+ Odpowiedz na ten temat
Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Temat: Galicja, na końcu świata

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Galicja, na końcu świata

    Z miast galicyjskich widziałam La Corunę i Vigo, oczywiście poza Santiago de Compostela. Na północ Hiszpanii dotarłam pociągiem z Portugalii.
    La Coruna zawsze będzie mi się kojarzyć z Wieżą Herkulesa, nadmorskim deptakiem, wielkimi placami, szerokimi ulicami i przestrzenią.
    LA CORU?A - La Coru?a
    Tam, na północy czuje się niesamowitą przestrzeń, rozmach, ma się wrażenie jakby się było na końcu świata. Przed nami tylko ocean.
    Vigo,to trochę góra-dół, ale jeszcze piękniej położone bo z widokiem na wysepki. Co prawda czterdziestu plaż się tam nie doliczyłam bo nie miałam czasu, ale te zobaczyłam-zapamiętałam na zawsze.
    PLAYAS DE VIGO - Vigo en fotos - Galicia en imágenes - Fotos de la Ría de Vigo, Rías Baixas, Pontevedra - Galicia - Espa?a - Turismo
    Nie widzialam np. Noia czy Muros, ale to jest powód aby tam wrócić.
    Polecam strony o Galicii:
    GALICIA GUIDE | Beaches & Rias Index | Spain
    GALICIA - TOURIST NEWS IN GALICIA

  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    W Internecie


    www.hiszpania-online.com
    www.turgalicia.es
    www.turismogalicia.info
    www.galinor.es/galicia.html
    www.tripadvisor.es
    Warto wiedzieć


    Jak dojechać
    Do hiszpańskiej Galicii najszybciej dotrzeć można samolotem. Najlepiej wybrać lot do Madrytu lub Lizbony, a dalej koleją lub autobusem do któregoś z większych miast regionu – La Coruna, Pontevedro, Vigo lub Santiago de Compostela. Bilet Warszawa – Lizbona linią Centralwings na początek kwietnia kosztuje 656 zł, z Warszawy do Madrytu możemy polecieć LOT za 685 zł lub Iberią za 385 zł (ceny w obie strony z wszystkimi opłatami). Za samolot Iberii z Madrytu do Santiago de Compostela lub La Coruna zapłacimy ok. 80 – 100 euro. Można też zdecydować się na autobus – pokonanie trasy Madryt – La Coruna to wydatek około 20 euro.
    Gdzie spać
    Sieć hoteli i małych pensjonatów jest duża i raczej nie ma problemu ze znalezieniem wolnych miejsc. Ceny zaczynają się od około 30 euro za dwuosobowy pokój. Można też zdecydować się na kemping – około 5 euro za rozbicie namiotu i tyle samo za każdą osobę.
    Co jeść
    Kuchnia galicyjska oparta jest w dużej mierze na owocach morza. Specjalnością regionu są ośmiornice (pulpo). Najlepiej wybrać się do jednej z pulperii – lokalów specjalizujących się w potrawach z ośmiornic. Ośmiornica, po kilkakrotnym sparzeniu wrzątkiem, gotowana jest w wywarze z wody, czosnku, oliwy, papryki i pieprzu. Popularne są też ośmiorniczki smażone w panierce.
    Smacznym daniem obiadowym jest gęsta zarzuela z ryb i owoców morza, będąca czymś pomiędzy zupą a gulaszem. Inne przysmaki to m.in.: pieczone na ruszcie ryby z dodatkiem ziemniaków smażonych na głębokim oleju; przystawki z owoców morza, np. gambas a la plancha – smażone krewetki; mejillones a la marinera – małże w sosie cebulowo-czosnkowym podlewane białym winem; salpición de mariscos –sałatka ze świeżych owoców morza i pociętych pomidorów z sosem winegret. Nie zapomnijmy też o chyba najbardziej znanej potrawie hiszpańskiej – paelli, czyli ryżu przyprawionym szafranem z dodatkiem warzyw, mięsa króliczego, grzybów lub owoców morza.
    Warto spróbować też przekąsek (tapas), np. pimientos de Padron – papryk smażonych w głębokim tłuszczu, posypanych solą morską. Patatas bravas to ziemniaki smażone w oleju, a oreja – smażone ucho wołowe.Jako przekąskę zamówić można też hiszpańska tortillę, czyli gruby na cztery palce omlet z jajek, pokrojonych w trójkąty ziemniaków i cebuli. Mianem banderilli określa się koreczki z marynowanych ryb, owoców morza i warzyw. Do lokalnego piwa Estrella Galicia świetnie pasują kanapki z przyrządzaną w tradycyjny sposób hiszpańską szynką jamón serrano lub z serem owczym queso manchego.
    Zasłużoną sławą cieszą się galicyjskie wina. Są nie tylko bardzo dobre, ale i tanie – duża butelka w restauracji to wydatek około 5 euro, a w sklepie około 2 euro. Na półwyspie Salnes utworzono szlak wina, który objął 31 z prawie 80 działających tu winnic. Można w nich degustować trunki, zapoznać się z procesem produkcji i oczywiście zrobić zakupy. Za najlepsze wino z Galicii uchodzi białe Albarino o intensywnym aromacie cytrusów i owoców tropikalnych i lekko kwaskowym, orzeźwiającym smaku. Za uznanych producentów tego wina uchodzą Fillaboa, Morgad’o i Santiago Ruiz.

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Santiago de Compostela, stolica Galicii
    Miasto to uchodzi za jedno z najpiękniejszych w całej Hiszpanii. Większość budynków została wzniesiona z granitowych bloków o złotawym kolorze. Prawie cała starówka, wpisana na Listę Światowego dziedzictwa UNESCO, wyłączona jest z ruchu samochodowego, co zachęca do niespiesznego spaceru po wąskich, brukowanych uliczkach. Sporo tu galerii i sklepów ze sztuką oraz knajpek schowanych pod arkadami, w których można napić się kawy. Nie brakuje też restauracji serwujących lokalne dania. Jedną z popularniejszych jest Casa Manolo przy Rúa Travesa, gdzie za 10 euro można zjeść obfity obiad.
    Doskonałym miejscem do spacerów jest też promenada Paseo de Ferradura biegnąca przez park położony na południowy zachód od starówki. Szeroka aleja wysadzana platanami jest ulubionym miejscem mieszkańców i turystów. Wzdłuż żywopłotów i fontann ustawiono kamienne ławeczki, na których można odpocząć, podziwiając panoramę starego miasta.
    Santiago de Compostela słynie ze średniowiecznych kościołów i pałaców dostojników. Warto odwiedzić benedyktyński zakon San Martino Pinario z ogromnym ołtarzem przedstawiającym św. Marcina na koniu oraz kościół Santo Domingo ze spiralnymi schodami prowadzącymi na wieżę. Najważniejszym punktem miasta jest jednak monumentalna katedra św. Jakuba przy placu Obradoiro. Co roku stanowi ona cel wędrówki setek tysięcy pątników. Wedle tradycji powinni oni rozpoczynać swą pielgrzymkę spod drzwi własnego domu, jednak dziś większość wyrusza od granicy z Francją, zwykle z okolic miejscowości Roncesvalles. Decydując się na pokonanie pieszo trasy liczącej prawie 800 kilometrów, wpisują się oni w tradycję sięgającą średniowiecza, rozpoczętą wraz z odkryciem tu w IX w. rzekomego grobu apostoła Jakuba, który później stał się patronem całej Hiszpanii.
    Pomimo upływu czasu podróż do Composteli nie uległa wielkim zmianom. Do dyspozycji pielgrzymów są co prawda darmowe schroniska, a niektóre odcinki wierni pokonują autobusem lub okazją, ale wciąż wędruje się w samotności lub w małych grupach, niosąc tylko to, co niezbędne. Pielgrzymi, którzy odbyli wędrówkę pieszo (min. 100 kilometrów), konno lub rowerem (min. 200 kilometrów), zyskują prawo zapisania się w Księdze Pielgrzymów i otrzymują tzw. Compostelę, czyli dokument potwierdzający przebycie drogi. Najwięcej wiernych przybywa tu 25 lipca, w Dniu Świętego Jakuba. Całe Santiago żyje wtedy zabawą i uczestniczy w procesji, a podczas uroczystej mszy w katedrze zapalane jest botafumeiro, ponadpięćdziesięciokilogramowa srebrna kadzielnica.

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Santa María de Sar - romański kościół w Santiago de Compostela
    Główną atrakcją Santiago de Compostela jest katedra znajdująca się w centrum starego miasta, która bez wątpienia od wieków przyćmiewa wszystkie inne kościoły. Jednym z tych kościołów, o którym zapominają pielgrzymi i turyści jest romański kościół Santa Maria de Sar, który gdyby stał w innym mieście prawdopodobnie byłby największą atrakcją regionu.

    Kościół Santa Maria de Sar zaczęto budować w 1136 r. Konsekracji świątyni, jeszcze przed jej zakończeniem, dokonał arcybiskup Santiago - Diego Xalmírez. Prace budowlane zostały ukończone w I ćwierci XIII w., gdy biskupem był Pedro Muniz (1207-1224). O wadze kościoła na ówczesne czasy świadczyć może fakt, że następca Muniza - arcybiskup Bernardo I I (1224-1237) został pochowany właśnie w Santa María de Sar, w jej bocznej kaplicy.

    Katedra w Santiago de Compostela zbudowana jest na podstawie krzyża. W samym jej środku na przecięciu obu osi zawieszone jest najprawdopodobniej największe kadzidło świata, które prócz relikwii apostoła Jakuba, jest jednym z głównych atrakcji przyciągających do Santiago tłumy pielgrzymów i turystów.

+ Odpowiedz na ten temat

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów