by³y jeszcze szatnie i toalety ale zrównano je z ziemi±, widaæ okres ¶wietno¶ci klubu sportowego przemin±³.
    Rozgoszczamy siê pod dachem; rozstwiamy nasz stolik, krzes³a, rozkladamy materace i ¶piwory, spokojnie przygotowujemy kolacjê, wprawdzie zrobi³o siê zimno i trzeba wci±gn±æ dresy ale najwa¿niejsze ¿e na g³owy nam nie pada. Wieczorem przeje¿d¿aj± czerwonym autem stra¿acy, pozdrawiaj± nas a my ich. Od czasu pamiêtnych po¿arów latem 2007 w wielu miejscach pobudowano zbiorniki wody i stra¿nice obserwacyjne gdzie stra¿acy dy¿uruj±.

    Rano ju¿ deszcz nie pada a chmury galopuj± po coraz bardziej b³êkitnym niebie, o 11-ej ju¿ na nowo jest 30-stopniowy upa³.
    Jedziemy do Porto Germeno na brzegu zatoki Korynckiej, ju¿ z daleka widaæ bardzo wysokie, autentyczne wie¿e antycznej Aigostheny.



    W IV w. p.n.e. bylo to ufortyfikowane miasto greckie. Potê¿ne mury i bardzo wysokie wie¿e strzelaj±ce w niebo na wysoko¶æ kilkudziesiêciu metrów s± najwy¿sze w Grecji i wspaniale przetrwa³y wieki, tylko niektóre odcinki wymagaj± czê¶ciowej reperacji.



    Najlepiej przetrwa³y mury cytadeli, która ze wzgórza z wysoko¶ci 400 m kontrolowa³a ruchy okrêtów w zatoce i strzeg³a drogi do Aten. Do naszych czasów zachowa³o siê 16 wie¿; 8 na cytadeli, pozosta³e w murze broni±cym miasto od pó³nocy i schodz±cym do morza.




  5. #50
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491




    Mur po³udniowy jest w³a¶ciwie niewidoczny. W okresie bizantyjskim wybudowano ko¶ció³ i niewielki klasztor w murach cytadeli, cele mnichów z ma³ymi okienkami s± dobrze zachowane.




  6. #51
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491


    Mur obronny miasta schodzi³ dos³ownie do wody, dzi¶ jest na pla¿y, rozmywany przez fale popada powoli w ruinê. To w jego obrêbie pla¿ujemy po zwiedzaniu, ¿eby by³o romantyczniej.





    Zwiedzanie Aigostheny jest bezp³atne, tablice prowadz± na parking pod murami.

    To by³ ostatni akcent antyczny na naszej trasie. Odt±d liczymy dni do powrotu aby wygospodarowaæ jeszcze trochê czasu na pla¿e i morskie k±piele.

  7. #52
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Wzd³u¿ zatoki Korynckiej udajemy siê pospiesznie na wybrze¿e wschodnie przeje¿d¿aj±c przez znane nam ju¿ ale ci±gle fascynuj±ce miasto Etoliko na wyspie w g³êboko wchodz±cej w l±d lagunie i po³±czone z nim niskimi mostami. Spacerujemy po mie¶cie, akurat jest du¿y targ pi±tkowy, kupujemy owoce, jarzyny a w rybiarni w uliczce obok, dorodn± rybê na kolacjê i jeszcze dostajemy dwie ma³e gratis.








  8. #53
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Potem jedziemy przez ca³kiem p³askie, podmok³e tereny aby wjechaæ nagle w góry na ponad 1000 m n.p.m. otaczaj±ce zatokê z miastem Astakos. Bary i taverny przy porcie i nadbrze¿u ¶wiec± pustk±, tury¶ci ju¿ wyjechali, mo¿e pop³ynêli statkiem na Itakê, czy mo¿e wcale ich nie by³o ?



    Idziemy na pla¿ê, za portem na pó³nocy miasteczka, ma³e kamyczkowe pla¿e ze s³omianymi parasolami i prysznicami s± bardziej sympatyczne ni¿ ta wielka po³udniowa.
    Niebo jest jaskrawo b³êkitne z ma³ymi, bia³ymi ob³oczkami, tylko od po³udnia nadchodz± powoli te gro¼niejsze sino-bure. Szos± ndbrze¿n±, poprzez stromy brzeg prawie ca³kiem pozbawiony pla¿ ale za to z piêknymi widokami na wyspy i wysepki Joñskie na wieczór doje¿dzamy do Mitikas.






  9. #54
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    Mitikas to spokojne miasteczko uczêszczane przede wszystkim przez greckich wczasowiczów i zachowa³o swój lokalny charakter. Le¿y na ma³ym cyplu i morze otacza go ze wschodu, z zachodu i od po³udnia sprawiaj±c mylne wra¿enie ¿e jest wszechobecne.





    Na nocleg wybieramy sobie kawa³ek pla¿y ju¿ poza kampingami a jeszcze przed miastem, pod jedynym drzewem dla odrobiny cienia. Pla¿a jest tu z drobnych kamyków, do¶æ w±ska i nie³atwo ustawiæ auto, namiot (pogoda jest niepewna –du¿o chmur) i jeszcze pozostawiæ woln± drogê dla przejazdu.





    Za pla¿± jest jaka¶ ogrodzona, trawiasta posesja z buduj±cym siê domem. Wieczorem, ku naszemu zdziwieniu pasterz zagania tam stado owiec i pozostawia pod opiek± bia³ego, du¿ego psa. Przekupujemy psa chlebem aby nie szczeka³ niepotrzebnie. Rano obserwujemy jego dziwne zachowanie z jedn± z owieczek... a wiêc nie tylko baca....

  10. #55
    Moderator Maxitravelek pixi is on a distinguished road Avatar pixi
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Postów
    7,491
    W po³udnie fundujemy sobie niez³y obiad w tavernie „Glaros” o bardzo oryginalnym, rybacko-okrêtowym wystroju, siedz±c przy stolikach ustawionych tu¿ nad wod± mamy wra¿enia bujaæ siê na falach na jakim¶ statku.



    Czas leci, potem to ju¿ pozostaje tylko przejazd przez Prevezê, Pargê do Platarii gdzie zaliczamy ostatni± k±piel, przygotowujemy baga¿e na noc na pok³adzie statku i teoretycznie, wed³ug rozk³adu o pó³nocy a naprawdê o 2-ej w nocy odp³ywamy z Igumenitsy do Ankony.


+ Odpowiedz na ten temat
Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4

Uprawnienia

  • Nie mo¿esz zak³adaæ nowych tematów
  • Nie mo¿esz pisaæ wiadomo¶ci
  • Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników
  • Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów