a teraz ciąg dalszy zgadywanki...
co to za harmata ?
i kiedy zrobiona ?
fotografia a nie harmata ...
PS - jacky tam był ...
a teraz ciąg dalszy zgadywanki...
co to za harmata ?
i kiedy zrobiona ?
fotografia a nie harmata ...
PS - jacky tam był ...
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
No to pamiec mam niezla, zwazywszy ze moj ostatni pobyt tam byl w : aktualna data - (3,5 x dziesiatek lat) +1.
A ty ?
fotografia wykonana około 20 lat wstecz...
cuś mi się zwiduje, że byliśmy tam służbowo, tyle, że owa służebność mogła mieć odmienny ździebko charakter...
jadąc w sprawach transportowych wyszukiwałem lukę czasową, którą zagospodarowywałem na zobaczenie czegoś akurat najciekawszego, rzecz jasna w najbliższej okolicy...
przypuszczam, że Tobie było dane tam być w charakterze pilota imprezy turystycznej ?
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Jako "zaopatrzeniowiec", czyli szef gospodarczy grupy ktora jechala (i wracala) do Indii przez Moskwe z jej zwiedzaniem, oczywiscie.
To sa stare dzieje w czarno-bialej fotografii.... Moze z casem cos z nich wyskrobie bo banalne to nie sa.
zanim nastaną obiecanki - samo życie - czyli fotografia rodzinna sprzed kilku godzin...
to jest świętujący jacky ze swoją wnusią Ewcikiem nawiedzającą "starego wojażera" z okazji święta dziadka...
Ostatnio edytowane przez jacky ; 25-01-2012 o 19:47
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
z mamą i bratem,ja ten mniejszy
życie jest zbyt krótkie by je przespać
trochę dziwne - w jednym prawie czasie owe programiki czynią psikusy :-(
musiałem ponownie wstawiać tak samo jak Ty fotografię...
to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...