+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 21

Temat: Wybrzeże Białe czyli Costa Blanca

  1. #1
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476

    Wybrzeże Białe czyli Costa Blanca

    Costa Blanca czyli Białe
    Rozciągające się od Golfo de Valencia do Cabo de Palos Wybrzeże Białe składa się w większości z płaskich piaszczystych plaż, stwarzających idealne warunki do kąpieli. Z uwagi na wyśmienity, łagodny klimat, wybrzeże to chętnie odwiedzane jest zarówno latem jak i zimą.

    Na Costa Blanca wszyscy znajdą coś dla siebie – szukający spokoju miłośnicy słońca jak i aktywni sportowcy
    Nie tylko krystalicznie czyste Morze Śródziemne rozpieszcza turystów nad i pod wodą, ale też wędrowcy piesi i miłośnicy wędrówek górskich kochają spotkania z nietkniętą przyrodą, ku czemu mają nieograniczone możliwości w głębi lądu i na wybrzeżu, np. na Penyal d'Ifac w Calp. Kto ma silne nogi i dużą wytrzymałość, to może wybrać się na zbocza w ślady zawodowych kolarzy, takich jak Miguel Indurain, Erik Zabel lub cała elita zespołu Telekom. Strome drogi na wybrzeżu północnej Costa Blanca, które wymagają dobrej kondycji, oferują także zawodowcom optymalne warunki treningu.


  2. #2
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Wędkowanie
    Do wędkowania w lagunach, rzekach, zbiornikach przy zaporach wodnych i z łodzi na morzu należy posiadać kartę wędkarską (permiso de pesca). Ponieważ dla przyjeżdżających na krótko urlopowiczów ze względu na czas jest prawie niemożliwe uzyskanie takiej karty, zalecane jest dołączenie do zorganizowanych wypraw wędkarskich. Informacje na ten temat można uzyskać w biurach turystycznych na miejscu. Do wędkowania w morzu, z plaży lub w zatoce portowej nie jest konieczne posiadanie licencji.

  3. #3
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Przeloty balonem
    Naprawdę chcecie się Państwo wznieść? Również i to nie jest na Costa Blanca żadnym problemem. 40-minutowy wylot balonem wypełnionym gorącym powietrzem startuje w sobotę i niedzielę o godzinie 8 w Elx. Cena: 72 Euro. Zgłoszenia w języku hiszpańskim i angielskim pod numerem telefonu 966 63 74 01.

  4. #4
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Fitness
    Poczas wakacji na Costa Blanca możecie Państwo nabrać kondycji. Szczególnie trendy są: Euro Gym Sport Center u Roberto Lorente pod Moraira, który został niedawno wyróżniony przez jedno z czasopism sportowych jako jeden z najlepszych w Hiszpanii. Najnowsze urządzenia i urozmaicony plan treningu, od aerobiku poczynając aż po sporty walki, gwarantują najlepsze wyniki. Szczególnie przyjemnie stepuje się w chłodzie bryzy i z widokiem na morze. Droga Moraira-Calp, km 1,5, od poniedziałku do piątku w godz. 10-22, w soboty 10.30-13, Tel. 965 74 57 48 lub 603 37 45 93

  5. #5
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Fun sport
    Wszysto, co można sobie wyobrazić jako aktywną zabawę w czasie wypoczynku, znajdą urlopowicze w Fun & Quad w Dénia. Tu można wypożyczyć przystosowane do trudnego terenu turbo trecker, aby pojeździć na dostosowanych trasach w terenie (wyprawy na czas od jednej godziny do dwóch dni z przewodnikiem, także nocą). Team przejeżdża pojazdami do wybranego punktu spotkania. W Fun & Quad można wypożyczyć też sprzęt do nurkowania, aby poznać świat podwodny lub wsiąść do kajaku i spenetrować grotę Cora Tallá. Najbardziej wytrwali wsiadają na mountain bike i poddają się wyzwaniom dzikiej natury, szczególnie w okolicach Montgó. Idealnymi dla rodzin są piesze wędrówki z przewodnikiem, np. na Cap de Sant Antoni. Droga Consolá del Mar, 13 A (aptos. Acuario), Tel. 965 78 72 28 lub 639 54 23 65, FUN&QUADS MULTIAVENTURA

  6. #6
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Golf
    W regionie València jest 18 pól golfowych, z tego 14 na Costa Blanca. Dalsze są w budowie lub w fazie planowania. 13 pól zjednoczonych jest w Asociación de Campos de Golf de la Costa Blanca (Aptd. 135, Sierra de Altea/Alacant, Tel. 965 84 62 13, Fax 965 84 62 15). Green fee na polach z 18 dołkami 40-50 Euro. Przegląd na stronie: Asociación de campos de Golf de la Costa Blanca, Alicante, Spain.

  7. #7
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Jazda motocyklem
    Kto nie pomyślał o wyrobieniu prawa jazdy na motocykl, a mimo to chciałby poczuć pęd wiatru w nozdrzach, wypożycza trike’a – tj. pojazd na trzech kołach – np. w Royal Trikes Costa Blanca S. L. rodziny Hummel w Xábia/Jávea. Nie ma obowiązku posiadania kasku, a tylko prawo jazdy kategorii B. Górzyste tereny interioru gwarantują fantastyczne wycieczki. Jeżeli jednak macie Państwo prawo jazdy na pojazdy jednośladowe, to będziecie Państwo również dobrze obsłużeni. Royal Trikes, Xábia/Jávea Arenal, po skrzyżowaniu Tennisclub/CAM Bank jechać obok oznakowanego na polu kempingowym baru Quo Vadis aż do Carrer Cannes, 5; Tel. 966 46 13 26, Fax 966 47 07 05, royal-trikes.com, codziennie w godzinach 11-24.

  8. #8
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Jazda konna
    Miłośnicy koni wszędzie znajdą coś dla siebie, np. w Guardamar. Centro Ecuestre El Refugio pomoże także początkującym wsiąść na siodło. Zaawansowani mogą zamówić godziny w hiszpańskiej tresurze. Przejażdżki konne od 1 do 4 godzin (w asyście przewodnika) przez gaje pomarańczowe i cytrynowe oraz zarośla wiklinowe. Bardziej zahartowani mogą wziąć udział w 2-dniowych wyprawach wokół salin koło Torrevieja i La Mata (trasa 300 km, aż do gór). Centro Ecuestre El Refugio, Guardamar del Segura, Tel./Fax 966 72 56 72, *El Refugio reiten Spanien Costa Blanca Meer Strand

  9. #9
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Żeglarstwo
    Coraz więcej ludzi znajduje przyjemność w rozpościeraniu żagli. Wstęp do tej dyscypliny sportu ułatwi szkoła żeglarska La Escandalosa w przystani sportowej w Torrevieja (ok. 1500 stanowisk do cumowania), gdzie szkolony jest narybek żeglarski poczynając od wieku dziecięcego (kursy u Beatríz i Avaro poniedziałek-piątek, godziny 10.30 do 13, Tel. 608 66 50 54). W sąsiednim Yachtclub Real Club Náutico możecie Państwo spotkać członków hiszpańskiej rodziny królewskiej, którzy uprawiają tu swój ulubiony sport.
    Surfing
    Dobrym miejscem dla surfingu jest Els Poblets koło Dénia, gdzie odbywają się też hiszpańskie mistrzostwa w tej dyscyplinie sportu. Idealne warunki dla surfingu są latem w godzinach między 12 i 19 (siła wiatru 3 i więcej). Tam też mogą mieć najwięcej radości miłośnicy kite surfing (z lotnią).
    Nurkowanie
    Interesujące rewiry do nurkowania znajdziecie Państwo na całej Costa Blanca. Nieważne, czy dla początkujących, czy dla crack’ów: Centro de Buceo del Sureste w Puerto de Mazarrón spełni marzenia wszystkich. Możecie Państwo przechować tam swój ekwipaż, kupić nowy lub wypożyczyć. Możliwe jest także nurkowanie nocą oraz penetrowanie grot. C/Concha Candau, 16, Puerto de Mazarrón, Tel. 968 15 40 78, Centro de Buceo del Sureste
    Rezerwat morski przy Cap de Sant Antoni jest chroniony i niezwykle bogaty we florę i faunę. Najlepszy okres na nurkowanie to od wiosny do października. Tu nurkujcie Państwo w centrum Aguazul. W sklepie jest najlepsze wyposażenie po korzystnych cenach. Duży statek dla nurków – droga Dénia-Xábia/Jávea, 20, Komplex Mare Nostrum, Tel./Fax 966 42 22 28, BUCEOBNL.COM
    źródło:Interhome

  10. #10
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Benidorm

    Benidorm w liczbach – są to dwie plaże, 48 000 mieszkańców, do których w lecie przybywa ponad 300 000 gości, prawie 300 000 łóżek lub miejsc w hotelach, apartamentach, na polach kempingowych, 145 hoteli, z tego 80, które zaliczyć można do drapaczy chmur (nowy Bali III o wysokości 175 m z 52 piętrami jest najwyższym hotelem wypoczynkowym na kontynencie), 600 barów i dyskotek, 400 restauracji, 60 banków, niezliczone sklepy. Dawna wioska nabrzeżna jest dziś gigantyczną firmą turystyczną. Czy to horror? Trzech rzeczy nie można spotkać w Benidorm: opuszczonych, niedokończonych budowli, spokoju i znudzonych turystów. Poza tym można znaleźć tu wszystko, wbrew wielu uprzedzeniom także Hiszpanów: stanowią oni więcej niż połowę urlopowiczów; po nich dopiero Brytyjczycy - 30 procent. Trzy miliony osób rozpościera tu swoje ręczniki każdego roku, wśród nich wielu „recydywistów”.
    Prawdziwy Babilon, gdzie w latach 50-tych była zaspana nadmorska wioska z 2700 duszami. Lecz to, co sprawiać mogłoby wrażenie idylli, znaczyło twarde życie między wyschniętymi skałami i skąpymi łowiskami. Miasto urosło do potęgi turystycznej. Lecz parki wodne, wypoczynkowe i hotelowe są drugorzędne. Główną atrakcją Benidorm są plaże Playa de Levante i Playa de Poniente. Drobniutki piasek, idealnie utrzymane i chronione. I ciągle jeszcze uderzająco piękne.
    Dénia Dénia (39 000 mieszk.) nazywana jest bramą wybrzeża Costa Blanca. Najwyżej w mieście wciąż położona jest warownia, górująca 58 m ponad ruchliwym portem. Hoteli jest w stolicy Wysokiego Wybrzeża – Marina Alta – wiele, brak natomiast hoteli-drapaczy chmur. Po 20-kilometrowym pasie piaszczystych i żwirowych plaż na północnym wschodzie Dénia w Las Rotas zaznacza przejście do usianego zatokami i plażami wybrzeża skalistego, ciągnącego się do Benidormu. W grze towarzyskiej »Trivial Pursuit« Dénia występuje jako miasto fiest: średnio co osiem dni obchodzi się tu jakieś święto.
    Na wysokości 700 m na Montgó leży stara iberyjska osada. Dénia zasiedlona została przez Greków około VIII w. p.n.e.
    Elx (Łosie)

    Miasto (192 500 mieszkańców) ma na swój sposób naprawdę 400 000 mieszkańców. Więcej niż połowa to palmy, które przez miejscowych (ilicitanos) traktowane są jak współmieszkańcy. Kilkadziesiąt lat temu było tu jeszcze 300 000 palmeras, ale zagłębie produkcji obuwia rozbudowało się kosztem tych palm. Motywy ceramiki iberyjskiej z La Alcudia, miejsca wykopalisk archeologicznych 2 km na południe od miasta zawierają podobizny ptaków z gałęziami palm. Wykopaliska pozwalają przypuszczać, że phoenix dactylifera przetrwała tu epokę lodowcową i juś wówczas odgrywała pewną rolę w życiu Iberyjczyków, kiedy to rzeką Río Vinalopó płynęło tyle wody, że utworzyła ona tu lagunę. Kartagińczycy zniszczyli grecką Helike około roku 230 p.n.e., a Rzymianie założyli Illici w drugim stuleciu p.n.e. Arabowie przenieśli miasto na dzisiejsze miejsce w VIII wieku i założyli las palmerales za murami miejskimi. Największym zaszczytem, jakim miasto Elx obdarza honorowych obywateli jest przypisanie im palm. Do takich wybrańców zaliczeni zostali Francisco Sánchez alias Tío Pepe, zmarły ogrodnik w Huerto del Cura, i słynna królowa Elżbieta z dynastii Wittelsbachów, zwana Sissi.
    Cuenca

    Do obrzeży środkowo-hiszpańskiego płaskowyża Mancha przylega Cuenca (45 800 mieszkańców) - dosłownie przyklejona do skał grzbietu Serranía de Cuenca – romantycznych, niewysokich gór, które kuszą do podjęcia wyprawy ku rzadkim formacjom wapiennym Ciudad Encantada (»zaczarowane miasto«) i źródeł, np. rzeki Río Cuervo. Samo miasto zyskało na znaczeniu podczas panowania arabskiego jako miasto warowne ponad przepaściami kanionu rzek Río Júcar i Río Huécar. Po zdobyciu w roku 1177 przez Alfonsa VIII Cuenca przesunęła swoje »wiszące domy« (casas colgadas) aż do ostatnich skał. Stare miasto, uznane w 1996 roku przez Unesco jako pomnik dziedzictwa kulturowego, jest bardzo żywym miejscem.
    Walencja Położona nad Turią Walencja (740 000 mieszk.) to, czym jest dziś, zawdzięcza architektowi Santiago Calatrava, nadającemu dzisiejszym miastom ich przyszłe oblicze. On jako pierwszy otrzymał zlecenie na zagospodarowanie Ground Zero w Nowym Jorku, gdzie w miejscu, w którym w 2001 roku runęły obie wieże World Trade Center, wybuduje nowy węzeł komunikacyjny. Dzisiejsza Walencja – to Calatrava. A kto wraz z dziećmi odwiedza hiszpańskie miasto »hanzeatyckie«, na początek nie obierze za cel Lonji ani katedry Micalet, lecz odszuka futurystyczne Ciudad de las Artes y las Ciencias (»Miasto Nauki i Sztuki«), którym wielki architekt rozsławił Walencję w świecie: to zespół architektoniczny najwyższej klasy, który po otwarciu największego w Europie oceanograficznego parku zoologicznego (wybudowanego wszakże przez Félixa Candelę) stanowi wielką atrakcję Walencji dla każdej grupy wiekowej.
    Jak to czasy się zmieniają: mieszkańcy trzeciego pod względem wielkości miasta Hiszpanii z szacunkiem zwali je »miastem nad Turią«. Dawniej ta niepozorna rzeczka płynęła w miejscu, gdzie dziś wznosi się Ciudad de las Artes y las Ciencias. Mniej więcej sześciokrotnie w przeciągu stulecia niewielka Turia występowała z brzegów, porywając ze sobą ludzi i ich dobytek. Maurowie nazwali miasto przejęte bez walki od Wizygotów w 718 roku »miastem błota«. W roku 1960 zmieniono bieg Río Turia, a w dawnym korycie rzeki założono duży park. Tu powstały najważniejsze obiekty kulturalne i muzea Walencji, a w roku 1998 wzniesiono pierwsze budynki futurystycznego »Miasta Nauki i Sztuki«. Nieobliczalna Turia wywarła na Walencję większy wpływ aniżeli morze. W jej delcie założone w 138 r. p.n.e. przez Rzymian miasto otoczone było pierścieniem murów, na których w roku 1099 Rodrigo Díaz de Vivar, zwany El Cid, zginął w walce z arabskimi najeźdźcami.
    Dawno już Walencja rozsadziła pas okalających ją murów. Dziś znajduje się tu jeden z najważniejszych portów nad Morzem Śródziemnym. Lecz nigdy nie była Walencja miastem portowym ani też nadmorskim; plaża odkryta została jako cel wycieczek dopiero w wieku XIX. Walencja jest ośrodkiem nowoczesnego przemysłu wytwarzającego, choć nie miastem przemysłowym. Walencjanie umieją cieszyć się swoim dobrobytem, niezwykle hucznie obchodząc fiestę Las Fallas ku czci świętego Józefa.
    źródło:Interhome

  11. #11
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Warto wiedzieć!

    Ogień Flamenco

    Muzykę na Costa Blanca wysysa się wraz z mlekiem matki. Nawet DJs techno okazują się być tak dumni ze swej narodowości, że często puszczają płytę z flamenco. Po Ketama i Camela szturmującymi listy przebojów są w ostatnim czasie »opuszczający« telewizyjną wylęgarnię gwiazd Operación Triunfo, którzy w swoim repertuarze sięgają po dźwięki latino i flamenco. Andaluzyjskie siostry Sinti Encarna i Antonia Salazar z Azúcar Moreno (brązowy cukier) robią zamieszanie w światku swoim ognistym flamenco pop. Łatwo wpadają w ucho rytmy Estopy, u której wpływy muzyki ska znalazły szczególne upodobanie u dzieci.
    Panie proszą panów!
    Na Costa Blanca serca dziewcząt kochających taniec biją szybciej. Gdy kobieta poprosi mężczyznę do tańca, nie dostanie kosza. Może zdarzyć się, że na parkiecie będzie bardziej gorąco lub w większym uścisku, z czego jednak kobieta nie wysnuwa żadnych wniosków. Wystawanie przy barze i, tak jak np. mężczyźni niemieccy, poprzestawanie tam na podrygiwaniu w miejscu, wprowadza Hiszpanów w śmiertelną nudę.
    Gonitwa za piłką
    Ulubioną dyscypliną sportową Hiszpanów, nie tylko z powodu Real Madrid, uchodzącego za przedmiot kultu narodowego, jest piłka nożna! Miejscem spotkań są stadiony, gdzie w największe nawet upały nie spuszcza się piłki z oka. Amatorzy piłki bez problemu mogą dołączyć do drużyny plażowej, która formuje się wieczorem na plaży niemal samoczynnie.
    Prezentacja pępka
    Damy na Costa Blanca preferują odkryty brzuch – nie ważne, przy jakiej temperaturze, nie ważne, przy jakiej figurze. Bez skrępowania pod skąpym topem wystawiany jest na widok najnowszy piercing na pępku. Bez zmrużenia oka Hiszpanki eksponują swoją naturalną urodę. Żadna prawie nie ruszy się z domu bez tatuowanych kresek na powiekach i zaznaczonych konturów ust. Nieważne, ile to kosztuje i jak boli. Również owłosienie ciała, nieważne gdzie, najczęściej likwidowane jest bez litości z pomocą wosku.
    źródło:Interhome

  12. #12
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Na co należy zwracać uwagę, aby się nie denerwować lub ośmieszyć


    Płacenie osobno

    Indywidualne rozliczanie się w restauracji nie jest w zwyczaju. Kto jednak przy tym obstaje, wprowadzi kelnera w zakłopotanie. Kto nie daje się zaprosić przez swoich współbiesiadników, albo nie chce ich zaprosić, ten prosi o fondo: wspólną kasę, z której wszystko będzie opłacone.
    Ignorowanie parkingowych
    Dla wielu bezrobotnych źródłem dochodów jest wskazywanie miejsca na zaparkowanie samochodu przy plaży. Można przyjąć, że za 50 centów „strażnik parkingowy“ rzeczywiście przypilnuje auta.
    Wyrzucanie papierosów z samochodu
    Lekkomyślne obchodzenie się z ogniem ścigane jest w prawie hiszpańskim wysokimi karami grzywny. Kto nieumyślnie lub umyślnie spowoduje pożar lasu, a przy tym narazi życie ludzkie na niebezpieczeństwo, temu grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności.
    Zdrapki
    Sprawiają wrażenie solidnych, są uprzejmi, mówią po angielsku, francusku, niemiecku, a nawet po rosyjsku. Podają karteczkę całkiem niezobowiązująco. Przystępujemy do *** i już jesteśmy szczęśliwym zwyciężcą. Następnie trzeba udać się za młodym mężczyzną lub młodą kobietą, aby poznać swoją wygraną i tu nachalnie tłumaczy się nam zalety time-sharing. Ignorować, iść dalej i niczego nie podpisywać!
    Beztroska przy wymianie koła
    Już na bramkach autostradowych we Francji mnożą się problemy z oponami u osób podróżujących do Hiszpanii. Często stwierdza się następnie, że opona była przebita nożem. Opony »szczęściarzy« nakłuwają pomocnicy »pomocy drogowej«, która nierzadko »gotowa do akcji« już podąża za swoją ofiarą, aby zainkasować. Należy być nieufnym, gdy ktoś oferuje pomoc przy wymianie koła. Bo żeby dotrzeć do koła zapasowego, trzeba zazwyczaj otworzyć bagażnik. To wykorzystują złodzieje, aby przywłaszczyć sobie coś z bagażu. W zaparkowanych autach nie wolno pozostawiać na widoku wartościowych przedmiotów.
    Pozostawianie kluczyka w stacyjce
    Nigdy nie zostawiać kluczyka w stacyjce, na przykład przy tankowaniu. Niektóre »grupy« wyspecjalizowały się w kradzieży samochodów właśnie w takich sytuacjach. Niestety, auto nie jest także wtedy bezpieczne, gdy pozostanie w nim pasażer: wówczas jest on zmuszony opuścić samochod.
    źródło:Interhome

  13. #13
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Wycieczki i wyprawy

    W doliny Marina Alta

    Trasa ta wiedzie od plaży w głąb lądu,do starych twierdz Maurów, sennych wiosek średniowiecznych i prehistorycznych malowideł skalnych. Trasa: Dénia, Vall de Gallinera, Vall de Ebo; ca. 100 km, około jeden dzień.
    Odkrywanie interioru Marina Alta, gdzie krajobrazy, wioski i życie codzienne są całkiem inne, niż na zdominowanym turystyką wybrzeżu, sprawia przyjemność szczególnie wiosną. W ogóle wiosna to najlepszy czas, aby naprawdę zakochać się w Costa Blanca. Ruszamy z Dénia w kierunku Ondara – w wygodnym stroju ze względu na momentami trudną drogę do przebycia pieszo. Na drodze N 332 jedziemy w kierunku Walencji aż do El Verger, gdzie skręcimy do Pego. Tu należy zatrzymać się na trochę, aby rozejrzeć się po starówce, bogatej w interesującą architekturę średniowieczną. Godne obejrzenia są m.in. barokowa kaplica Ecce Homo, kościół Zmartwychstania Pańskiego Iglesia Parroquial de la Asunción (XVI/XVII wiek) oraz dom kultury z muzeum regionalnym i muzeum sztuki współczesnej (pon– sob 8-14, niedz. 10-13). Muzeum sztuki współczesnej znajduje się w domu patrycjusza z XVIII wieku, w którego podwórcu znajduje się portal de la Sala, jedyna jeszcze zachowana brama miejska Pego. Ponad miejscowością wznosi się zamek Castillo de Ambra, w którym ludność szukała schronienia w razie niebezpieczeństwa.
    Po dalszych 3,5 km dojeżdżamy ddrogą krajową CV 700 do L'Atzubia. Punktem centralnym wsi jest zachowana w stylu mauryjskim Plaza del Ayuntamiento (ratusz) ze studnią Fuente Morisca, gdzie można znaleźć orzeźwienie górską wodą źródlaną. Dalej z L'Atzubia jedziemy w kierunku odległej o 2 km Forna. Tu po prawej stronie wznosi się na łagodnym wzgórzu najlepiej zachowana w Alicantine twierdza Maurów Castillo de Forna. Wysiadamy z auta i wędrujemy szlakiem pieszym. Już po 5 minutach docieramy do bramy zamkowej. Dziedziniec, cysterna, stajnie, warowne mury i izby z malowidłami scen bitewnych na ścianach opowiadają o starych czasach. Z wąskich, stromych uliczek Forny podziwiamy rozległe krajobrazy. Na placu we wsi jest grota, w której znajduje się studnia z wodą źródlaną, z której korzystali już Rzymianie. Pora na obiad: nie brakuje restauracji z tradycyjną kuchnią domową ani w Forna, ani w L'Atzubia, ani w Benirrama, Benialí, La Carroja, Alpatró lub w Benissiva. Warto skosztować smakołyków interioru: blat picat (gęsta zupa z grubo mielonymi ziarnami pszenicy), coques escaldades (placek mączny z obfitą polewą) albo jabalí (mięso dzika). Całe świeże wiśnie (cerezas) jako deser serwuje się niestety tylko w porze zbiorów, w maju.
    Następnym miejscem postoju jest dolina Vall de Gallinera. Wracamy do głównej drogi. Na skrzyżowaniu z CV 700 należy udać się w kierunku Vall de Gallinera, doliny z ośmioma małymi wioskami. W każdej jest kościół, studnia i stara pralnia. Są tam jasne uliczki z kwiatami w drzwiach i oknach. Na drodze z jednej wsi do następnej dostrzec można w górach po lewej stronie Sierra Foradada lub Foradá (»przedziurawioną«), nazwaną tak z powodu łatwo widocznego wydrążenia w skale. Miejmy oczy otwarte – wszędzie kwitną cudowne orchidee (proszę nie zrywać!). Jednocześnie można podziwiać dwa zamki, które jednak są trudno dostępne: twierdza w Beniarrama chroniła kiedyś dolinę przed intruzami, którzy przybywali z kierunku Pego, a zamek w Benisili zabezpieczał wylot doliny od strony Planes. Dwa kilometry za Benisili opuszczamy główną drogę i skręcamy w lewo w kierunku Alcalá de la Jovada, odległej o 5 km od tego skrzyżowania. 300 m za wsią widzimy po lewej stronie ruiny L'Atzuvieta, wsi, która stoi opuszczona od czasu wypędzenia Maurów w 1611 r. Droga w tamtym kierunku nie jest oznakowana – należy tu skręcić w lewo na nieco wzniesionym zakręcie. Po około 50 m natrafimy na śnieżną studnię w Baix Nevara. W niej magazynowany był obficie kiedyś padający śnieg i przerabiany na lód.
    Teraz dalej do Vall de Ebo. Po drodze docieramy po 8 km do groty Cova del Rull, w której podziwiać można stalaktyty i stalagmity. Gdy pojedziemy dalej, to za mostem skręcimy w lewo do Ebo, gdzie przy wjeździe do miejscowości w szkole wiejskiej znajduje się muzeum regionalne. Jako mały regionalny przysmak polecamy ronyoses - typowy dla tej okolicy wypiek z migdałami. Następnie kierujemy się do Castell de Castells (po 8 km docieramy do CV 720, tam w prawo i dalej 5,5 km). W połowie drogi, równe 10 km dalej, droga prowadzi w lewo przez Barranc de Malafí do Santuario del Plá de Petracos, uznane przez UNESCO jako dziedzictwo światowe. Idąc oznakowaną drogą dla pieszych dotrzemy do prehistorycznych malowideł na skałach. Następnie przez Los Llanos de Petracos do Castell de Castells. Ta atrakcyjna wieś z malowniczym rynkiem i kościołem parafialnym znajduje się dokładnie tam, gdzie graniczą ze sobą powiaty ziemskie Marina Alta, Marina Baja i El Comtat. Zanim ruszymy w drogę powrotną (na CV 720 przez Xaló) warto posilić się w restauracji Restaurante Rural Serrella (C/. Alcoy, 2, €).
    Gorące źródła w pustynnej Murcia
    Na tej trasie poznacie Państwo pustynny charakter okolic Murcia i, jako kontrast, relaksujące gorące źródła. Trasa: Fortuna, Archena, Mula, Alhama de Murcia; równe 120 km, 1-3 dni.
    Kto nie przejechał latem niecki Fortuna i dalej wzdłuż Río Mula, ten nie zna Murcii. Lepiej jednak może nie poznawać tego regionu tak dokładnie i raczej przejechać przez te pustynne okolice wiosną. Znawcy wyznaczają sobie na to trzy dni i spędzają czas w gościnnych miejscowościach z gorącymi źródłami.
    Krótszy wariant tej trasy (38 km) rozpoczyna się w Fortuna (6400 mieszkańców), do której można dojechać z A7 między Orihuela i Murcia korzystając ze zjazdu 83. Na początku na drodze lokalnej 3223 urok tego wysuszonego regionu skrywa się za karłowatymi sosnami. Ale już wkrótce droga wije się przez charakterystyczne białe zagłębienia z wapienia, w których ulewne deszcze przez tysiące lat wypłukały głębokie żleby. U stóp tych białych ożebrowanych zapadlisk pojawiają się pierwsze palmy. Trawy albardín i konopii oraz skąpe krzewy pokrywają gdzieniegdzie białe powierzchnie między zboczami. W Fortuna należy skręcić na zachód do Abanilla (6230 mieszkańców) i pojechać dalej przez Tierras Malas (»Zły Kraj«), rejon szczególnie ubogi w roślinność. Od 1 do 5 maja miasteczko świętuje swoje Fiestas de Moros y Cristianos.
    Z Abanilla drogą lokalną jedziemy przez El Partidor w kierunku północno-zachodnim do Macisvenda. Ta bardzo wąska i kręta droga wymaga ostrożnej jazdy. Gdy wiosną jest jeszcze woda w rzece Río Chicamo, porośniętej konopiami i palmami, wijącej się wśród formacji wapiennych, to niesamowity jest widok tego opustoszałego terenu, który przemierzamy dalej przez Barinas na zachód, a następnie z powrotem na południe drogą 3223 w kierunku Fortuna.
    Cztery kilometry przed Fortuna znajdują się zmodernizowane ostatnio łaźnie termalne Balneario de Fortuna z wodą o temperaturze 53 stopni ze źródeł mineralnych, bijących w Cerro de Santa María de los Baños. Kąpiele zalecane są przy schorzeniach dróg oddechowych i reumatyźmie oraz przeciwko zwykłemu stresowi. Już Rzymianie i Arabowie cenili sobie to miejsce, w którym w XIX wieku powstały budynki w stylu secesyjnym.
    Następnym postojem jest położona 18 km na zachód Archena (14 000 mieszkańców) w zielonej, zdominowanej przez uprawy pomarańczy dolinie rzeki Río Segura. Balneario de Archena jest perłą wśród łaźni termalnych w Murcia. Odnowiona w XIX wieku w stylu Mudéjar i od tamtego czasu utrzymywana na wysokim poziomie, wyróżnia się atmosferą tamtejszych galerii łazienkowych, ogrodów i hoteli.
    Dalej trasa wiedzie na południowy zachód przez Ceutí. Krótko przed Alguazas (9 km) należy skierować się na widokową krajobrazowo drogę wzdłuż koryta rzeki Río Mula przez Campos del Río i Albudeite, gdzie nadal uprawiane jest rzemiosło plecionek ze słomy esparto, do Mula (25 km). Droga podąża za krętym biegiem rzeki, cały czas u stóp skąpych w roślinność zboczy z piaskowca. Baños de Mula markuje przejście do żyznej doliny.
    Kolejnym etapem jest Mula (13 700 mieszkańców). Ponad wspaniałą starówką góruje na wysuniętej skale Castillo de los Vélez z XVI wieku, jeden z najlepiej zachowanych zamków w regionie (klucze w ratuszu). Museo El Cigarralejo (Palacio de los Marqueses de Menahermosa, wt. – sob. 10.30-14, niedz. 10.30-13) przechowuje skarby sztuki iberyjskiej.
    U Pedro Cervantes García (C/. Correos, 3) podziwiać można wyroby plecione z esparto, Ar-Tex Muleña tka cudowne dywany na starych warsztatach tkackich.
    W Bullas, w dolinie Aceniche, warto zwiedzić Palacio de los Melgares, barokowy kościół Iglesia del Rosario i »Dzielnicę popularnej architektury«. W Bullas w każdą pierwszą niedzielę miesiąca odbywa się El Zacatín, targowisko wyrobów rzemieślniczych od alpargatas (buty z konopii) poprzez plecionki z esparto, tkaniny bawełniane z Coy i La Paca oraz wyroby gliniane i garncarskie aż po produkty spożywcze z regionu.
    Aby wrócić do Murcia, skorzystajcie Państwo z drogi 3315 w kierunku do Alhama de Murcia (30 km na południowy wschód). Po drodze warto zboczyć do zalesionej Sierra de Espuña (po 25 km kierować się oznakowaniem do Reserva Nacional folgen). Tu można obejrzeć studnie śnieżne z kompletnie zachowanymi kopułami, które od XVI wieku aż po wiek XX zaopatrywały region w lód chłodzący.
    W Alhama de Murcia (15 000 mieszkańców) dotarliśmy do ostatnich gorących źródeł na tej trasie. Wybijają one dziś w parku miejskim La Cubana u stóp zamku. Tu Juan Romero Munuera wyrabia z gliny fantazyjne formy, stylizowane na antyczne amfory. Zwiedzić można także Torre arabe, kościół Santa María z XVIII wieku i osadę Ermita de la Santa, która została poświęcona patronce Santa Eulalia oraz szczególnie piękne kafle ścienne w stylu Mudéjar, a także freski z XVII wieku.
    W pobliskiej Totana (21 386 mieszkańców) można obejrzeć malowane ręcznie azulejos u Lario Carillo (N 340, La Costera) oraz cały szereg innych warsztatów i manufaktur ceramicznych z bogatym asorytementem.
    źródło:Interhome

  14. #14
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Paella jest rytuałem walencjańskiego stylu życia
    Hiszpania, a szczególnie Walencja, kojarzy się niektórym przede wszystkim z paellą. Dziwią się, gdy w Alacant nie znajdą jej w karcie menu. A to dlatego, że paella nazywa się tu po prostu arroz (ryż), przygotowywana jest jednak dokładnie tak samo w paellera, tradycyjnym rondlu ryżowym, z oliwą i wywarem z warzyw, ryb i owoców morza lub drobiu, mięsa albo dziczyzny. Morze i ląd stworzyły jadłospis ludzi biednych, który dawno już trafił do wytwornych kuchni. Na czas Fallas (Święta Ogni) paellas pachną w Walencji na każdym rogu, a podczas fiestas potrawa ta, przyrządzana na gigantycznej patelni, jest wielką dumą całej wsi. W głębi lądu nie gotuje się ryżu w paellera, lecz w olla de barro – płytkim garnku glinianym. Oprócz świeżych warzyw wkłada się do olla soczewicę (lentejas), fasolę (judías) i inne warzywa strączkowe.
    Warto spróbować w Alacant arroz caldoset podawany z delikatną rybą en su punto, to znaczy gotowaną do właściwego momentu. Na dobry arroz trzeba poczekać minimum czterdzieści minut. Tak długo bowiem trwa przygotowanie ryżu z dodatkami. Gdy serwowany jest czarny ryż, to nie oznacza, że przypalił się kucharzowi. Jest to arroz negre, w którym czarny kolor pochodzi od gotowanych z ryżem chipirones lub calamares, dwóch różnych gatunków mątwy.
    Kto nastawia się w Hiszpanii na dobre jedzenie, to uczyni najlepiej, gdy zda się na Hiszpanów wybierających się do restauracji. Dlatego wybierajcie Państwo lokale, w których jedzą miejscowi i spożywajcie Państwo wtedy, gdy oni jedzą i to, co oni jedzą, albo, co zalecają kelnerzy i karty menu.
    Na Costa Blanca jada się siedem razy w ciągu dnia. Po skromnym śniadaniu z café i bollo (słodkie ciastko) przychodzi o godzinie 11 czas na wczesne almuerzo. Jak Hiszpanie potrafią przetrwać dzień po jednym piwie lub winie przed południem, nikt tego nie wie. Z pewnością nie bez znaczenia jest tapa. Mała przekąska jest od dawna samym w sobie zwyczajem kulinarnym, bogatym w smakołyki kuchni śródziemnomorskiej. Jeśli dla kogoś caña (szklanka piwa) albo copa de vino przy drugim śniadaniu to zbyt dużo, to powinien poczekać do trzeciego posiłku, aperitivo, tuż przed obiadem. Wzbudzić apetyt i nie stracić go, to teraz duża sztuka.
    Comida, a więc obiad około godziny 14, można spożyć na stojąco w jednej z tapa-tour, albo siedząc za stołem, jako klasyczny almuerzo. Połączeniem obu tych form jest picoteo: zamiast całych potraw zamawia się tapas i raciones dla wszystkich, by następnie ostrożnie palcami lub widelcem skosztować wszystkiego po trochu. Comida trwa do dwóch godzin, gdy zamiast siesty, drzemki południowej, wybierze się sobremesa – wspólne przesiadywanie przy café. Gdzie Hiszpanie spożywają obiad, tam zazwyczaj podaje się gotowe zestawy. Za cenę już od 8 euro można dostać przystawkę, danie główne i deser albo café oraz – w cenie - wino domowe i chleb. Można przy tym swobodnie wybierać wśród kilku zestawów.
    Szczególnym wydarzeniem dnia jest merienda po południu. Do kawy doskonałą uciechą dla podniebienia są słodkie wypieki, jak przykładowo w czasie Bożego Narodzenia turrones, pyszne ciastka migdałowo-nugatowe. Jeśli jest gorąco, to idealnym napojem na merienda jest horchata - napój bazujący na migdałach ziemnych (chufas), który trzeba pić schłodzony. Wtedy, przy nieco piaszczystej konsystencji, ma on najwięcej aromatu. Około godziny 22 spożywa się kolację, siedząc, lub – wedle dobrej tradycji tapa – na stojąco; jak kto woli. Dla tych, którym burczy w żołądku przed pójściem do łóżka, Walencjanie wymyślili resopón, tj. jeszcze jeden posiłek wieczorem.
    W chiringuito, barze na plaży, można się pokrzepić, gdy tam dopadnie nas głód. Polecane są grilowane sardynki albo owoce morza. Na Costa Blanca trafiają na blachę planchy najsmaczniejsze skorupiaki: langostinos, cigalas, langostas, a w lepszych restauracjach gambas z Dénii, od których – mimo ich wysokiej ceny – można się uzależnić; tak zresztą jak i od rzadkich langostinos z Mar Menor.
    Podczas gdy w Hiszpanii północnej produkuje się wspaniałą wołowinę, ta z tego regionu z trudem nadaje się do przeżucia. Kiełbasy wspaniale przyprawiane są ziołami z sierras, jak na przykład ziarnista kiełbasa do smarowania sobrasada, dalej longanizas i morcillas. Przy wyborze serów, quesos, sięga się po ser owczy z Mancha albo po cabrales z Asturii, który jest niewiarygodnie aromatyczny i poprzez swoją ostrość przyjemny dla podniebienia. Naprawdę dobra szynka (jamón) pochodzi z Andaluzji i z Extremadury. Jamón serrano oznacza wszystko, co jest peklowane. Za określeniem jamón ibérico kryje się suszona na powietrzu szynka ze świń »iberyjskich«.
    W regionie uprawia się wino na ponad 120 000 hektarach i stąd wywodzi się sześć znaków pochodzenia (D. O., denominación de origen). Młode białe wina ze świeżego owocu, pochodzące z D. O. València smakują wyśmienicie z owocami morza, natomiast w pełni słodkie moscatels nadają się do deseru. W ostatnim okresie czerwone tintos dojrzewają coraz częściej w beczkach dębowych. Ciemne, dojrzałe winogrona monastrell dominują w Jumilla w regionie Murcia, gdzie odbywa się w sierpniu popularne święto wina, tak jak i w Yecla i w Bullas, gdzie obok wina rosé produkuje się coraz więcej dobrych gatunków czerwonego wina.
    źródło:INTERHOME: Domy i apartamenty wakacyjne w Europie i na Florydzie. 20.000 obiektĂłw on line.

  15. #15
    Administrator Maxitravelek Natasza ma wyłączoną reputację Avatar Natasza
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Postów
    30,476
    Jak dojechać?
    Samochód

    Autostrada A 7 wzdłuż Wybrzeża Lewantyńskiego posiada aż do Murcia dobrą infrastrukturę; od granicy niemiecko-francuskiej do Alacant opłaty za autostradę wyniosą dla jednego samochodu prawie 100 Euro. Od San Juan w kierunku Murcia już bez opłat. Jeżeli macie Państwo czas, to skorzystajcie z drogi wzdłuż plaż, ponieważ opłaty za autostradę są bezwstydnie wysokie. Przykładowo przejazd z Silla (València) do San Juan de Alicante kosztuje 12 Euro. Z początkiem sezonu, najpóźniej na czas Wielkanocy, ceny są regularnie podnoszone!
    Jak we wszystkich regionach wakacyjnych auto jest obiektem pożądania złodzei. Rzeczy wartościowych nigdy nie należy pozostawiać w samochodzie na widoku, a jeszcze lepiej w ogóle ich tam nie zostawiać. Należy mieć ze sobą prawo jazdy i dowód rejestracyjny samochodu. Maksymalna prędkość na autostradach (autopista) 120 km/h, na autovías 100 km/h, na drogach krajowych 90 km/h, w miejscowościach 50 km/h. Granica promili alkoholu we krwi 0,5.
    Podróż koleją z samochodem
    Na długi czas dojazdu do granicy hiszpańskiej można skorzystać z pociągu zabierającego samochody, który okresowo kursuje kilka razy w tygodniu między dziewięcioma miastami niemieckimi i Narbonne we Francji. Podróż w jedną stronę z Frankfurtu nad Menem za jeden samochód kosztuje w sezonie 196 do 325 Euro; za osobę 82-150 Euro (kuszetki).
    Kolej
    Codziennie są połączenia kolejowe z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, najpierw do Barcelony. Przejazd z Monachium w tamtą stronę (przez Zurych/Genewę) trwa równe 21 godzin. Szybkim pociągiem »Euromed« z Barcelony do Walencji prawie 3 godziny, do Alacant 4,5 godziny. Bilet: 43 Euro. Za tę samą cenę (2 klasa) można dojechać w prawie 7 godzin z Barcelony do Murcia. Taki dojazd jest jednak nie tylko czasochłonny, ale może też sporo kosztować, jako że na tej trasie chętnie podróżują też złodzieje.
    Autokar
    Kilku przewoźników autokarowych oferuje kilka razy w tygodniu przejazdy z Niemiec i Szwajcarii do Hiszpanii. Przejazd w obie strony od 180 Euro plus opłata lokalna, w tym śniadanie.

+ Odpowiedz na ten temat
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów