-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
Nadszedł czas zakupów, robimy je w stolicy, w Andorra la Vella, wielkich markietów tu pełno. Od kolorowych opakowań, buteleczek, pudełeczek aż oczy bolą. Przy tak niskich cenach, zwłaszcza na trunki i cygarety trudno się dziwić, że wszyscy tu chodzą z torbami...
Potem, dla zmiany nastroju na mniej komercjalny a bardziej spirytualny (hmm... ) zbaczamy do miasteczka Escaldes Engordany aby obejrzeć jeszcze jeden romański kościółek Sant Miquel d’Engolasters, to niedaleko ale mocno pod górkę. XII-wieczny, niewielki, o zgrabnych proporcjach z wyjątkowo wysoką wieżą stoi tuż przy drodze, samotnie na łące na wysokości ponad 1500 m npm. Niestety także jest zamknięty.
Niezależne od nas przeciwności nie pozwoliły nam na zrealizowanie całej zaplanowanej trasy. Pogoda się zbiesiła, napłynęły szare chmury z deszczowym bagażem a i czasu nam zabrakło.
Tego kościoła w Sant Julia de Loria blisko granicy z Hiszpania już nie dane nam było obejrzeć. Skąd więc to zdjęcie ? Z pradawnego zwiedzania Andory latem w 1983 roku...
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
Zasady na forum