-
Moderator
Maxitravelek
Wino, monastyry, folklor i plaża
Drugi bałkański kraj na naszej "alfabetycznej " trasie w 2018 … jest na " b " czyli Bułgaria. Tym razem będzie pod znakiem " raz na ludowo ". Odpoczywamy od grobowców trackich, trapezowatych nisz wykutych w skałach :
(http://voyageforum.pl/threads/5410-P...morskiej-plaży)
ale nie pomijamy piaszczystej plaży ani nie zapominamy o degustacji miejscowych dań a szczgólnie napitków.
Na początek wizyta w Melniku słynnym z doskonałych win. Miasto wita nas kapiącym deszczykiem, wyraźnie chmury zaczepiły się na Melnickich Piramidach otaczających miasto. Zasiadamy w mechanie na piwo, po chwili właściciel proponuje degustację win. Jesteśmy chętni a nawet bardzo zainteresowani. Próbujemy czerwonego, różowego …., kupujemy … Potem mały spacer po mieście, dziwne, ale mimo niedawnych opadów rzeka jest sucha, piaszczyste łachy zalegają na dnie.
Na nocleg poszukujemy kampingu po drodze do Rożenskiego Monastyru. Jest jakiś mały na łące nad rzeką we wsi Kolanovo, właściciel zaprasza ale przyznaje, że nie ma restauracji…, Trzeba by było iść do wsi. Szukamy w Rożen według informacji na ustawionej tablicy ale znajdujemy jedynie atrakcyjny przygodowo przejazd tunelem ziemnym pod jedną z wysokich piramid, a reklamujący się kamping to raczej „kaszta” dla gości w trawiastym ogrodzie i … zamknięta. Powrót na drogę do monastyru, dopiero pani straganiarka kieruje nas do restauracji "Rożenski Han" obok hotelu "Dunkova Kaszta". Przed wejściem do mechany stoi drewniana tablica z wyrytm portretem – karykaturą właściciela - kucharza. Gdy wychodzi przed dom już wiemy że to tu, że to pan Blagon, czyli mieliśmy dobre informacje.
Naprzeciwko jest żwirkowy parking dla kamperów i miejsce pod namioty, bezpłatne dla gości mechany. Teren oświetlony, kran z wodą, toalety w mechanie. Szybko stawiamy namiot. Jemy doskonałe dania w typowo bułgarśkim lokalu pięknie dekorowanym autentycznymi starymi narzędzimi, naczyniami, kilimami.
A już myśleliśmy, że wypadnie nam rozbić namiot na klasztornej łące i wcinać konserwy na kolację.
-
-
Moderator
Maxitravelek
Dziedziniec i część zabudowań klasztornych tonie w zieloności 300 – letniej, jednej z najstarszych wśród winnic bułgarskich. Pośrodku znajduje się kościół, jego boczna ściana zachowała malowidła w podcieniach, częściowo zniszczone, główny portal też ma malowane dekoracje.
Wnętrze pokrywają freski z końca XVI w. zaczynając od nartexu i z XVII w. na wszystkich ścianach w poziomych pasach ; w dwóch najwyższych, w prostokątach sceny biblijne, niżej serie medalionów, pod nimi postacie świętych i być może ważnych ówcześnie osobistości religijnych. 17-wieczny ikonostas, finezyjnie rzeźbiony w drewnie i mocno złocony posiada stare ikony i na górze udekorowany jest krzyżem podtrzymywanym przez dwie dziwaczne ryby.
Oczywiście, jak to zwykle w cerkwiach, fotografowanie jest zabronione.
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
-
Moderator
Maxitravelek
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
Zasady na forum