-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
-
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
Po trzech nocach opuszczamy Gran Canarie i płyniemy szybkim promem na Fuerteventura. Prom był szybki i okazał się katamaranem; bardzo bujało na Atlantyku. Miał płynąc 2 godziny 30 minut, a płynął ok. 3 godzin.
Dopłynęliśmy do najbliższego portu czyli Morro Jable na Costa Calma. To najbardziej piaszczyste wybrzeże Fuerteventura. A musieliśmy jechać dalej bo przez tydzień naszym punktem była Caleta de Fuste, w środkowej części wyspy,
niedaleko stolicy wyspy-Puerto del Rosario. Port morski w Morro Jable położony jest dość daleko od samego miasteczka, a tam jest przystanek autobusowy w stronę stolicy. Do stolicy, za 8 EUR jechaliśmy jakieś 2 godziny.
Potem przesiadka na lokalny autobus za 1,45 EUR i byliśmy w naszym ośrodku Puerto Caleta.
-
Administrator
Maxitravelek
Castillo Caleta de Fuste jest sympatycznym miasteczkiem nad morzem. Jest tu wszystko, co potrzebne do wypoczynku: dużo sklepów, w tym centrum handlowe z wielkimi upustami, restauracje, puby, sklepiki, targ, hotele.
A w czwartki, na małym ryneczku odbywają się targi rękodzielnicze, gra muzyka. Nocą ładnie podświetlone, dobrze skomunikowane ze stolicą wyspy. W lokalnych agencjach turystycznych można wykupić wycieczki po wyspie,
a nawet popłynąć na sąsiednią Lanzarote. W styczniu akurat przebudowywano główną plażę, o czym świadczą zdjęcia poniżej.
-
Administrator
Maxitravelek
-
Administrator
Maxitravelek
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
Zasady na forum